https://poszukiwanieskarbow.com/Forum/

MOJE MODYFIKACJE. RUTUS PROXIMA
https://poszukiwanieskarbow.com/Forum/viewtopic.php?f=148&t=131115
Strona 1 z 2

Autor:  czapajarek [ wtorek, 8 kwietnia 2014, 19:06 ]
Tytuł:  Re: MOJE MODYFIKACJE. RUTUS PROXIMA

Swego czasu dorobiłem sobie sztyce z włókna ,ważyła cała 100gram i była różnica oczywiście na plus. Nowa sztyca od cewki 29DD jest cięższa od tej starej aluminiowej, wiec warto kombinować.

Autor:  77grzechów [ sobota, 12 kwietnia 2014, 01:54 ]
Tytuł:  Re: MOJE MODYFIKACJE. RUTUS PROXIMA

Mój Rutus Proxima v5 "+" ;)
Czyli bajka o uchwycie cewki Rutus-a,o który nie trzeba się martwić podczas pracy,że się urwie.
Nie wspominając już o wzmocnieniu,unieruchomieniu portu kabla przy cewce..


[ img ]

[ img ]

[ img ]

Fotki są zrobione "na gorąco"więc jeszcze przed oszlifowaniem i malowaniem.
Jak kupię następną cewkę np:29 cm to od razu do nowej wkleję wsporniki i poprzeczkę zamiast modlić się za każdym razem,że zakładając sztycę z gumkami,kolejny raz uchwyt pęknie.
A może Rutus chce kupić mój pomysł? Chętnie sprzedam :666

Autor:  77grzechów [ sobota, 12 kwietnia 2014, 23:32 ]
Tytuł:  Re: MOJE MODYFIKACJE. RUTUS PROXIMA

Witam wszystkich i kolejny raz zapraszam do wspólnego"modzenia"Rutusa :)
Nawiązując do mojego wcześniejszego mod-a z postu po wyżej,zamieszczam ostateczną fotkę rzeczonej cewki z uchwytem wzmacnianym wspornikami,po wyczyszczeniu naddatku kleju i "pomalowaniu" czarnym markerem wodoodpornym.

[ img ]

Kolejną moją śmiałą modyfikacją jest zamiana ostatniej części sztycy na "niemetalową".
Powodem decyzji o takiej zamianie były moje skromne przemyślenia na temat faktu,że cewka działa również w górę.Działając "w górę" już po 17cm zaczyna nam wykrywać aluminiową rurkę naszej sztycy (tak na zdrowy rozum) i choć zdaję sobie sprawę,że nie do końca tak to wygląda to jednak zdrowy rozsądek nakazuje mi myśleć,że aluminium w odległości 17cm od mojej cewki,ma jednak na nią znikomy choćby wpływ.
Nie chcę w swoim sprzęcie nawet znikomego,negatywnego wpływu na czułą bądż co bądż cewkę i wolę nie myśleć o tym ile menaszek na głębokości po wyżej 17cm minąłem po drodze :D

[ img ]

Materiał użyty:
a)rurka do wody :D
b)obudowa amortyzatora bębna pralki automatycznej(gotowe już fabrycznie gumki i tylko trzeba włożyć w środek odcinek gumowego wężyka o odpowiednim otworze dla plastikowej śrubki :D

[ img ]

Dodam,że nie jestem inżynierem i zamieszczone tutaj modyfikacje wynikają jedynie z moich osobistych,skromnych przemyśleń a postawione tezy należy traktować jako założenia czysto hipotetyczne.Nie odpowiadam za ewentualne szkody,powstałe w wyniku naśladownictwa.

Autor:  gichin [ niedziela, 13 kwietnia 2014, 08:04 ]
Tytuł:  Re: MOJE MODYFIKACJE. RUTUS PROXIMA

Wsporniki :1
Klej, który użyłeś to nie jest przypadkiem Permatex 5 min. Plastic Weld? Tak jak napisałeś warto od razu wzmocnić nową 29-kę. W mojej doszło do nadłamania uszu. Rutus stwierdził, że już pozamiatane (wolne tłumaczenie;)). Uszy skleiłem ze wspornikami ww. klejem i jak na razie trzymają dobrze. Zamiast markera można zastosować na to warstwę dwuskładnikowego kleju na bazie żywicy epoksydowej z domieszką czarnego barwnika.

Autor:  77grzechów [ niedziela, 13 kwietnia 2014, 08:58 ]
Tytuł:  Re: MOJE MODYFIKACJE. RUTUS PROXIMA

Ja użyłem Technicqll Epoxy 5min.
Robi robotę jak na razie :)

Autor:  kaaktus [ niedziela, 13 kwietnia 2014, 09:33 ]
Tytuł:  Re: MOJE MODYFIKACJE. RUTUS PROXIMA

77grzechów napisał(a):
Materiał użyty:
a)rurka do wody :D

.

Niestety nie najlepsze to rozwiązane bo cewka sie majta na tej rurce , nie wiem jak rutus ale w ,,tesoraku eldorado'' miałem lewe sygnały wymieniłem na rurkę z wędki super lekka sztywna i myślałem że delikatna ale jak się na nią nie nadepnie super.

Autor:  peperybka [ niedziela, 13 kwietnia 2014, 11:25 ]
Tytuł:  Re: MOJE MODYFIKACJE. RUTUS PROXIMA

Chyba nie trzeba komentować, wszelkie prawa zastrzeżone :)

Autor:  stan12 [ niedziela, 13 kwietnia 2014, 11:49 ]
Tytuł:  Re: MOJE MODYFIKACJE. RUTUS PROXIMA

Ja jednak skomentuje, jaki sens ma obudowa włącznika, chyba że chodzi oto aby miał gdzie gromadzić się brud i błoto. Chyba że ma jakieś dodatkowe funkcje których na zdjęciu nie zauważyłem.

Autor:  damiano [ niedziela, 13 kwietnia 2014, 11:55 ]
Tytuł:  Re: MOJE MODYFIKACJE. RUTUS PROXIMA

To proste, zabezpieczenie przed przypadkowym wyłączeniem :)

Autor:  peperybka [ niedziela, 13 kwietnia 2014, 12:24 ]
Tytuł:  Re: MOJE MODYFIKACJE. RUTUS PROXIMA

Błoto? W tym miejscu?
Zabezpieczenie przed niechcianym
- wyłączeniem podczas walki w gęstwinie
- albo włączeniem w transporcie/plecaku.

Sprawdza się.
Pozdr.

Autor:  bishop [ niedziela, 13 kwietnia 2014, 21:20 ]
Tytuł:  Re: MOJE MODYFIKACJE. RUTUS PROXIMA

gichin napisał(a):
Wsporniki :1
Tak jak napisałeś warto od razu wzmocnić nową 29-kę. W mojej doszło do nadłamania uszu. Rutus stwierdził, że już pozamiatane (wolne tłumaczenie;)). Uszy skleiłem ze wspornikami ww. klejem i jak na razie trzymają dobrze.


Pytanie - to naprawa gwarancyjna nie obejmuje pękniętego ucha cewki ? bo po tym zdaniu wkradły się w moją głowę obawy co do wytrzymałości cewek Rutusa :o

Autor:  77grzechów [ niedziela, 13 kwietnia 2014, 22:06 ]
Tytuł:  Re: MOJE MODYFIKACJE. RUTUS PROXIMA

Moja propozycja modyfikacji Rutusa:
Tak sobie pomyślałem,że może Sam "Rutus" podejmie wreszcie wyzwanie i wprowadzi, niewątpliwie konieczną zmianę w procesie produkcji swoich cewek.
Proponuję zmianę formy wtryskarki na uwzględniającą w swoim kształcie wsporniki ;)
Troszkę to pieniążków niestety kosztować będzie ale ugruntuje firmę na lata.
Uśmiech na twarzy użytkownika-bezcenne :D

Autor:  gichin [ środa, 23 kwietnia 2014, 13:14 ]
Tytuł:  Re: MOJE MODYFIKACJE. RUTUS PROXIMA

bishop napisał(a):
gichin napisał(a):
Wsporniki :1
Tak jak napisałeś warto od razu wzmocnić nową 29-kę. W mojej doszło do nadłamania uszu. Rutus stwierdził, że już pozamiatane (wolne tłumaczenie;)). Uszy skleiłem ze wspornikami ww. klejem i jak na razie trzymają dobrze.


Pytanie - to naprawa gwarancyjna nie obejmuje pękniętego ucha cewki ? bo po tym zdaniu wkradły się w moją głowę obawy co do wytrzymałości cewek Rutusa :o


Obejmuje, pod warunkiem jednak, że producent dopatrzy się w pęknięciu wady materiałowej (oczywiście po odesłaniu cewki do oględzin). Biorąc pod uwagę niedogodność dłuższej rozłąki z cewką, niepewność wyniku oceny usterki i powtarzające się mimo serwisowych napraw problemy ze spoiwem, postanowiłem sam sobie pomóc:-)

Autor:  gichin [ środa, 23 kwietnia 2014, 13:20 ]
Tytuł:  Re: MOJE MODYFIKACJE. RUTUS PROXIMA

peperybka napisał(a):
Chyba nie trzeba komentować, wszelkie prawa zastrzeżone :)


Faktycznie patent jest dobry. Ja z racji częstego chodzenia po wilgotnym i błotnistym terenie dodałem nakładaną na kawałek rurki gumową zaślepkę. Całość w 100% chroni nie tylko przed przypadkowym włączeniem, ale również przed zawilgoceniem, zapiaszczeniem.

Autor:  peperybka [ środa, 23 kwietnia 2014, 14:09 ]
Tytuł:  Re: MOJE MODYFIKACJE. RUTUS PROXIMA

Bardziej niż o włącznik martwił bym się w takim przypadku o gniazdo które jest poniżej, ale zakładam ze też jakoś zabezpieczasz.
U mnie w wilgotne dni cała ta puszka jest w foliowym worku więc problem wody i błota mnie nie dotyczy. W wersji 4 można sobie na to pozwolić bo kabel od cewki tam nie dochodzi.

Pozdr.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/