Dzień dobry,

Muszę kupić nowy sprzęt, bo moja Tereska 705 wyzioneła ducha. Byłem z niej bardzo zadowolony, że względu na dobre parametry detekcji, oraz prostotę.
I teraz najcięższe pytanie co w zamian? Rozważam dwie opcje Rutus Versa lub Minelab Equinox 800.Chce mieć połączenie jak to było w Teresie między drobnica a militariami. Nadawała się i do poszukiwań bagnetu, hełmu, ale i odznaki czy adlera.Moim ulubionym trybem było 0,trenshold,all metal i ogień. Jaki sprzęt z tych dwóch będzie zbliżony, lub taki sam, z takimi samymi możliwościami łącząc militarne i drobnicę. Proszę o opinię i rady.

Pozdrawiam

Obydwa się sprawdzą, mają szeroki zakres częstotliwości, więc i do militarki i do drobnicy będą dobre. Stałem przed podobnym dylematem ale wybrałem Versę i nie żałuję. Jak tyle latałeś z 705-ką to pewnie bardziej Ci podejdzie Equinox. Może masz w pobliżu jakiś sklep z detektorami gdzie będziesz mógł sobie zobaczyć obydwa sprzęty?

No właśnie nie mam jak tego sprawdzić.
Minelab miał miłe audio, a ja głównie chodziłem na słuch.
Pytanie jak z osiągami, czy i jeden i drugi, podają podobnie informację o zalegającym złomie, czy nowy minelab już będzie to przekłamywał. Na multi pewnie zasięg mniejszy jak na jednej częstotliwości. Ciekawi Mnie jak na jednym i drugim, sygnalizowany jest bagnet czy stalowa klamra np. na 30cm.Bo jeśli minelab tego nie błąd ortograficzny!!! ma być "pokaże"!, to sięgnę po rutusa.

Minelab buduje detektory głownie pod drobnice, audio ma glebie ale nie będzie nigdy wiedział co masz do końca pod cewka czy płytki kolor czy głębokie żelazo., Rutus ma tryby znacznie ułatwiające poszukiwanie militarki. Jednoczesny czy tez tryb statyczny z rozróżnianiem, gdzie statyka swietnie opisuje wielkość i głębokość przedmiotu duzo lepiej niz dynamika. Popatrz na filmy Saper z poszukiwań lub Popkiewicza. tam fajnie pokazuja jak pracuje rutus na takich celach . Equinox to świetny wykrywacz ale przy poszukiwaniach militarki myślę nie do końca zda egzamin.