Taktyk w takim razie zrobiłeś to lepiej niż Mars. Moja sonda Mars do Spectry nie jest moim zdaniem stabilizowana termicznie.

Podsumowując Spectra może być niezłą platformą do tego typu experymentów. Ten wykrywacz dysponuje kilkoma trybami pracy wyświetlacza. Można nawet obserwować zmiany siły sygnału lub zmiany mineralizacji w dziedzinie czasu. Brakuje już tylko GPS i dataloggera:).

W takim razie zapisuję się w kolejce na miejscu drugim, za inspiratorem przedsięwzięcia.
Chyba, że w gruncie zniknie ten przyzwoity zasięg.
Albo nie na wszystkie metale będzie dobrze reagował.
Albo nie będzie reagował na obiekty mniejsze niż 5 zł (zrób test w glebie na małe przedmioty, przesuwając zestawem najbliżej, jak się da, najmniejsze wykrywalne).
Albo będzie wzbudzał się od przelatującej muchy 100 km dalej.
Albo pomalujesz go na różowy.

Do pełni szczęścia potrzebuję składanej konstrukcji, mieszczącej się w wiekszym plecaku.
TM 808 jest niezłym przykładem, choć ma wadę taką, że antena nadawcza jest zbyt przestrzenna.
Większość two-boxów cewkę odbiorczą ma w osi nadawczej. Tylko u Fishera Gemini 3 dolne krawędzie cewek są na takiej samej wysokości, co na pewno ułatwia prowadzenie sprzętu tuż przy gruncie, gdyby ktoś chciał szukać drobnicy. Piszę o tym, ponieważ interesuje mnie jak największy zakres możliwości sprzętu, który w połączeniu z możliwościami wykrywacza ma szansę stać się hitem.

Witam,

Dzisiaj testy w trybie PROSPECTING dla różnych F.

Wszystko jest w fazie testowania. Największą zaletą two-box jest jednak nie zasięg, który nie jest wcale dużo większy niż w przypadku sondy o podobnych rozmiarach ale możliwość ignorowania małych celów. Po prostu kopiemy tylko duże przedmioty bez powierzchniowym śmieci.

Konstrukcja będzie składana do 50cm. Już teraz wiem, że będą jednak dwa rodzaje anten. Tak jak napisałem wcześniej będzie 13,5'' okrągłe i będą większe anteny prostokątne około 60x40cm.

TAKTYK

Taktyk dlaczego chcesz rozdrabniać na dwie wersje czyli z okrągłymi sondami oraz większymi prostokątnymi? Stoją za tym kwestie odmiennych właściwości technicznych sprzętu?

Większa sonda to większy zasięg - myślę, że szczególnie ważne przy VX3 który nie ma funkcji TX BOOST.

Muszę znaleźć optymalne rozwiązanie.

TAKTYK

Rozumiem, że konstrukcja składana będzie do rozmiarów 50 cm długości, ok. 35 cm szerokości (średnice anten/cewek 13,5") i do ok. 10 cm grubości - stelaż z przymocowanymi sondami?
Jeszcze chętniej nabyłbym wersję z odłączanymi od stelaża sondami, tak, żebym obie mógł schować do "pudełka" o wymiarach 35x35x8 cm, a stelaż osobno.
Myslę też, że stelaż mógłbym zrobić sobie sam pod podane przez Ciebie parametry. Nie musiałbyś ewentualnie rzeźbić ich sam, jeżeli wymagają sporo pracy.

Dla mnie jedną z najważniejszych zalet two-boxa jest właśnie zasięg. To dzięki niemu i podniesieniu anten na odpowiednią wysokość nad grunt nie łapiemy drobnicy. Antena odbiorcza jest w Twojej konstrukcji tylko 2 razy większej średnicy niż cewka odbiorcza stosowana w korpusie sondy koncentrycznej tej wielkości (gdyby taka istniała), więc siłą rzeczy będzie miała czułość również na małe obiekty, podobnie jak w przypadku TM 808, który zakrętkę od wódki sygnalizuje z ok. 50 cm. Nawet Lorenzem X5 z pętlą 12 m, rozpiętą na okręgu 5,1 m średnicy, można wykryć drobiazg - jak dla takiej anteny - o średnicy 5 cm.
Przypuszczam, że wersja 13,5" złapie 1 grosz z co najmniej kilkunastu centymetrów, czyli mniej niż na koncentrycznej 13,5".
Dla 5 zł powinien zasięg wzrosnąć w porównaniu do koncentrycznej 13,5", i dla każdego obiektu zbliżonego, do 1/10 wielkości anteny, lub większego.

Możesz to szybko zweryfikować?

Anteny 60x40 cm? Temat zaczyna Cię wciągać... i nas również.
Na antenach w formie kwadratów zawsze się traci w porównaniu do okrągłych.
Oczywiście kwadraty są atwiejsze w transporcie.
Zasada jest taka, że zasięg anteny jest proporcjonalny do krótszego (nie dłuższego) boku anteny. W przypadku 40 cm przyrost zasięgu nie powinien być zauważalny w stosunku do 13,5"=34,29 cm.
Raczej nie zrekompensuje to braku TX Boosta.

Najważniejsza zaletą Two boxa jest możliwość ignorowania drobiazgów przy zwiększonym zasięgu na więsze przedmioty. Mi właśnie brakuje takiej opcji w moim wyposażeniu.

Osobiście wolę kupować kompleksowe rozwiązania niż samemu rzeźbić, zwłaszcza że konstrukcja nosna jak i sondy muszą spełniać dość wysokie wymagania w zakresie jakości ich wykonania.

Aby drobiazgi pomijać raczej lepsze są sondy większe jak mniejsze. Osobiście przedkładam stabilność konstrukcji nad możliwość jej demontażu. W kwestii rozmiarów sond zamiast odkrywać Amerykę drugi raz warto chyba wzorować się na tym co produkują inni. Zbyt wielkie sondy to udręka w trudniejszym terenie.

Wielkość sond ma znaczenie ale i pewnie odległość między nimi też. Prawdopodobnie jest jakiś gotowy model matematyczny który te zależności opisuje.

Gotowy zestaw konstrukcji nośnej z sonadami również najbardziej mnie interesuje.
Ale mam w stosunku do niego spore oczekiwania, których nie chę na Taktyku wymuszać, utrudniać i opóźniać nad nim prac (i tak robi wszystko w ekspresowym tempie - brawo!). Maży mi sie składany stelaż z odłączanymi sondami.
Zaproponował w jednym z pierwszych wpisów, że może podać "wszystkie info jak to zrobić" samemu.
Jak też wcześniej wspomniał, sonda TX będzie na sztywno zamontowana. Jeżeli będzie wklejona, wolę kupić sondy osobno i dorobić stelaż lub przerobić oferowany w komplecie.

Dzięki za uwagi. Wszystkie wezmę pod uwagę. Dajcie mi trochę czasu.

To, że firma White's zawiesza swoją działalność nie wpłynie na lody projektu.

TAKTYK

Taktyk trzymamy Cię za słowo. Rób swoje tak jak uważasz, że powinno być to dobrze zrobione i nie słuchaj nas maruderów za bardzo, bo nie da się tak zrobić, żeby każdemu dogodzić:).

Witam,

Niniejszym informuje, że wszystko jest już pochytane, w sensie, że two-box jest już niemal gotowy. Postanowiłem, że będzie porządnie czyli profesjonalne wykonanie, malowanie proszkowe etc. Jak tylko dostane gotowe komponenty na początku tygodnia to pokaże efekt. Od poniedziałku spodziewajcie się zdjęć i filmów.

Pierwsza edycja jest limitowana, mam tylko 7 sztuk. Myślę, że uda się w późniejszym czasie bardziej rozwinąć żagle. Kto chętny proszę o wstępną rezerwacje na PW.

Jeśli chodzi o zasięg to dysponuje tylko air-testami w trybie Prospecting przy F=2.5KHz, RX gain=15, bez Tx boost, z SAT=1, hełm jest widziany z 180-200cm. Po przełączeniu w tryb namierzania jest pewne 200cm. Z TX boost będzie lepiej ponieważ zwiększa się stosunek SNR, sygnał do szumu.

Jeśli chodzi o wagę to udało się uzyskać zdecydowanie lepszą niż w przypadku przystawki do Garrett i mniejszą niż waga sondy 15'' do White's. Myślę, że będzie w granicach 1.2-1.3 kg całość - dokładnie podam w przyszłym tygodniu. Chodzi o to, że uzwojenia w sondach są zalewane żywica i kalkulowałem jaka ilość będzie zapewniała odpowiednią sztywność i izolacje. Wiadomo, że tutaj niepotrzebne jest każde 50gram.

Co jeszcze. Konstrukcja jest podobna do tej Garrett. To jest optymalne rozwiązanie. Bezpośrednio wpina się do detektora, która jest cięższy niż sama przystawka 2-Box.

Ok. W przyszłym tygodniu konkrety.

TAKTYK

Taktyk rewelacja ale widzę że przespałem. Kiedy towar najszybciej byłby dostępny o ile nie jest już po ptakach? Pytam bo celujesz w sezon urlopowy i trzeba wydatki dobrze zaplanować:).

Jeszcze chyba nie jest "po ptakach".
Poprosiłem Taktyka o wykonanie testów w gruncie, by zaspokoić swoją podstawową ciekawość o jakości sprzętu.
Powszechnie wiadome jest, że nasze wykrywacze VLF tracą zasięg w gruncie. Mniej znane są przypadki rewelacyjnych zasięgów w powietrzu i utraty ich w gruncie do poziomu nie akceptowanego tzn. ponad 50 %. Nawet w przypadku wykrywaczy PI też się to zdarza.
Wiedząc o tym, nie zaryzykuję kupna nieprzetestowanego w gruncie sprzętu.
Najchętniej podjechałbym do Taktyka i przetestował konstrukcję. Ale żeby się tak pofatygować muszę znać wstępne pomiary w gruncie dla obiektów z różnych metali, z podaniem wysokości prowadzenia sondy nad gruntem.
Oprócz zasięgu są inne parametry, nie mniej nas interesujące, które również chciałbym ocenić.

Test w gruncie może być interesujący ale czy jest konieczny to szczerze wątpię. Taktyk realizuje sondę a nie cały detektor i nie ma wpływu na to jak detektor będzie sobie radził w gruncie. Na pracę w gruncie wpływa sama fizyka zjawiska związana z właściwościami tego gruntu oraz konkretne parametry detektora jakim jest w tym przypadku Spectra V3. Podejrzewam, że detektor ten nie będzie sobie radził gorzej aniżeli jakikolwiek inny detektor vlf o zbliżonych parametrach. Najważniejsze aby ten zestaw sond był mechanicznie dobrze zrobiony i zestrojony a tryb statyczny w detektorze spełniał minimalne wymagania potrzebne do sensownej pracy z taką sondą. Detektor ma możliwość kompensacji wpływu gruntu oraz zaawansowane ustawienia trybu statycznego. To na co Taktyk nie ma wpływu nie ma co testować. Szkoda czasu. Testy z użyciem detektorów two box wymagają sporych wykopów i miejsca na nie. Lepiej żeby Taktyk miał więcej czasu na pracę z elektroniką i nie tracił czasu i energi na pracę szpadlem:).