W rekach nie miałem ale usłyszałem kilka pozytywnych opini co do zasięgów i czułości.
Zastanawiam nad przeskoczeniem z CK na tego tytułowego i stąd prosze o opisanie Waszych spostrzeżeń

Nie miałem CK, ale w porównaniu z Xterra 705 to na moim terenie ( glina i kupa żelastwa) wymiata.

GM5 to nic innego jak GM4WD tyle że z cyfrową nakładką , więc i zasięgi identyczne jak GM4WD :)
Daje radę w każdych warunkach :1
:pa

Jedna z pozytywnych opini dotyczyła z porównaniem do At pro.
W takim teście ten drugi wyrażnie przegrywał.

Witam

Zalety:

- bardzo dobry zasięg i separacja
- ciekawa i dokładna identyfikacja VDI
- solidna konstrukcja
- prostota obsługi
- możliwość bardzo precyzyjnego dostrojenia w manualu
- linie wysokiego napięcia nie mają wpływu na prace

Wady:

- wyświetlacz w mocnym słońcu staje się słabo czytelny (można nakleić folie antyrefleksyjną np. do smartfonów)
- krótki czas pracy na fabrycznych akumulatorkach - 8h na 18kHz i 7h na 8kHz
- producent nie dostarcza instrukcji obsługi

Co do dyskryminacji to jest nietypowa, ciężko stwierdzić czy to wada czy zaleta. Nie można wyciąć całkowicie żelaza:

DISCRIMINATION LEVEL to głębokość dyskryminacji

DL= 0 - na mocno zmineralizowane tereny, najlepszy zasięg w MONO i BI TONAL
DL=15 na tereny najbardziej zaśmiecone żelaznym śmieciem

https://www.youtube.com/watch?v=MNDGFWrfVrc

https://www.youtube.com/watch?v=lhc4n2rZJdk

Generalnie żelazo się odzywa, ale paradoksalnie kopie się go mniej

Pozdrawiam

saku

Saku - mam pytanie - czy identyfikacja na wykresie wyświetlacza jest powtarzalna dla typowych przedmiotów - np. kapsli? Czy one mają podobne charakterystyki wyświetlane na wyświetlaczu - tzn sygnał jednoczesny mieszany - czego odwzorowaniem jest wykres w zakresie zarówno żelaza jak i koloru? Nie ukrywam, że taka identyfikacja pokazująca "pełne widmo" stopu metali pozwala na określenie czy mamy do czynienia z czystym typowym sygnałem monetkowym czy raczej ze stopem metali dających charakterystykę zarówno na żelazo i kolor. Dla mnie takie zobrazowanie charakterystyki stopu metalu jest zdecydowanie bardziej czytelne niż wskazanie cyfrowe w zakresie np 0-100.
O ile wskazania cyfrowe dla mnie nie były miarodajne, to wyświetlane pełne widmo stopu metali pozwala na bardziej precyzyjne określenie czy zalegający przedmiot jest stopem czystym czy mieszanym - jak np. mocno skorodowane żelazo czy omawiany kapsel.

Generalnie to podchodzi do wszystkich celów bardzo indywidualne bo ma szerokie "spektrum" identyfikacji.
Tym bardziej że kapsle po piwie nie są jednakowo podrdzewiałe. Jeśli są dosyć świeże to są na VDI często w sektorze koloru i trzeba się wsłuchać bo sygnał na monetę jest czysty a przy kapslach załamuje się i jest trochę niższy. Jak chcesz to nagram Ci filmik jak to u mnie wygląda.

Pozdrawiam

I kolejne pytanie - tym razem chodzi o zależność przy maskowaniu żelaza, ustawioną dyskryminację i wyświetlane spektrum identyfikacji.
Zakładając, że na zaśmieconym terenie ustawimy tak dyskryminację by wyciąć metale żelazne, to czy wyświetlane spektrum również wytnie sektor żelaza i wyświetli jedynie zakres koloru - czy jednak pokaże całe spektrum zalegających metali a jedynie identyfikacja dźwiękowa zasygnalizuje kolor? Pytając wprost - czy nastawy dyskryminacji będą miały odzwierciedlenie w wyświetlanym spektrum? Wykres będzie dyskryminował metale żelazne?

wszystkie zalety o jakich pisze Saku wydaje sie miec Ck a to motywuje by zadać pytanie skąd róznica w cenie blisko tysiac zł.
Susza jaka dopadła ziemie dolnosląskie spowodowała że kiler stał sie płytki i zaczął siać watpliwości ale obecnie po niewielkich ale zawsze to opadach zaczyna pokazywać "pazur"

Dla mnie intrygującą kwestią jest wiarygodność identyfikacji wyświetlanego spektrum na wyświetlaczu. Bo o ile wskazanie cyfrowe nie jest miarodajne, to wizualizacja na wykresie powoduje, że uzyskujemy więcej informacji o stopie metalu - czy np. jest to czysty kolor - typowy monetkowy, czy mieszany stop albo mocno skorodowane żelazo dające spektrum w zakresie zarówno żelaza i wysokiego koloru. Mając takie zobrazowanie, możemy w przybliżeniu określić charakterystykę metalu i pomijać te, które mają wskazania jednoczesne na żelazo i kolor a skupiać się na jednorodnych sygnałach kolorowych - tak typowych dla monet. O ile te wskazania sią miarodajne i powtarzalne...
Wówczas dla mnie oprócz identyfikacji dźwiękowej taka dodatkowa informacja była by pomocna... Nic więcej bym nie oczekiwał w kwestii identyfikacji - bo nie muszę mieć deusa albo optimy, w których odhaczył bym ptaszka przy monetkach i kopał bym same monetki ale tylko te stare i srebrne albo złote :) Przepraszam za sarkazm, ale jakoś nie mogłem się powstrzymać.

Taką informację mam w spektrze i powiem Ci benekpe, że daje ona pewną informację ale pod warunkiem bardzo dobrego dostrojenia wykrywacza do gruntu. W moim sprzęcie jest to możliwe - masz wszelkie informacje bardzo dokładnie przekazane, dodatkowo wykrywacz śledzi zmiany gruntu. Jednak nawet niewielkie niedostrojenie może skutkować przesunięciem identyfikacji o kilka stopni co będzie powodować, że dany obiekt będzie pokazywany jako częściowo żelazny a w rzeczywistości będzie to cienkie sreberko. W takim wypadku zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest liczbowa, uśredniona wartość.

Źle rozumiesz użytkowników optimy - oni nigdy nie odhaczją ptaszków - identyfikacja numeryczna pomaga dodatkowo określić czy dany przedmiot czasem nie jest żelazny - ale cóż musiał byś pochodzić z rok z optimą żeby to wiedzieć - Przepraszam za sarkazm, ale jakoś nie mogłem się powstrzymać :D .

Jak miałem Optimę to przy każdej okazji kiedy się wypowiadałeś złośliwie popluwałeś w stronę użytkowników Optim. Chyba dopiero zauważyłeś zmianę, bo rozszerzyłeś zakres nieuprzejmości także na Deusa.

To czego ci brakuje to nie musi być stricte funkcja wyświetlacza, ale multitony.

wopaw - dla mnie istotne w identyfikacji jest wskazanie, czy sygnał jest jednorodny i tym samym pokazane jest wąskie spektrum identyfikacji - wówczas takie wskazania powyżej żelaza kwalifikują się do kopania, bez względu czy wchodzą w zakres folii bądź srebra. Stabilne jednorodne wskazania w zakresie koloru bez jednoczesnego wskazania na domieszkę żelaza...o ile GM5 będzie poprawnie powtarzalnie to identyfikował, to dla mnie jest powód, by zastanowić się nad zmianą GM4 na GM5. Kolejny warunek to ten, by GM5 był tak samo szybki jak poprzednik - szybkość reakcji, dobra separacja, niezłe radzenie z maskowaniem żelaza to niewątpliwe atuty golden masków.

Dokładnie multiton i nie trzeba żadnego wyświetlacza spectrum srektrum itp :lol: Ja w opti chodzę głównie na słuch ustawiłem tony w swoim programie i jest super.

tur - widzę że popadasz ze skrajności w skrajność. Ale to dobrze, że po wielu próbach w końcu natrafiłeś na ten najbardziej optymalny sprzęt - pozostaje jedynie pogratulować Ci właściwego wyboru :1
Dla mnie dwa tony na żelazo i kolor są wystarczające - bo w praktyce kopiąc każdy stabilny sygnał na kolor mam pewność że nie pomijam niczego - ale to inna filozofia kopania i jak pokazuje życie nie każdemu ona odpowiada.
Wszyscy wiemy, że warunki glebowe potrafią zmienić charakterystykę sygnału i czasami zwykłe przetarcie butem ziemi powoduje diametralną jej zmianę - więc z doświadczenia wiemy, że wszelkie identyfikacje nie zawsze są miarodajne - szczególnie te uśrednione i z mieszanym jednoczesnym sygnałem.
Wracając do tematu wątku - po obejrzeniu kilku filmów z udziałem omawianego wykrywacza można stwierdzić, że wyświetlane spektrum identyfikacji stopu pozwala na określenie czy mamy do czynienia z jednorodną strukturą, czy mieszaną. O ile w GM4 bez problemu rozpoznajemy jednoczesne mieszane sygnały na żelazo i kolor, to zobrazowanie na wyświetlaczu GM5 pozwala na głębszą jego analizę - amplituda sygnału, wąski czy szeroki, jednorodny czy mieszany sygnał zarówno w zakresie żelaza ale i samego koloru... te informacje na pewno będą uzupełnieniem identyfikacji dźwiękowej.