Pierwsze testy porównawcze z CTX i Deusem sa zachęcające
https://www.youtube.com/watch?time_cont ... ZGIzXHeDAE :1

szkoda że sygnały na skraju zasięgu przechodzą w żelazo - trochę mi to przypomina f75

Denara mam pytanko testowałeś Impact bo widzę że sprzedajesz ?

Ja patrzę nieco bardziej pesymistycznie. Racer zapowiadał się rewelacyjnie, niestety totalna klapa i jakościowa i softwe, mimo, że był potencjał. Pięknie zmarnowany. Nokta robi produkty wybitne jak i totalne buble pod każdym względem.

Czytając na forum Dankowskiego jak była testowana i poprawiana, mam mieszane uczucia, ale bez wzięcia do ręki niewiele da się wypowiedzieć.

Należy pamiętać, że to cały czas VLF ze swoimi wadami i niestety częstotliwości się zmienia jak w Alterze nie pracuje w multi. Z tego powodu poczekam bez ciśnienia ;)

A czy firma Makro, to jest to samo co firma Nokta?

Wysłane z mojego HUAWEI MT7-L09 przy użyciu Tapatalka

Słuszna uwaga. To nie to samo. Napisałem bzdurę. Makro nie Nokta. Po raz kolejny pomyliłem te dwie firmy. Makro oczywiście. Dobrze poprawiajcie mnie.

Nokta i Makro to dwie marki pod jedną firmą. Prowadzili je dwaj bracia. Dwa lata temu się połączyli.

Jak każdemu producentowi i im zdarzają się wpadki, ale sporo osób robi im również czarny PR. Podobnie jak z Golden Maskami :1 "Plujemy dopóki nie sprzedajemy" ;-)

Golden Mask akurat robi bardzo dobre urządzenia. Jedyne problemy były z jakością i są do tej pory, ale to kwestia podwykonawców. Firma rozwija urządzenia, więc może się potykać. To akurat jest normalne.

W przypadku Makro. Racer 1 był totalnym niewypałem. Urywające się uszy cewek i spieprzone oprogramowanie. Za wąski zakres ID w okolicy aluminium. To są fakty. Z tego powodu, nagle powstał Racer 2. Jedynka nie zagościła nawet roku.

Jest świetny opis realiów budowania Impacta i testowania na forum Dankowskiego...

Jeśli ten Impact nie działa symultanicznie na kilku f to raczej nie warto sobie zawracać nim głowy. Z pewnością kiedyś Nokta zrobi taki MD ale to nie jest jeszcze ten czas. Na polu pozostaje White's, Fischer i ML.

TAKTYK

Niekoniecznie, gdyż urządzenie ma tzw. tone break czyli miejsca gdzie, ton się zmienia przy przejściu dyskryminacji. Można to ustawiać i nie zdawać się na ustawienia fabryczne jak to było w modelu Racer 1 i 2. Polecam się zapoznać z tymi produktami.

Kolejna sprawa, to naprawdę dopracowane audio i dobre recovery speed. Dodatkowo urządzenie pracuje w trybie statycznym z dyskryminacją, za pewno nie jest tak dobre jak URD-1 który jest swoistym Nautilusem kapitana Nemo. Wszyscy słyszeli - nikt nie widział ;)

Nie muszę się zapoznawać bo wiem czego są kopią :)

Gra toczy się o prawdziwy detektor multifrequency, który jest detektorem multifrequeny a nie detektorem z przełączanymi częstotliwościami, i który oczywiście będzie lepszy od tego co jest na rynku. Bo inaczej marny z tego pożytek dla usera. Zrobienie detektora, która analizuje symultanicznie jest 100x albo i więcej (1000x) razy trudniejsze ponieważ wymaga po pierwsze:
- zastosowanie przetwarzania sygnałów, które jest także symultaniczne, a mało jest takich przetworników, które się nadają
- po drugie, wymaga bardzo rozbudowanej części analogowej i precyzyjnie dopieranych elementów co nie jest fajne w produkcji
- wymaga naprawdę dobrych algorytmów, które pozwolą otrzymać informację, którą chcemy pokazać userowi, żeby user miał z tego korzyść...
- a to wymaga wielu, wielu, wielu badań..... i pomiarów...
- i tak dalej

TAKTYK

Podobnie pisałeś o Alterze, że to nie ma sensu, jak widać, nie do końca masz rację, bo nie znasz rozwiązań jakie zastosował producent znasz tylko ograniczenia jakie niesie technologia VLF, więc tylko teoretyzujesz, a to spory błąd.

Kup urządzenia i rzetelnie przetestuj wykorzystując swoją wiedzę. Z chęcią to obejrzymy, zamiast
opiniowania rzeczy obok, których nawet nie stałeś. To rodzaj jakiegoś kultu w twoim wypadku.

Mam nadzieję, że zrealizujesz swój projekt w całości, może wszyscy odetchniemy z ulgą od twojej fali krytyki.

Golden Mask, zła sztyca, sam taką zastosowałeś, Alter kiepski, Nokta kiepska, Bułgary są do bani.

A jak tam URD-1? Kiedy premiera tego prototypu?

Nie widzę logiki w tym co piszesz - i raczej nie ma żadnego związku z tematem. Generalnie nie mam nic przeciwko nowemu detektorowi Nokty, jednak uważam, że nie są na dzień dzisiejszy konkurować z W. lub ML i nazywanie tego multifrequency to jednak nadużycie i nieporozumienie ponieważ termin już przyległ do konkretnych metod. Nie wiem czy Rutusowi to się uda (on zna prawdziwe znaczenie terminu multifrequency) ale z pewnością będzie do tego dążył, tylko że teraz to już jest konkurencja z tym, co już na rynku jest. I nie wiem czy taki kierunek ma sens. Aczkolwiek w układzie direct sampling byłaby to ciekawostka.

TAKTYK

No dobrze, ale teraz pomyśl. Co daje możliwość wyboru częstotliwości, a jej brak?

Daj możliwość pracy w różnych scenariuszach. Wiadomo, że nie jest to multi frequency. Tylko urządzenie z możliwością wyboru częstotliwości pracy i tu nikt nie dorabia żadnej ideologii.

Jak wiemy, każda niesie ze sobą inną jakość pracy w danych warunkach. Nie masz pojęcia jakie rozwiązania zastosował producent, bo nie tworzyłeś tego urządzenia. To raz. Jakie są filtry, jak działa oprogramowanie, jak przyjazne lub nie urządzenie generuje dźwięki, definiujące dane przedmioty.

Liczą się możliwości i osiągi i ergonomia Jak widać po wstępnych testach użytkowników i porównaniach do maszyn typu Deus, Racer jest różnica.

Przy prostocie obsługi przekłada się to na większe możliwości użytkowników w terenie i to nie jest bez znaczenia.

Napisze ostatni post w tej kwestii. Nie interesują mnie rozwiązania, które nie potwierdzają metody, które zastosował ML, W i Fischer w detektorach CZ. I metody, która byłaby lepsza od tego co już jest. Wiadomo Nokta, jest poza tą dyscypliną.

Jako użytkownik, nie znajduję specjalnie takiej możliwości, w której mógłbym zastosować wybór konkretnej f dla poszukiwań w danym miejscu i czasie.

Reszta jest względna i nie ma dla mnie znaczenia.

TAKTYK