Piszesz to na podstawie tego że jeden egzemplarz MR 2 się popsuł? Czy było więcej przypadków?

On się nie popsuł zwyczajnie tylko złamał niemalże jak wcześniejszy model. Nie wiemy czy jest to jeden na tym forum czy ogólnie. Ale czerwona lampka w mózgu się zapala. Nie wiem,być może producent założył ze jak wyśle jedną sztukę na sto złamanych to załatwi sprawę i w forach ktoś o tym wspomni, ludzie będą szczęśliwi, uspokojeni i życie będzie się toczyło dalej. Być może to prostsze niż przestawianie linii produkcyjnej lub zbyt dla zamówionych 10000szt gotowych sztyc z Chin. Akurat znam procesy produkcji jak i sprzedaży, kontroli jakości , reklamacji i wdrażania nowych technologii. Wiem jak ciężko prywatnemu przedsiębiorcy przebić się na naszym rynku i nie mogę zrozumieć lekkiego podejścia do tego egzotycznego produktu...Jak to leciało? Polacy nic się nie stało! ;-)

Saku jako dystrybutor Makro Twoje opinie są chyba tak samo wiarygodne jak opinie prezesa podczas dzisiejszej sytuacji w sejmie.. To po pierwsze.

Rada jest taka: wsłuchaj się w opinie użytkowników, którym tureckie detektory, będące układową kopią whitesa, co już wykazałem, łamią się na przysłowiowym kolanie.

I raczej odpuść sobie wycieczki w moim kierunku, bo nie mam czasu i ochoty, żeby udowadniać, ze turecki sprzęt, który reklamujesz i sprzedajesz, wart jest przysłowiowego funta kłaków. Ale jak chcesz, to mogę merytorycznie bardziej rozwinąć wątek kopiowania przez Makro rozwiązań, które są od 10 lat są na rynku? TAK?

TAKTYK

Ziewając

Po pierwsze to jestem dystrybutorem/dealerem rownież innych marek i nie mam klapek na oczach skierowanych tylko na jeden swój wypust. I nic tu nie reklamuję, chyba nie wiesz czym jest reklama. Za to widze sporo auto antyreklamy z Twojej strony niestety. I moje wypowiedzi nie uczynią tych sprzętów ani lepszymi ani gorszymi, jestem świadomy pewnych niedociągnięć, ale nie podoba mi się ich potęgowanie, szczególnie przez osobę świadomą licznych wad bardziej popularnych marek i zarabiających właśnie na nich. Po drugie jestem przede wszystkim poszukiwaczem i zdarza mi się nawet rocznie wyjść w teren około 100 razy. Więc nie teoretyzuje jak inni którzy jedynie oderwą się od komputera jak ich teściowa zabierze na opieńki, a takich geniuszy mamy sporo.
Po trzecie nie radź mi wsłuchiwania się w rady użytkowników bo jak ktoś miał jakiś problem z makro to zazwyczaj wszystko było rozwiązywane w 2-3 dni a nie w 2-3 miesiące jak u niektórych. Po czwarte miło by mi było jak byś się odniósl do mojego pytania które jakoś Ci umknęło. TYK! ;-)

Ps. Nie pisz mi o odpuszczaniu wycieczek w Twoim kierunku bo nie mam nic do Ciebie osobiscie

Saku

pierwsza sprawa to : aluzje polityczne są na tym forum NIEDOPUSZCZALNE - mogę przeprowadzić edycję twojego postu ale w dniu dzisiejszym taka cenzura mogła by zostać źle przyjęta więc myślę że wystarczy ci przypomnieć o zasadach tego forum .

druga sprawa: byłem użytkownikiem tureckiego wykrywacza jakość wykonania i zastosowanych materiałów była na najwyższym poziomie . Co do działania - jego zachowanie było niesamowicie zbliżone do zachowania pewnego ( zresztą bardzo dobrego i popularnego :lol: ) wykrywacza firmy XP - w twoim języku będzie to "klon" . Ten klon przerastał możliwościami głębokościowymi pierwowzór a w skrajanie zmineralizowanym gruncie gdzie pierwowzór nie nadawał się do użytku działał normalnie . Idąc dalej był to wykrywacz najgłębszy z przeszło 25 które posiadałem i użytkowałem był to również wykrywacz który najlepiej się spisywał się w skrajnej mineralizacji z 25 posiadanych wcześniej wykrywaczy . Równocześnie posiadałem explorera i mxt - przy tym tureckim wykrywaczy w kwestii głębokości , szybkości , skuteczności w silnej mineralizacji wyglądały śmiesznie - oczywiście jak każdy wykrywacz turek miał swoje wady jednak bardzo dobrze go wspominam a tu czytam o nim ".. wart jest przysłowiowego funta kłaków... " mam nadzieję że twoje oceny są poparte godzinami spędzonym w polu z tureckimi wykrywaczami a jeśli nie to chyba sam rozumiesz że twoje wypowiedzi są nic nie warte a wręcz szkodzą.

Panowie nie bijcie się, święta idą :swiety

Mają rację ci którzy twierdzą, że na razie to tylko jeden przypadek, ale mają też rację ci którzy twierdzą, że firmie w poprzednim modelu zdarzało się to nagminnie. Poczekajmy z wieszaniem psów na tym wykrywaczu za jakość mechaniki na większą próbę statystyczną.
Sprzęt sprawował się świetnie, zachwycał (nie tylko zresztą mnie) głębokością i szybkością. Przepracował w terenie jakieś 600 godzin. Myślałem już, że mam wybrańca na co najmniej dekadę. Tym większa była moja frustracja gdy się rozpadł.
Nawet jeśli go zmienię to będzie to bliźniacza Nokta Fors Relic lub któryś z Golden Masków :1

Taktyk wez zejdz na ziemie , wszystkie wykrywacze tego typu sa podobne wiec o co bijesz piane ze ktos cos kopiuje.. kazdy podukuje opierając sie na jakiejs bazie... no chyba ze ty cos wymysliłes... i ciezko ci sprzedac...

Z poruszanego tematu, można wysnuć wniosek.
Awaryjność detektorów Makro jest, wprost proporcjonalna z ilością sprzedanych wykrywaczy firmy Taktyk.

Już nie raz pisałem że po mimo jego wad to i tak jestem z niego bardzo zadowolony i na pewno go nie zamienię.Chodziłem z moim MR prawie dwa lata i wcale go nie oszczędzałem (średnio dwa trzy razy w tygodniu).U mnie pękła sztyca właściwie z mojej winy.Kije pękają głównie gdy się chodzi z opaską na przedramieniu.Ja tej opaski nie używałem i było ok do czasu aż zachciało mi się spróbować jak to jest z opaską a że uderzyłem cewką o pinek w lesie to pękła rurka i ucho cewki.

Możesz wklejać co chcesz, to nie jest żaden as w rękawie. Nie udowodnisz tym że to egzotyka, niewarta funta kłaków czy rozpadająca się w rękach

Saku

Mój wykrywacz wrócił dziś z serwisu. Wymieniono uszkodzoną rurkę oraz gąbkę uchwytu na nową. Dołożono też gumkę na spust, którą kiedyś zgubiłem. Nie wiem tylko czemu z pudełka na baterie usunięto oryginalne naklejki :o
Oczywiście wszystko w ramach gwarancji.

Ja już 3 lata chodzę z kanarkami i zawsze używam opaski. Nigdy ich specjalnie nie oszczędzałem, nawet na jesieni kiedy zamiatałem ile pary w ręku po patykach na ściernisku. No i jakoś nigdy nic nie pękło.

Może Makro już nie chce się podpisywać pod tym tworem i dlatego zdejmują naklejki :D Sory za zgryźliwość, ale to jest naprawdę śmieszne co tu wypisujecie. Co trzeci wpis to jakaś kolejna usterka mechaniczna :)

Panowie mam prośbę,czy może ktoś z Was udostępnić instrukcję obsługi do Makro Racera 2 po polsku,będę bardzo wdzięczny. poz.Waldek

W 2017 ma być w sprzedaży brat MR 2 Nokta Impact z 3 częstotliwościami.Zapowiadali w połowie 2016.
http://md-hunter.com/nokta-impact-to-be ... w-product/

Na tym zdjęciu wygląda ta nokta baardzo dobrze :1