Czyli statystycznie wychodzi na to, że co roku zmieniałeś sprzęt. Sorry prymek, ale wg. mnie żadnego z nich dobrze nie poznałeś. Nawet jeżeli nie zmieniałeś sprzętu co rok, to i tak nie uwierzę, że opanowałeś w stopniu profesjonalnym 20 różnych wykrywaczy.

Nie przekonasz minie - ID na wyświetlaczu jest najlepszym pomocnikiem aby NIE WYKOPAĆ ( chyba kulka - nie kopię , chyba drut - nie kopię , chyba folia - nie kopię . chyba cynk blacha- nie kopię itd chyba ,chyba ,chyba i chyba, im bardziej zmęczony tym więcej chyba - nie kopię ) jak ktoś się przyzwyczai do kopania całego koloru i robi to przez wiele lat i wykopywanie także śmieci go nie zniechęca ,wykrywacz z ID na wyświetlaczu będzie go jedynie ograniczał. Mamy inne metody i się nie przekonamy , porównanie do furmanki jest dla mnie co najmniej dziwne , jak najbardziej wyświetlacz jest przydatny w sprawdzaniu stanu baterii. ID na wyświetlaczu dla początkującego to gwoźdź do trumny - uczy go jedynie lenistwa i zawsze będę uważał że dal początkującego kopacza lepsze proste Tesoro niż Ace.

Na moim poletku testowym miałem wiele wykrywaczy , jest tam taka dziwna tendencja że wykrywacze bardziej skomplikowane z wieloma opcjami i wyświetlaczami ( omega , deus , mxt , explorer xs , explorer 2 ) radzą sobie znacznie gorzej lub wcale ( mimo wielu starań prób , testów i zmian ustawień i wielkich starań żeby je poznać ) niż analogowce ( Tejon , GMP , GM4pro, Goldmaxx mk1 ) , nie wiem czemu tak jest ale tak jest , tak powoli dochodzę do tego że zbytnie skomplikowanie wykrywacza szkodzi , maskuje słabość wykrywacza i czyni go mniej skutecznym a producent czy sprzedawca zawsze może powiedzieć że nie umiemy się nim posługiwać .

W USA Tesoro ma dozywotnia gwarancje I to wlasnie jest jego najwieksza zaleta.

Wyświetlacz i wielość opcji sprawiają, że wykrywacz jest mniej skuteczny? Tak kuriozalnej tezy dawno nie słyszałem :o

Twój kolejny post utwierdził mnie w przekonaniu, że po prostu nie wiesz, do czego może być przydatny wyświetlacz w określonych warunkach i przy poszukiwaniu określonych przedmiotów. Ja w 80% przypadków w ogóle nie patrzę na wyświetlacz, gdyż po dźwięku jestem w stanie rozpoznać co jest pod cewką, ale w niektórych sytuacjach wyświetlacz jest wprost niezastąpiony i podnosi skuteczność poszukiwań. Zawsze lepiej mieć wykrywacz z wyświetlaczem (najwyżej na niego nie patrzysz i nie sugerujesz się jego wskazaniami), niż go nie mieć i siłą rzeczy być pozbawionym tego udogodnienia :)

A jeżeli ktoś jest leniwy lub niemyślący i woli, aby myślał za niego wykrywacz, to żaden sprzęt mu nie pomoże :)

P.S. Nie wspominam już o potencjometrach, które w Tesoro lubią się zapiaszczać, psuć i luzować.

Ile spędzasz czasu ze swoim wykrywaczem ? ja często 5 dni w tygodniu , nawet teraz jestem przynajmniej 4 razy w tygodniu na wykopkach np. kopałem rano w wigilię , w sylwestra , w nowy rok itd , pracuję zarobkowo z archeo , mam dużo czasu na kopanie i jest to dla mnie coś bardzo ważnego , miałem wiele wykrywaczy ,jeśli mam kolejny robię wszystko i bardzo intensywnie by go zrozumieć , nauczenie i poznanie wykrywacza nie sprawia mi żadnego problemu , mam na to czas i ogromne chęci , godzinami potrafię w terenie bawić się ustawieniami i kombinować by wyciągnąć z wykrywacza jak najwięcej, czytam i słucham opinie innych ale raczej na obcych forach - w zeszłym roku miałem: Tejon - powrót do wykrywacza , GMP - powrót do wykrywacza , Explorer XS i 2 ( było sporo nauki ale wykrywacz nie jest aż tak trudny ) i GM4 pro - prosty jak budowa cepa, naprawdę nie wiem co może w w wykrywaczu metali być trudne - czasami chodzą takie legendy że niby jakiś jest trudny ale absolutnie nie jest

Jeszcze raz - wyświetlacz nie jest mi potrzebny i jest prostą drogą do lenistwa w kopaniu - nie zamierzam się z tobą "kopać" bo masz inny pogląd w tej sprawie ( już to raz napisałem )

Rozumiem, że chodzi o wyświetlacz :D :D Bo bez wykrywki z samą saperką to lipa trochę :ups:

Pokazał bym ci miejsca gdzie byś ze łzami w oczach uciekał z tesorakiem byle dalej :666 Są mniejsca gdzie wyświetlacz jest niezastąpiony i jeśli temu zaprzeczasz to lepiej :usta

możesz napisać jak takie miejsca wyglądają ?

Bardzo dziękuję za życzliwą uwagę

Pierwszy z brzegu przykład - Dziemiany obóz SS calutki las zasypany strzępami niemieckiej papy (która chyba służyła do krycia dachów ziemianek) papa owa to jakaś aluminiowa blacha z dwóch stron kryta czymś bitumicznym (nigdzie indziej nie spotkałem się z takim dziadostwem) ilość sygnałów (na wyświetlaczu ID + - 70-72 - Wtedy biegałem z Whitesem) Jak wg ciebie przy pomocy Tesoro (których de facto było tam ze mną 3 sztuki - Tejon, Cibola i Vaquero) Wykopać gapę SS :h która daje ID tylko kilka numerów niższą ?

Fakt - plus dla wyświetlacza będzie z nim znacznie prościej , można powiedzieć że śmieć jest jednego rodzaju i resztę kopiesz ?

Zdradź mi kolego jeszcze swoją metodę na kulki szrapnelowe z tesoro bo mnie to intryguje.

Prosta - wykopuję kulki , w przykładzie który podałeś wyświetlacz się sprawdzi, masz w sumie jednego śmiecia i kopiesz resztę sygnałów choć 70-72 to oprócz blachy może być wiele innych niekoniecznie śmieci, jesteś 100% pewny że to wszystko blacha ? , co będzie jak jak dojdzie ci parę niepożądanych śmieci ustawionych w zakresie od -5 do +95 ? co wtedy ? Śmieć jednego rodzaju , wielkości, na tej samej głębokości , ten sam kształt , to samo ułożenie a reszta sygnałów to pożądane fanty - tak wtedy ID na wyświetlaczu jest ok

Kol.prymek szkoda twoich wypocin ba na tym forum są sami fachowcy od wodotrysków i tak im nie przemóiwisz jestem tego zdanie,że nie ma sensu dzielic się swoją wiedzą jeżeli są zakochani w kalkulatorach niech tak zostanie dla nas to lepiej :lol: :lol: :lol: :1