Witam przesiadłem sie z deusa na equinoxa 800 i z testów wynika że powinien sobie radzić lepiej od deusa na śmietniku ( masa żelaza mineralizacja 75 80 w equinoksie ) nistety efekty są odwrotne 800 wydaje sie być bardzo wolna recowery na 8 fe na 2 przy wyrzszym ustawieniu fe bardzo maskuje i do tego masa dzwięków nastawy takie pole2
Strojenie do gruntu auto
5 tonów
Dyskryminacja od 2
Fe 2
Czestotliwość multi
recowery 8-7
Dodam że ten sam kawałek pola 7do3 dla deusa

Mam te same odczucia, recovery na 7 czy 8 a i tak mół, pomaga trochę wolne przemiatanie, recovery powinno zaczynać się od 5 ciu, bo niżej wątpię czy ktoś chodzi, w śmietniku id się bardzo rozjeżdża. Miałem parę razy tak że w obszarze pół metra totalna choinka, i to dlatego że trafiały się większe kawałki żelaza, dołki jak kopanie za depozytem, ale mam nadzieję że miałem źle ustawiony iron bias.
Ustawienia miałem podobne co Zeppo035.

Myślę że król jest tylko jeden i nie jest to 800 prawda jest taka że w słonej wodzie 800 jest królem ale na polu zaśmieconym wątpie albo robie coś nie tak dam mu szanse czekam na pomoc w ustawieniach nie zaóważyłem jakiejś rużnicy w głebokości

A żelazo jak dzwoni na tym programie bo nie miałem okazji jeszcze sprawdzić? Tak samo jak kolor?

Pole na którym "król został królem" a Wasze dywany stali to nie to samo:).

Nie zapominaj o tym .. następnie po zmianie dyskryminacji ... dostosuj ustawienie "Tone Break" tak, aby dźwięk żelaza działał tylko do zera ID ... ustawienie fabryczne Tone Break to ID1 do ID2 .. i będzie podpisane na mniej dobra separacja w żelazie ... recovery 6_7 jest ok... iron bias FE od 0 do 3..4 max tez...

Zmieniłem próg tonu żelaza na 0 fe na 0 za bardzo podciąga żelazo do koloru i kopie sie gwożdzie i inne drobne żelaztwo powyżej 2 zaczyna maskować drobne kolory są dwa rozwiązania albo zadużo żelaza dla multi abo deus jest sporo szybszy jest jeszcze jedna obcja ja może nie ogarniam jeszcze dzwięków

Nie dzwoni :)
Wciskasz podkowe i idziesz zbierać denarki na złomowisku.

Ja mam ten sam problem z nim, bylem na kopaniu skarbu w starym czarnowie miescowka naprawde trudna monstwo żelaza wydawało mi sie ze nox bedzie doskonalym wyborem na to ale sie srogo zawiodlem z kakofoni dzwiekow nie mogle wylowic powtarzalnego sygnaly a kopanie skaczących kończyło sie wykopaniem gwozdzi na szczescie mialem jeszcze w aucie Altera z mars sniper i udalo sie wyszarpac 19 kawalkow z 31 ktore tego dnia wykopali wszyscy. Dalej noxa uwazam za rewelacyjna maszyne ale w dywanie z zelaza jest bezradny i slepy.

[/quote]

Bezradni, ślepi i głusi są nieogarnięci operatorzy noxów...

O kolega grubo leci pochwal sie doskonały operatorze tego cuda jak go używać

Hehe, niezła szpila. :D
No że jestem doskonały to nie pisałem, chodziło mi raczej o to, że jak ktoś pisze że nox jest ślepy na kolor w żelazie to albo kłamie, albo nie umie się nim obsługiwać. A, że prawda w oczy kole to już nie moja wina :666

Poto tu jesteśmy żeby sobie pomagać może podasz swoje cudowne ustawienia na takie miejsca i będziemy ci wdzieczni

Ale Belhior już podał...


Jak sam przetestuję to dam znać.

Ok też spruje