Panowie jaki wybrać pinpointer ?szukam dobrego na lata w rozsądnej cenie generalnie latam z deusem lite

Ja kupiłem wczoraj GARRETT PROPOINTER AT ten pomarańczowy za 650 zł z przesyłką kurierską. Głośniejszy niż czarny, ale można włączyć same wibracje, na trzecim stopniu zasięg znacznie większy, możliwość wybrania jednego z trzech. W zestawie fajny szpadelek z gwarancją 99 lat na wszelkie uszkodzenia o długości 90 cm (ustalone ze sprzedawcą, bo jest też 70 cm) i to zadecydowało, że się zdecydowałem. Tematów już było dużo na ten temat, ale pisze to ze względu na tą promocję, bo stówa jakby do przodu.

http://www.magnetikwykrywacze.pl/pl/p/P ... APERKA/209

ja używam garretta pierwszej generacji i w zupełności go chwalę. Podobno jest 'dwójka' , też czarna. Stabilniej pracuje.

Szpadel mam ten sam 90 cm i jest świetny ! :1

Ja od miesiąca posiadam DETEKNIX XPOINTER i nie mam zastrzerzeń.Masywna konstrukcja na pewno wytrzyma długo.Zasiegi podobne albo trochę lepsze od garretta.Cena 400zł chyba w tej chwili najtańsze rozwiazanie,które ma jakość.

Lepiej dopłacić 50zł do ceny xpointera i kupić Makro pinpointer, o wiele lepszy od garretta (mam oba).

Xpointer użytkowany intensywnie przez dwa sezony - żadnych problemów - w zestawie dużo dodatków - cena 400zł. Za dodatkowe 100zł masz model do poszukiwań podwodnych...to i tak na tle konkurencji dużo taniej.

Polecam Makro pinpointer ,bije na głowę garetta kolegów i tańszy.Polecam

W szkole mówili, że jak się stawia tezę to trzeba ją poprzeć argumentami.

Makro lepszy? Dlaczego ? Może zmienię garretta

Czyli że co :? ,trwały?,doskonale się dostraja do gruntu?,serwis nie robi problemów?,ma regulację zasięgu tudzież możliwość wyłączenia dzwieku lub wibracji?,alarm przy zgubieniu?,ma sygnał przesterowania?co tam jeszcze żeby uprościć odpowiedz? :ups: ,faktycznie kol.pajda dobrze zauważył, :h
Swoją drogą garret już jest tyle lat na rynku że ma wyrobioną opinię,tylko ta cena trochę może odstraszać :roll:

pinpointera, który się wzbudza, ale i tak powiemy, że "ten typ tak ma" :D

Nie żebym był jakimś wielkim fanem garreta ale jak się stosuje kreta jako łopaty lub nie wie się czemu się wzbudza nieumiejetnym strojeniem do gleby to i faktycznie kicz. :idea

Strojenie do gruntu kretem, dobre sobie :lol: Sprzęty innych firm nie mają tego "patentu", a mają o wiele lepsze osiągi, i nie wzbudzają się po dociśnięciu do ziemi, czy w zmineralizowanej glebie.

Garrett pierwszej generacji rzeczywiście się wzbudza włączany w powietrzu, ponieważ nie jest wtedy dostrojony i przy nacisku w gruncie daje sygnały. Włącz go przy gruncie zobaczysz, że pokornieje. Nie dotyczy to już czarnego drugiej generacji i marchewki. Każdy swój sprzęt chwali, ale zarzuty typu "bije na głowę" to już lekka przesada.

Tak wygląda Garrett po roku intensywnej pracy z nim, pokaż mi Makro.

Makro ma osłonę na sondę ;-)

Szkoda że są ludzie którym się wydaje że wiedzą więcej niż wiedzą, :lol:
https://www.youtube.com/watch?v=JOHMxjAT1TI
pierwszy z brzegu,problem jest w tym że niektórzy nie odróżniają celu namierzania a stawiają na mega zasięgi zamiast się skupić na podstawowych zaletach technicznych danego sprzętu,sam jadę TRX sem na najniższej możliwej ustawie a większość sprzętów by zmiótł na dzień dobry pod względem zasięgów,a i o dziwo napisane jest jak wół :też się powinno go dostrajać do gleby.Co Ty na to?