https://poszukiwanieskarbow.com/Forum/

bunkry czołgowe?
https://poszukiwanieskarbow.com/Forum/viewtopic.php?f=2&t=32482
Strona 1 z 2

Autor:  testuser [ czwartek, 28 września 2006, 19:09 ]
Tytuł:  bunkry czołgowe?

Bunkry sa oddalone od siebie zaledwie o kilka metrow, schemat budowy jest identyczny, obydwa wejscia wchodza w zbocze gory, cegla i zaprawa wysokiej jakosci (wygladaja jakby byly zbudowane wczoraj), na zniemi jest gruba warstwa piasku (piasek wyglada na przywieziony z innego miejsca, jest jasny, kwarcowy), sciany sa dosyc grube, korytarz ma dlugosc kilkunastu metrow w glab zbocza, pozniej zakreca w lewa strone (obydwa zakrecaja w lewa strone o tne sam kat i mniej wiecej w tym samym miejscu), po kolejnych kilkunastu metrach napotykamy na sciane pachu, tez wyglada na przywieziony, po odkopaniu kawalka pojawia sie sciana z drewnianych bali, z tego co zauwazylem jeden z obiektow jest nietkniety, drugi jest przez kogos odwiedzany ;) sciana z beli czesciowo usunieta, przy samym suficie widac swierzo kopany tunek (zaledwie kilka metrow), wczolgalem sie tam, widac bylo swierze slady saperki, tunel jeszcze nie byl skonczony, po drugiej stronie tez spodziewam sie sciany z beli drewaninych, przekopanie sie nie bedzie latwe, stary grzybiarz ktory wskazal nam to miejsce, nie pamietal dokladnie gdzie to jest (sporo sie naszukalismy), twierdzil ze to sa bunkry czołgowe, jednak korytarz jest zbyt waski dla czolgow, przypomina to raczej niemieckie fabryki uzbrojenia, kopanie moze okazac sie niebespieczne (korytarz zasypany od gory, kanalem?), nie spodziewalem sie czegos takiego, mialem tylko mikro latareczke ;) nasptenym razem postaram sie zabrac ze soba aparat, lopate, wiadro, siekierke i kolege ;)

podloga to piach, gruba warstwa

znalezlismy jeszcze jdno stanowisko, wejscie, za drzwiami 1,5-2m zaglebienie, pozniej maly otwor, waski, po przeczolganiu sie przez otwor, znalazlem sie w betonowej komorze podzielonej betonowa sciana na 2 rowne czesci (na zdjeciu widac scianke dzialowa i widok na dwie komory, ktore sa dosyc duze), nie znalazlem innego wyjscia, jedynie zasypany piachem (ziemia) kwadratowy otwor w ziemi z metoalowym pretem wygietym w ksztalt drabinki (w srodku jednej z komor)

[ img ]

Autor:  jacekzabrze [ piątek, 29 września 2006, 07:26 ]
Tytuł: 

z tym czołgowym przeznaczeniem tego obiektu to byłbym ostrożny. U nas tez jest tunel który nawet w niektórych publikacjach okreslany byl "schronem dla czołgów" i dopiero gdy dzieki pomocy kolegi Sondera dotarlem tam i to zobaczylem, zwątpilem. Tunel jak tunel ale jakos nie sadze zeby sie tam tank zmiescil...

a gdzie jest opisywany przez Ciebie obiekt?

Autor:  testuser [ piątek, 29 września 2006, 08:42 ]
Tytuł: 

bunkry znajduja sie w Leśnicy na Opolszczyźnie, identyczne obiekty ! identyczne ! znalazlem na gorze swietej anny, sa nawet zasypane w identyczny sposob ! je niestety ktos czesto odwiedzal, ale rowniez sie nie przekopal przez piach :D pozostawili po sobie tylko smieci i grafiti [ img ], jesli ktos jest chcetny na kopanie, eksploracje i opisanie dokladne korytarzy, to prosze pm ;) moze sie jednak okazac ze za sciana piachu nie ma nic, ale to juz jest ryzyko zawodowe ;)

ktos wie cos wiecej o bunkrach na gorze swietej anny?

mozliwe ze sazypano je pozniej, po wojnie, jednak na niekorzysc tego twierdzenia ;) wplywa sposob zasypania bunkrów, a powojenne wynalazki budownitwa poniemieckiego przez wladze chcetniej byly zabetonowywane niz zasypywane (koszty), ten obiekt tez byl zabetonowany, kiedys ;) mi takie identyczne ulozenie obiktow, o identycznej konstrukcji przypomina fabryki montarzowe broni, dobrze ukryte, praktycznie nie zniszczalne, ciekawy obiekt na eksploracje i opisanie ;)

chetnie tez zobacze slynna jaskinie na gorze swietej anny, to niestety jest juz bardziej niebespieczna i brudna robota ;)
czy ktos zna jakies inne obiekty na gorze swietej anny poza 3 bunkrami, 1 jaskinia, 1 wejsciem do pomnika, 1 piecem wapiennym (piec wapienny? przeciez ten obiekt jest z kamienia wapiennego ! a moze to po prostu taka nazwa zwyczajowa, i nikt dokladnie nie wie co to jest?)

bunkry wygladaja mniej wiecej tak

[ img ]

na zdjeciu bunkier z gory swietej anny, zdjecie znalezione w internecie i podpisane niedokonczony bunkier, co wy na to? jesli bylby nie dokonczony to chyba piachem by go nie zasypywali i nie w taki sposob?

moze mi ktos podpowie gdzie znajduje sie ten obiekt? ;)

[ img ]

Autor:  jms-bytom [ niedziela, 1 października 2006, 08:56 ]
Tytuł: 

Wyglada jak piec do wypalania wapna-pamietam ze jakis znajduje sie za autostrada-na przeciwleglym koncu masywu gory.Ale czy to ten???

Jest w tym rejonie tez niewielka jaskinka-cawerna..

Autor:  marcoon [ niedziela, 1 października 2006, 11:05 ]
Tytuł: 

witam
ciekawa sprawa z tymi bunkrami
chetnie je odwiedzie, powiedzmy dzisiaj przy niedzieli ;]
posłałem Ci juz PM takze mysle ze sie dogadamy.
czekam na szybka odpowiedz.
pozdrawiam

Autor:  walteros5 [ niedziela, 1 października 2006, 11:09 ]
Tytuł: 

ten piec znajduje sie w Ligocie Dolnej. Stoi przy wylocie kamieniolomu, w ktorym wydobywano wapien. Ten bunkier, ktorego zdjecie wrzuciles jest jednym z dwoch o ktorych wiem.Drugi znajduje sie w lesie niedaleko schodow prowadzacych do amfiteatru. Musz cie rozczarowac. W Lesnicy nie ma bunkrow czolgowych. Wiem, bo mieszkalem tam przez 13 lat.Zreszta teraz mieszkam tylko 3 km dalej...nic takiego tam nie ma..

Autor:  walteros5 [ niedziela, 1 października 2006, 11:27 ]
Tytuł: 

chcialem jeszcze dodac ze obok tego pieca bylo kiedys lotnisko dla malych samolotow. W czasie II WS bylo to lotnisko Luftwaffe.Do dzis stoi tam hangar z drewna. Ciekawostka jest, ze na tym piecu byl kiedys orzel ze swastyka, lecz po wojnie spotkalo go to, co i inne insygnia hitleryzmu.

Autor:  testuser [ niedziela, 1 października 2006, 19:41 ]
Tytuł: 

przypomnialem sobie ze zrobilem zdjecia tych bunkrow, niestety komorka, ale nic innego pod reka nie mialem ;)

bunkier numer 1 (widac grafy i smieci :/)

[ img ]

znajomy przed bunkrem numer 2

[ img ]

porownajcie sobie wielkosc bunkra do wielkosci znajomego i przyznajcie mi racje ze na czolgowy bunkier to nie wyglada? ;)

Autor:  testuser [ niedziela, 8 października 2006, 22:07 ]
Tytuł: 

troszeczke lepsza jakosc ;)

[ img ]

Autor:  Korup [ środa, 1 listopada 2006, 03:41 ]
Tytuł: 

Witam Panów,
Pokazany na zdjęciu obiekt opisany jako piec do wypalania wapna znajduje się w Ligocie Dolnej - to już wiecie. Nie wiem czy w istocie było on piecem, bowiem ja go znam jako pomnik ku czci poległych niemieckich szybowników. Stąd płaskorzeźba Ikara - emblematu NSFK (takiego niemieckiego aeroklubu z podłożem silnie propagandowym). Swastyka została usunięta, fakt, ale litery NFSK są nadal czytelne. Wewnątrz biegły okrągłe schody, a na szczycie znajdował się wielki znicz. Miejsce to nazywało się Nieder Ellguth i pole wzlotów znajdowało się na stoku w lewo od pomnika (jeśli mamy go za plecami). Drugie pole wzlotów znajdowało się u podnóża wzgórza, przed drewnianym hangarem, który do tej pory istnieje. Miejsce to ma bardzo ciekawą historię, ale nie sposób jej tu opowiedziec.
Na wzgórzu Św.Anny znajdował się niemiecki posterunek radiolokacyjny. Jest to zaledwie 13 km od Nieder Elugth, prawda? Nie wiem czy pokazane bunkry mają z nim coś wspólnego, ale mogą. W okolicy wypadałoby raczej szukac sześciokątnych betonowych struktur w kształcie stożka, otwartych od góry, z niewielkim wejściem z boku. Od góry powinny byc pokaźne śruby do mocowania stacji radiolokacyjnej, a w pobliżu wejścia 5-6 grubych kabli, albo otworów na nie.
Pozdrawiam,
Paweł

Autor:  Korup [ środa, 1 listopada 2006, 18:19 ]
Tytuł:  Nieder Ellguth=Ligota Dolna

Dla zilustrowania mojego powyższego postu załaczam kilka obrazków.
W zanadrzu mam jeszcze przybliżony wykaz jednostek Luftwaffe operujących z Nieder Ellguth. Pojawi się poniżej, jeśli wyrazicie taką wolę.
Pozdrawiam,
Paweł

Autor:  beaviso [ piątek, 3 listopada 2006, 20:25 ]
Tytuł: 

Korup napisał(a):
Na wzgórzu Św.Anny znajdował się niemiecki posterunek radiolokacyjny (...) W okolicy wypadałoby raczej szukac sześciokątnych betonowych struktur w kształcie stożka, otwartych od góry, z niewielkim wejściem z boku. Od góry powinny byc pokaźne śruby do mocowania stacji radiolokacyjnej, a w pobliżu wejścia 5-6 grubych kabli, albo otworów na nie.


Witaj Pawle,

Nie sądzę, aby na Górze św. Anny znajdowały się opisane przez Ciebie obiekty. Wyklucza to charakter posterunku - bowiem "ananasik" naprowadzał wg procedury "Y" (namierniki, a nie radary). Spodziewałbym się zatem wystających z ziemi różnorakich betonowych "klocków", mogących onegdaj stanowić podstawy pod drewniane wieże i maszty.

Pozdrowienia,
Michał

Autor:  Korup [ piątek, 3 listopada 2006, 20:36 ]
Tytuł: 

Sie masz,
Nie byłem na Górze Świętej Anny - sugestię o takiej lokalizacji rzucił nasz nieoceniony Gyges. Ananas jednak powinien byc gdzieś w okolicy i liczyłem (właściwie nadal liczę) na jakiś odzew forumowiczów. A skoro już tu jesteś, to niniejsze Forum aż się prosi o jakąś bajkę o niemieckich radarach. U Was na Pomorskim jest tego multum. Może by coś tak wspólnymi siłami? A przy okazji: mogę liczyc na tego obiecanego kilka miesięcy temu maila, bo cisza od Was nie brzmi dobrze (o ile cisza może brzmiec) :) ?
Ściskam okrutnie,
Paweł

Autor:  Korup [ środa, 8 listopada 2006, 04:29 ]
Tytuł: 

Niniejszym ulegam prośbie związanej z dalszymi danymi dotyczącymi Ligoty Dolnej. Zacznijmy od topografii tego miejsca. Droga na północ od pola wzlotów to krajowa 409 pomiędzy Gogolinem a Strzelcami Opolskimi, zaś na południe od kompleksu widać istniejącą dziś pseudoautostradę A4. Niemcy planowali wybudowanie w tej okolicy autostrady Berlin-Gliwice, która na tym odcinku miała mieć nazwę bodaj RAB29, jednak pozostała ona w planach przynajmniej jeszcze w 1941 roku (co potwierdza stosowny fragment atlasu drogowego ADAC) Budowa najwyraźniej trwała, czego dowodem jest niewykończony filar wiaduktu tuż przy pomniku szybowników. Ukończenie tej drogi zapewne spowodowałoby likwidację lotniska.
Kolorem czerwonym zaznaczono płaskie pole wzlotów mieszczące się przed dwoma hangarami (jeden z nich spłonął po uderzeniu pioruna w okresie powojennym). Na żółto zaznaczono orientacyjny kształt i rozmiar szybowiska.

Początki działalności lotniczej w Ligocie trudno datować. Stare drewniane hangary sugerują nie później niż wczesne lata dwudzieste, bowiem są zbudowane jeszcze na pierwszowojenną modłę: głębokie, ale wąskie. Szybowisko powstało by może w tym samym okresie, a jego bujny rozkwit przypadł na okres po 18 kwietnia 1937. Wówczas to polityczna organizacja lotnicza Nationalsozialistische Fliegerkorps (powstała z inspiracji i pod „duchowym” kierownictwem NSDAP) kierowana przez Gen.Lt.Friedricha Christiansena wchłonęła apolityczne kluby lotnicze typu Deutsche Luftsport Verbande e.V. (DLV), Deutschen Verkehrsfliegerschule GmbH, i inne. NSFK miała strukturę bardzo podobną do Luftwaffe, dlatego przekształcanie jej poszczególnych ośrodków w szkoły wojskowe, a potem w jednostki bojowe, było bajecznie proste pod względem organizacyjnym.

W mojej ewidencji jako pierwsza „zewnętrzna” formacja pojawiła się w Ligocie w lipcu 1939 FFS A/B Grottkau, która wykorzystywała szybowisko (szkolenie silnikowe odbywało się w Grotkowie). Już miesiąc później na polu wzlotów rozpoczęły loty treningowe nieliczne Messerschmitty Bf-109E należące do Stab./LG2. Jednostka ta została przesunięta z bazy Jüterbog-Damm do Ligoty przed atakiem na Polskę i powróciła do Jüterbog po miesięcznym pobycie. Już po wybuchu wojny do Ligoty przebazowano Stukasy i rozpoznawcze Dorniery Do-17P należące do I./StG 2 „Immelmann”, oraz I./StG 76. Zaledwie po kilkudniowym pobycie obie jednostki podążyły na zachód by być bliżej działań wojennych. Siódmego dnia wojny do Ligoty zawitały na około tydzień bombowce Heinkel He-111 z II./KG 26 „Löwen”. Cześć stanu tego pułku w tym czasie pozostawała również w Oppeln-Neudorf, bowiem powierzchnia obu lotnisk nie pozwalała na skoncentrowanie całej formacji w jednym miejscu.
W grudniu 1939 na ligockim szybowisku rozpoczęła szkolenie FFS A/B Stubendorf, przemianowana 15 stycznia 1940 na FFS A/B 110. Także w styczniu FFS A/B Grottkau została „przechrzczona” na FFS A/B 9. 16 lipca 1943 Ligotę opuściła A/B 110 (zaprzestała szkolenia szybowcowego), a 14 października tego samego roku także A/B 9. Choć ta ostatnia tylko nominalnie: po prostu zmieniono jej nazwę na FFS A 9, co świadczyło o profilu zapewnianego szkolenia (wyłącznie uprawnienia typu A – szybowcowe). W takiej formie szkoła pozostała tu do już bardzo „nerwowego” 24 stycznia 1944 i swego kolejnego przemianowania na FFDS A9 połączonego z przenosinami do Weimar-Nohra.
18 stycznia 1945 na pole wzlotów w Ligocie przybyły Messerschmitty Bf-109G i K należące do I./JG 52. Trzydzieści dwa myśliwce – jak się szacuje na podstawie raportów – przybyło tu z krakowskich Rakowic w obawie przed okrążenie przez wojska sowieckie. Zaledwie po czterech dniach przeniosły się na lepiej przygotowane do operacji bojowych lotnisko Weidengut (Wierzbie), po którym właściwie nie pozostał żaden ślad (choć jak dobrze poszukać...).
Tyle wiadomo o użyciu Ligoty. Z pewnością jest to drobny fragment jej wojennych dziejów odtworzony między innymi na podstawie kilku publikacji i stron internetowych (wykazem nie będę Was katował). U nas wydano jedną publikację monograficzną na temat Ligoty nakładem Muzeum Lotnictwa w Krakowie. Dotyczy ona jej dziejów powojennych i cechują ją niestety tragicznej jakości fotki – ale poczytać warto.

Autor:  Cattaraugus [ piątek, 23 listopada 2012, 22:10 ]
Tytuł:  Re: bunkry czołgowe?

Wprost nie mogę się nadziwić, że w Polsce do tej pory stoi taki hitlerowski pomnik NSFK. Każdy, kto bombardował Polskę w 1939 r. był narybkiem NSFK. I my to czcimy do dziś. Swastyka wprawdzie jako tako usunięta, ale cała reszta - wraz ze słabo usuniętymi literami NSFK - pięknie aż wyje z tego pomnika. Taki poseł Macierewicz tropi demony sowieckie, a tu na cześć i chwałę hitleryzmu stoi sobie we współczesnej Polsce takie coś.

Polska język trudna język; Polska kraj dziwna kraj.

:lol: :D :666

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/