peperybka napisał(a):
A tymi zapisami w konwencjach nie ma się co przejmować.
Ze względu na swoja treść nie nadają się do bezpośredniego stosowania. Sięga się do nich pomocniczo przy jakichś problemach w wykładni.
Ta cytowana powyżej ma dodatkowo niską rangę, jako ratyfikowana jedynie przez prezydenta w hierarchii artów prawnych znajduje się poniżej ustawy.
Tu Kolega się chyba myli. Po pierwsze zapisami konwencji trzeba się jak najbardziej przejmować, gdyż po ratyfikacji ich zapisy obowiązują na terytorium państwa-strony (po wejściu w życie konwencji rzecz jasna). Uważasz, że nie należy się przejmować Konwencją wiedeńską o prawie traktatów, Konwencją wiedeńską o stosunkach dyplomatycznych i konsularnych,Konwencją o zakazie stosowania tortur i innego upokarzającego traktowania, Konwencją z Montego Bay? Gratuluję, nie wiem gdzie znalazłeś taką wykładnię stosowania umów międzynarodowych.
Leciałeś kiedyś samolotem? Większośc procedur obowiązujących na światowych lotniskach to nic innego jak wdrażanie zapisów Konwencji Warszawskiej.
Umowy międzynarodowe zgodnie z polską konstytucją są ratyfikowane przez prezydenta (ewentualnie za wiedzą i zgodą Sejmu-art. 89 Konstytucji RP, gdy zgoda wymagana jest przez przyjęcie ustawy), więc nie rozumiem Twojego zdania "jako ratyfikowana JEDYNIE przez prezydenta". A przez kogo miałaby być ratyfikowana?
Inna sprawa. W przypadku kolizji ustawy z ratyfikowaną umową międzynarodową, ZAWSZE stosuje się zapisy umowy. Jeśli więc jakies państwo jest stroną danej konwencji (w tym przypadku Konwencji Maltańskiej), i owa konwencja weszła w życie, jej zapisy jak najbardziej OBOWIĄZUJĄ na terytorium państwa-strony konwencji.
Gdyby było jak piszesz, że zapisami konwencji nikt nie powinien się przejmować, to nie byłyby zawierane. Jednym zdaniem podważyłeś sens istnienia prawa międzynarodowego. Odważna teza :1
Cytuj:
Art. 91.
Ratyfikowana umowa międzynarodowa, po jej ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej, stanowi część krajowego porządku prawnego i jest bezpośrednio stosowana, chyba że jej stosowanie jest uzależnione od wydania ustawy.
Umowa międzynarodowa ratyfikowana za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie ma pierwszeństwo przed ustawą, jeżeli ustawy tej nie da się pogodzić z umową.
Jeżeli wynika to z ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską umowy konstytuującej organizację międzynarodową, prawo przez nią stanowione jest stosowane bezpośrednio, mając pierwszeństwo w przypadku kolizji z ustawami.