Nicnieznalazłem napisał(a):
Witam serdecznie.
Ostrze cały czas siedzi w środku. Niestety lata leżenia w banku ziemskim uniemożliwiają jego wyjęcie.
Jeszcze raz prosił bym o pomoc przy wskazaniu z jakiego kręgu kulturowego mógł by się wywodzić ten kord
i z jakiego okresu (mniej wiecej) pochodzi. Bez tej wiedzy to tylko ładny przedmiot i nic
poza tym, a nie posiadam niestety fachowej literatury tyczącej się uzbrojenia(to nie jest sticte mój krąg zainteresowań).
Jeszcze raz dzięki za pomoc Atylla, Marti..... ;)
Nicnieznalazłem
Tak pomyslalem czy ta literatura tacząca uzbrojenia to dobry trop?Co to za kordzik ze na dłoni sie mieści?A jeszcze prawie połowa długości to ostrze! Czy tym mozna KUKU komuś zrobić?Jak do walki to raczej ze skórkami pomarańczy
:jump ewentualnie z zamknietymi kopertami!Pan Dziedzic byl pewnie w orientalnym kraju i kupił taki gadżet a wojenna zawierucha wyciepnęła go na pole.Ale to są tylko moje spekulacje.