Witam.
Dziś z rodzinką postanowiliśmy wybrać się do jednego z grodów wczesnośredniowiecznych. W grodzisku znajdowało się kilka otwartych wykopów. Spacerowaliśmy sobie, pogoda dopisywała. Ja z racji zamiłowania chodziłem ze spuszczoną głową bacznie patrząc pod nogi. Nagle córeczka podniosła taki oto na pół skamieniały, kościany przedmiot:
[ img ]
[ img ]
[ img ]
[ img ]
[ img ]
Najprawdopodobniej ktoś to odrzucił przy exploracji z jakiegoś powodu. Chciałem zwrócić, lecz nie było komu...
Czy to może być kościana łyżwa?