Teraz jest piątek, 26 grudnia 2025, 02:13

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 16 sierpnia 2006, 20:55 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): środa, 1 września 2004, 14:18
Posty: 513
Lokalizacja: Pomorze
Renald

nie bądź smutnym ludem.
Nie jedne jeszcze pseudo-autorytety pewnie padną. Takie życie. Czerp życie pełnymi garściami. I mniej ich wiesz gdzie... nie bądź oszołomem... ani z lewa, ani z prawa, tokujacym głuszcem chyba nie jesteś? :piwo

...więcej dynstansu, czy Ty jesteś jego adwokatem, płaci Ci?
więc daj sobie spokój,
on sobie poradzi, uwierz - za rok nikt nie będzie o tym pamiętał, więc więcej luzu, olać ich.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 16 sierpnia 2006, 21:10 
Offline
Główny Administrator
Główny Administrator

Dołączył(a): wtorek, 15 kwietnia 2003, 00:00
Posty: 4353
Lokalizacja: Gliwice
Oczywiście "tysiące" :) ss-manów z chęci wybielenia swojej historii stanęło twarzą w twarz ze swoją historią rozliczając swój naród z przeszłością i pragnęli pojednania - Tubylec rozumiem, że można w różny sposób postrzegać rzeczywistość i przyznam się, że próbowałem zrozumieć Twój sposób rozumowania. Nie udało mi się :n


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 16 sierpnia 2006, 22:00 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): środa, 1 września 2004, 14:18
Posty: 513
Lokalizacja: Pomorze
"Wall Street Journal": Grass nie ma moralnego prawa pouczać USA


Guenter Grass przyznał się do służby w Waffen SS
AFP


"Wall Street Journal" ostro zaatakował niemieckiego pisarza Guentera Grassa w związku z ujawnieniem przez niego przynależności do Waffen SS, która - zdaniem dziennika - całkowicie pozbawia go prawa do krytyki Ameryki z pozycji moralnej wyższości.
W artykule redakcyjnym zatytułowanym "Blaszany moralista" (aluzja do "Blaszanego bębenka", znanego dzieła Grassa) gazeta wypomina pisarzowi, że nie wyjaśnił wystarczająco dlaczego przez ponad 60 lat milczał na temat ciemnej karty swej biografii, tym bardziej, że - jak pisze - "cała jego polityczna działalność zbudowana była wokół swego życiorysu".

Grass, związany z niemiecką SPD, wielokrotnie zabierał głos jako rzecznik lewicy i nawoływał do dokonania przez Niemcy uczciwego rozrachunku z hitlerowską przeszłością. W sprawach międzynarodowych, także w okresie zimnej wojny, krytykował USA za "imperialistyczną" politykę, m.in. wojnę w Wietnamie, a ostatnio potępiał inwazję Iraku. "WSJ" zwraca uwagę, że w wywiadzie, w którym przyznał się do członkostwa w Waffen SS, niemiecki laureat literackiej Nagrody Nobla wspomina m.in. jak w amerykańskim obozie jenieckim po wojnie był świadkiem złego traktowania murzyńskich żołnierzy przez ich białych kolegów i mówi, że "stanął nagle w w obliczu bezpośredniego rasizmu".

Dziennik tak komentuje ten fragment wywiadu: "Czy aby dobrze zrozumieliśmy?... Oto człowiek, który przyznał się właśnie do służby w elitarnej jednostce nazistowskiej i któremu trudno było nie zauważyć znikania Żydów z rodzinnego Gdańska, twierdzi, że jego pierwsze doświadczenie z rasizmem nastąpiło w amerykańskim obozie jenieckim. Nawet w Waffen SS pan Grass czuje się moralnie wyższy od tych przeklętych Jankesów i nadal obstaje przy tym w 60 lat później".
W 1968 roku - przypomina "WSJ" - Grass powiedział, że Ameryka "popełnia zbrodnie wojenne w Wietnamie, które, podobnie jak niemieckie zbrodnie wojenne, zostały słusznie potępione". "Być może zrównanie Amerykanów z nazistami pomogło panu Grassowi w jego osobistym oczyszczeniu" - ironizuje dziennik.

Przytacza następnie wypowiedź pisarza bezpośrednio po inwazji USA na Irak: "Słowa obecnego amerykańskiego prezydenta, że 'Kto nie jest z nami, ten jest przeciwko nam' ciążą jak echo barbarzyńskiej epoki nad wszystkimi obecnymi wydarzeniami".

Grass oskarżył wtedy Amerykę o rozpętanie wojny dla swych "interesów ekonomicznych" i sugerował, że Niemcy lepiej niż USA nauczyły się wyciągać wnioski ze swych błędów, mówiąc: "Po dwóch światowych wojnach z ich zbrodniczymi konsekwencjami, za które musimy przyjąć odpowiedzialność, nauczyliśmy się lekcji z historii i zrozumieliśmy tę lekcję".
"WSJ" jadowicie komentuje tę wypowiedź pisząc w konkluzji komentarza: "Gdyby Stany Zjednoczone słuchały rad Grassa 65 lat temu (aluzja do wojny z Saddamem Husajnem porównywanym przez George'a W. Busha do Hitlera - przyp. PAP), jego kariera w Waffen SS mogłaby trwać dłużej niż kilka miesięcy. Ale na kontynencie wyzwolonym dzięki amerykańskiej ofierze krwi, ten 'pokojowy' działacz może, wraz ze swymi europejskimi kolegami-noblistami: Haroldem Pinterem, Dario Fo i Jose Saramago, dokładać Ameryce w komforcie i wolności".

http://wiadomosci.onet.pl/1371792,12,item.html
http://online.wsj.com/public/us


Renald i FDJ po waszych wypowiedziach ciśnie się mi na usta pytanie:
czy Wy jesteście antysemitami?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 16 sierpnia 2006, 22:53 
Offline
Starszy Chorąży
Starszy Chorąży

Dołączył(a): wtorek, 24 września 2002, 00:00
Posty: 144
Lokalizacja: bliski południowy wschód :)
Witam!!!

Ciekawy dokument. Zgodnie z nim gosciu konczyl sluzbe jako zwykly strzelec (rifle-man). Ciekawi mnie czy ma tatuaz jak na rasowego piorunka przystalo? - to tak na marginesie dla rozluznienia atmosfery :)


Z powazaniem vonadamski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 16 sierpnia 2006, 22:54 
Offline
Główny Administrator
Główny Administrator

Dołączył(a): wtorek, 15 kwietnia 2003, 00:00
Posty: 4353
Lokalizacja: Gliwice
Jasne gejów też nie lubimy a ty ?
A tak poważnie to gość przyznał się do służby w ss już w 45 roku /za onet.pl/ z tym, że wtedy nikt nie wiedział kim jest G. Grass. Teraz powiedział to jeszcze raz. Lubię USA ale jak Twoim zdaniem amerykański pismak, którego Grass zbeształ wcześniej za pisanie bzdur, miał się odgryźć ? Nie chce mi się więcej już polemizować z cytatami z gazet i portali. Mam własne przemyślenia na ten temat i w przeciwieństwie do pismaków nikt mi za nie nie płaci. A dodam, że tylko maluczcy cieszą się gdy mogą podeptać jakiś autorytet, czują się wtedy troszkę lepiej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 16 sierpnia 2006, 23:25 
Offline
Plutonowy
Plutonowy

Dołączył(a): niedziela, 7 marca 2004, 21:58
Posty: 43
Lokalizacja: prawie Prusy
Bardzo jesteście wyrozumiali dla starego człowieka.
Może jednak powinien czuć się winny, nikt nie oczekiwał od Niego wypowiedzi w drażliwych politycznych przecież kwestiach - wypowiadał ostre , jednoznaczne sądy i przez 61 lat pomijał milczeniem istotny fakt z przeszłości własnej. A mógł po prostu pisać. Zostałby doceniony. Widać mocna jest pokusa bycia "autorytetem", bardzo pragnie się Nobla..


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 17 sierpnia 2006, 09:09 
Offline
Buszujący w śniegu

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2003, 20:58
Posty: 891
Lokalizacja: Wrocław
Jakoś tak dziwnie przypomina mi to dyskusję na temat nowego papieża i jego służby podczas II Wś.( tak na marginesie). Nawet jak był w ss to chyba normalne że jak jest wojna to się strzela. Ciekwae co miał robić? Stać z założonymi rękami i czekać aż go ubiją, albo dostać kulkę za tchórzostwo...Normalka. Widzisz wroga i nawalasz ile wlezie. Podejrzewam, że w gdybym był Niemcem i żyw w tamtych czasach i wdziałbym jak obcy wkraczają do mojej ojczyzny to podobnie jek on zgłosiłbym się na ochotnika i byłoby mi to obojętne czy ss czy Wehrmacht, byleby tylko walczyć za ojczyznę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 17 sierpnia 2006, 09:39 
Offline
Administrator Honorowy
Administrator Honorowy

Dołączył(a): środa, 27 marca 2002, 01:00
Posty: 3264
Panowie, proponuję odebrać Niemcom brązowy medal z ostatnich MŚ w piłce nożnej, bo na pewno jakiś tam szwagier jakiegoś tam dziadka któregoś z piłkarzy służył w SS. Medal należy przyznać oczywiście Polsce. :skromny Brązowy tylko, bo wszak wczoraj udowodniliśmy, że jesteśmy skromni i łaskawie pozwoliliśmy wygrać Danii. No bo w sumie, to mogliśmy wygrać... :D

Włochom też należy się odebrać puchar - wszak to również byli faszyści. Puchar ten za to powinien stanąć w domu pewnego pana - gdańszczanina, którego dziadek na pewno nie służył w Wehrmachcie :666 , za to też ten uczciwy i prawy Polak (przez złych liberałów zwany Pitbullem) na to trofeum w pełni sobie na to zasłużył. :666

I tym polityczno-piłkarskim akcentem chciałbym zakończyć ten temat.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL