|
No to raczej ciężko będzie. Żeby zacząć poszukiwania to trzeba mieć jakiś punkt zaczepny, od którego trzeba zacząć. Pytałeś się starszych ciotek, wujków ?. Np.wujków Twoich wujków ? Ja robie bym robił wywiad nawet u najdaleszej rodziny, blisko nie spokrewnionej ze sobą. Próbuj może akurat coś ktoś wie. Jeśli nic nie da Ci się ustalić to lipa, po prostu nie dowiesz się czego kolwiek.........
Sam jestem na etapie poszukiwania informacji o pradziadku, któr służył w C.K armii. Na razie doszedłem do etapu pisania listu do archiwum Wiedeńskiego z prośbą o informacje, nt. pułku w którym pradziadek mój służył, jak i jego samego.
Powodzenia życzę, ale będzie bardzo ciężko bez punktu zaczepnego.
|