Czy ktos ma informacje o takich oddziałach? Dostałem namiar na "dziadka", który służył w takim oddziale. Podobno opowiada, ze szukali bunkrów zamaskowanych przez Niemców, głównie Werwolff. Jak znaleźli, to zabierali zmagazynowaną broń, amunicję, natomiast żywność wymieniali na nowszą ( tzn. o dłuższym okresie przydatności do spożycia) i bunkier ponownie zamaskowywali już na potrzeby LWP ,na wypadek "W". Dziadek przysięga, że jeszcze teraz może pokazać kilka takich zamaskowanych obiektów.Co o tym sądzicie? Czy istniały takie jednostki(w LWP lub służbach specjalnych).Grzebiuszka

Przyznam ze pierwszy raz o czym takim slysze, ale wydaje mi sie to dosc prawdopodobne, skadinąd wiem ze podobne dzialania podjeli Szwedzi w czasie II wojny - przygotowywali ukryte schrony z zapasem broni, amunicji i zywnosci w celu stworzenia zaplecza dla grup ruchu oporu ( w poczatkowej fazie wojny liczyli sie bardzo powaznie z mozliwoscia ataku ze strony Niemiec), a armia szwajcarska, o ile wiem pratykuje podobne dzialania do dzis.

W tej książce o Riese jest zdjęcie z 1964 r. Widać jakąś grupę szwendającą się po podziemiach olbrzyma. Jeśli istniały grupy które penetrowały podziemia to logicznie myśląc były pewnie też inne grupy z podobnymi zadaniami.
http://www.heinrich-jung-verlag.de/buecher/riese.htm