Lipek napisał(a):
A to w takim razie sorry :za :piwo Co nie zmienia faktu, że nie zachowały się żadne materiały faktograficzne, przedstawiające użycie szturma przez Powstańców. To dziwne, bo gdyby był używany, na bank zrobionoby jakieś fotki. We wspomnieniach też nic nie wyczytałem. Przynajmniej w tych, które mam u siebie. Moim zdaniem była to broń na tyle świerza, że nie była wprowadzona jeszcze na szeroką sklalę do wojska. Stad jej przypuszczalny bark podczas Powstania.
Mozliwa jest też wersja, że było jej w sierpniu 1944r. w Warszawie tylko mała liczba i Powstańcy nie zetknęli sie z nią osobiście.
Pozdrawiam!
Do sierpnia 44 włącznie wyprodukowano ich dokładnie 85961 sztuk ;) wszystkich modeli, z czego większość poszła na front wschodni. Myślę, że zdecydowanie większym problemem niż sama broń było zdobycie do niej później auminicji a możliwe też, że tak jak piszesz w Wawie i okolicach nie było oddziałów w nią uzbrojonych albo nie walczyły one z Powstańcami.
Raz tylko na jakimś forum wyczytałem, że "ktoś gdzieś tam" widział zdjęcie Powstańca z tą bronią - ale nie podano źródła więc lipa...