Witam :)
Poczas spaceru "po okolicy" wypatrzylem pewien detal:

[ img ]

A tu z prawej i lewej strony.

[ img ]

[ img ]

Jako, ze militaria to kompletnie nie moja dzialka zwracam sie do szanownych kolegow o potwierdzenie tezy: czy to jest moździerz ?
I dlaczego wlasciciel 100doły go otynkowal ? :D


ps. mam nadzieje ze to dobry dzial :que [I]

Witam , pozdrawiam .

Wyglada jak "ogon" granatu mozdzierzowego czyli wzrok masz dobry .
- Istnieje mozliwosc , ze wlasciciel pozwolil sobie na "zart" i kawalek takiej skorupy wkomponowal w sciane by poprawic look .
- Inna teoria ... granat trafil w sciane budynku i nie doszlo do explozji ( defekt detonatora - niewybuch ) i wlasciciel postapil w sumie slusznie nie ruszajac tego zelaztwa , ktore ( jesli ta teoria jest trafna ) moze przy najmniejszysm poruszeniu zrobic z sciany i gospodarza pyl o zabarwieniu krwistym .
Jednak biorac pod uwage kat w jakim granat jest wkomponowany w sciane ... to raczej pierwsza teoria jest poprawna .

Pozdrawiam - Piotr

:hmmm dziwny ten jakiś właściciel...........
To chyba niemiecki granat moździerzowy 80 mm.
Ciekawych ludzi powiem Ci szczerze masz w okolicy.

Hmm naprawdę ciekawe ;) .
Mogę tylko dodać, że u mnie w mieście w późnogotyckiej katedrze wmurowano na pamiątkę kule z potopu szwedzkiego.
Pozdrawiam

Witam,
myślę, że pierwsza teoria jest słuszna, zwróćcie uwagę, że nie ma spłonki nie sądzę, żeby "wyrdzewiała" i odpadła
więc chyba pacjent chciał sobie uatrakcyjnić budowlę ;)
pozdro
Jadzia

O ile mnie pamięć nie myli to takie coś można zobaczyć w ścianie kościoła w Wysokiem Mazowieckiem, oraz kilka innych pozostałości po ostrzale. A chyba proboszcz sam tego nie wmurowywał bo to na wysokości około 4 - 5 metrów się znajduje. Taka a propo a może by tak dokumentować takie znaleziska? Kwestia do rozważenia przez szanownych moderatorów. :1

Wszystko ładnie i pięknie, ale czy nie dziwi was kąt pod jakim ów granat tkwi w ścianie. Żeby tak utkwić, musiałby się od czegoś odbić, a tu nasuwa się pytanie, czy po rykoszecie miałby dość energii aby tak głęboko wbić się w ścianę?

Tak raczej granat możdzierzowy 80mm ale baz splonki takze nie ma co sie martwic.Wybuchem nie grozi.Ciekawe upiekszenie stodoly.Ciekawe co na to Policja????

:que :que :que Zawsze myślałem, że groźniejszy od zbitej spłonki jest uzbrojony zapalnik, skoro kolega twierdzi, że wybuchem nie grozi, to pewnie oglądał co tam wystaje z drugiej strony ściany :o :jump

Widzisz przeciez ze jest to Wielki zart albo Wielka prowokacja.Dlatego pozwolilem sobie na taki post. :piwo

Na pewno mozdzierz.

A ja uwazam, ze kiedys byl taki zwyczaj (choc nie znam jego uzasadnienia) dla tego, ze z 20 lat temu widzialem podobne pozostalosci - niewatpliwie wmurowane - w sciane wiezy kosciola w miejscowosci Dziemiany na Pomorzu(obecnie chyba usuniete po otynkowaniu).Czy mial to byc znak jakiejs szczegolnej ochrony przed kataklizmami, czy swiadectwo szczescia danej budowli - ciezko mi orzekac, ale zbieznosc naszych obserwacji jest dla mnie uderzajaca - moze ktos ze starszych kolegow wie na ten temat wiecej.PZDR

Może najprościej,by Castilion znów sie przeszedł po okolicy i spytał chłopa o so chozi z tą stodołą?Tak to sobie mozemy gdybać co autor miał na myśli.Nie bedę popuszczał wodzy fantazji,bo mam złe doświadczenia-raz tak zrobiłem w sprawie płotu z granatów i mój post przepadł-podejrzewam że ktoś mu w tym pomógł :( PZDR