Johny..Mieszkam w Warszawie!! Nie ma na swiecie bardziej dziurawego miasta niz Warszawa :) Ten citroen poza tym wjezdzal do kazdego lasu i po kazdej drodze...jak traktor przejechal -on tez przejechal :)........mam swiadkow. Citroen =ok.......Za to w Renault Kangoo (2000 r . 130tys km) szlag trafil jak na razie rozrusznik, skrzynie biegow, amortyzatory i lozyska..... Ale za to jest wiekszy :)
No ale wlasnie Johny poruszyles wazny problem.....PRAKTYKA !.. Bo nie jest wazne czym sie jezdzi tylko JAK sie jezdzi. ;)
Pozdrawiam
Dodam jeszcze ze mi pasazerowie raczej nie uciekaaaja z auta :luv

WItam wszystkich!
Dlamnie najlepsze autko na wykopki to 126p!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! JEST GIT :za :za :za

Najlepsze do czasu gty wpadniesz kołem w dziure i urwiesz zawieszenie :jump :jump :jump

Witam!
a ja jezdze na wykopki... TRABANTEM :luv
Mowie wam ten samochod idzie jak terenowka :) na przod naped i lzejszy od malucha idzie jak burza i nie ma ze nie pojedzie :P hehe

pozdrawiam krilan ;)

hehehehehhe

Witam , pozdrawiam .
Osobiscie polecam jednak 126p ... a to dlaczego zapytacie ?
Bo waski , krotki , lekki i tam gdzie kiedys wjezdzalem "bablem" juz przy delikatnych probach zostalem "wisiec" Astra "F" . Co do ciezaru to przy pomocy jednej osoby mozna 126p wyciagac z kazdego blotka czy rowu . Jedyny konkurent to Trabus . A ja jako , ze nadal mam Astre to musze podjezdzac w miejsca interesujace a pozniej "z buta" isc dalej albo od razu rowerkiem .
Pozdrawiam - Piotr

Ja mam takie coś... i nie narzekam.
pozdrawiam
Rafał

A kto jezdzi takim dostawczym zlotawym chyba berlingo czy partner?

Ardengard

teraz się pośmiejecie trochę
ja jeżdżę tym..
[ img ]
ale trzeba przyznać ,nie psuje się, mało pali (z 2,5litra na 100) saperka na bok wykrywka w plecak i wio do lasu
nie ma wielkiej prędkości (ja jechałem na maxa z 70) ale kto tyle gania po lesie :P) póki nie mogę mieć prawka na większy (do maturki) to jeżdżę tym simkiem, ale odkładam na junaka, shl, wsk ,a o uralu,k-750 mażę :) )
przez zimę przerabiam go aby był bardziej mobilny w lesie itp..
mam nadzieje że uśmieszek się pojawił

Ja polecam paierowe Tico. Lekkie, napęd na przód, nie zawiesza się nawet na dużych leśnych wertepach. Wąskie, krótkie, wjedzie się prawie wszędzie a na pewno tam gdzie się nie zmieszczą zadługie i zaszerokie bryki - choćby najbardziej terenowe. Cena nawet przystępna. Ja swoim przejechałem 252 tyś km w tym 150 tyś na gazie i silnik jeszcze normalnie funkcjonuje (w zeszłą sobotę jednego dnia zrobiłem nim 800 km :666 ). Na wykopki jadę zawze takim sprzętem bo nie szkoda tak jak innych bardziej luksusowych. Jak fanty nie mieszczą się do pseudo kufra to rozkładam siedzenie i już można tam wstawiać MG na podstawie fortecznej :luv
Pozdrawiam :piwo

Witam

Od lipca zeszłego roku śmigam Samurajem. Wszędzie wjedzie, wszędzie się zmieści, wysokie zawieszenie, napęd 4x4, zgrabny, szykowny , jednym słowem jestem z niego bardzo zadowolony.

Mathew

Ja drażnię los Peugeotem 206, i nawet nieżle by się nim jeżdziło gdyby nie to miękkie zawieszenie (ale już niedługo wymianka na odpowiedniejsze). Przyznam że przejechałem nim niezły kawałek leśnymi drogami i wjechał nawet tam gdzie mu tego nie przepowiadziałm (ale musiał bo się zawrócić nie dało). Najgorsze to nieosłonięte podwozie + miękkie zawieszenie = jedź ostrożnie przy większych dziurach albo po rozpadającym się bruku.

A kto smyka Tarpanem lub 125p (miałem okazje jeżdzić po polu :666 )

Ja jeżdżę seicentem 1100, tylko ma wiele wad, a mianowicie sam się nie myje i nie odkuża, nie zmienia sam kapci na zimowe, no i jak gdzieś przypapra, to się nie naprawia sam. A tak poważniej to błąd ortograficzny!!! ten samochód myję, żeby nie świecił się z daleka jak psu... oczy, ale jakoś nikt tego nie chce zrozumieć. No i raczej też nie mam problemu z wjechaniem gdziekolwiek, ale oczywiście chowa się do jakichś terenowych wozów. Ale gdzieś tam w planach mam zamiar kupić coś terenowego, oczywiście przy pełnej akceptacji mojej żony :jump - żart niestety z tą akceptacją.

Zmieniłem fronterkę na vitarkę... bardzo sympatyczne, zwinne ale trochę zbyt paliwożerne autko. W terenie zaskoczyło mnie zaradnością do jakiej fronterze jest dosyć daleko. Poza tym trafił mi się zadbany i niezużyty egzemplarz :) Ogólnie jestem zadowolony :1
pozdrawiam