Teraz jest niedziela, 14 września 2025, 11:19

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 5 marca 2010, 20:57 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): sobota, 21 stycznia 2006, 22:17
Posty: 1164
Lokalizacja: Lublin
Nie musi mieć manuala. Ja w swoim pajero miałem automat i doskonale sobie radził w terenie. Niestety jest większe zużycie paliwa. Widzę że dyskusja się rozwija i każda myszka...itd. Należało by rozdzielić auta terenowe od uterenowionych drogowych . Bo jak dla mnie to że auto ma 4 x4 to jeszcze nie terenówka. Ja jednak cenie ,sztywne mosty i resory piórowe a że trochę sztywne to inna para.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 5 marca 2010, 22:07 
Offline
Starszy Chorąży
Starszy Chorąży

Dołączył(a): wtorek, 27 lipca 2004, 16:00
Posty: 152
Automat w terenie jak i w mieście sprawuje się wyśmienicie,powyżej 2005 rocznika z terenówek to ciężko bo zostały tylko wydmuszki musisz rozgraniczyć do czego to auto ma być bo jak tylko 4x4 to fiat panda a jak coś więcej to Patrol 4.2D,Toyota HZj ,Discovery itp.Wszystkie marki robią w automacie i w teren rewelacja.
Poczytaj to forum i będziesz Wielki :http://www.forum4x4.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 7 marca 2010, 14:04 
Offline
Główny Moderator
Główny Moderator

Dołączył(a): sobota, 7 sierpnia 2004, 17:30
Posty: 3836
Lokalizacja: Warszawa, Sochaczew, Lodz, Rogacze, Przystan-Stawki , Sukowate
RobertsW wszystko zalezy jak jedziesz i kiedy regulowales wtryski i pompe, ludzie prawaie nigdy tego nie robia, ja ostanio to zrobilem i wlasnie takie mam spalanie, w trasie przy zalozeniu nie ze nie przekraczam 100km/h za czesto. Co do silnika to mam 300tdi nie td5 :), defender to 90 z 97 roku. ja nikogo nie bede namawial na to auto, wiekszosc ludzi ktorzy je kupuja robi to, bo przejechali sie nim po krzakach i im sie spodobalo :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 13 maja 2010, 21:55 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): środa, 24 czerwca 2009, 22:27
Posty: 177
Lokalizacja: mazowieckie
Zapomijcie o terenówkach japońskich bo koszty serwisu są przerażające a na części czeka się tygodniami.Mam znajomego co pracuje w serwisie Toyoty a jeżdzi Land Roverem Discovery i mówi że ceny są kilka razy mniejsze niż w Toyocie i zamienników do bólu a do Toyoty prawie nie ma.
Sam mam Land Rovera Discovery z 1995r. a kupiłem go w 2002r. w stanie idealnym w wersji ES poza elektrycznymi fotelami mam wszystko co oferowała fabryka.Miał 297000 km a ma 398000 km i pali nie wykonując całego obrotu.Ceny części są wyjątkowo niskie tylko trzeba wiedzieć gdzie je kupić.Spala w trasie od 8,5 litra do 9,5 w mieście a mam automata.W terenie ok 13 litrów.
Zero awaryjności poza tymi co są związane z stanem naszych dróg w postaci końcówek drążków, amorów , łożysk kół.itp.Prędkość podróżna to 90 -100 km/h.

Co do mercedesa G to trochę jeżdziłem ,zużycie paliwa o 3-4 litry większe, ceny części 2-3 razy większe.super niezawodny i doskonały w terenie.

Navare dość często wyciągam jak się kolega zakopie i powiem szczerze że zakopuje się tam gdzie ja nawet się nie zastanawiam żeby wjechać.

W Land Roverach Discovery były dwa silniki 300 TDI i TD5 .Polecam 300 bo jest odporniejszy na złe paliwo,i NIe ma elektroniki więc nie ma co kasować.Można kupić 300 TDI z czysto mechanicznym wtryskiem TDI bez żadnej elektroniki i takiego motoru trzeba szukać bo jest mniej problemowy a poznaje się go po tym że od czwartego wtryskiwacza nie odchodzi przewód.

Jak macie pytania nt Discovery to pytajcie.
Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 13 maja 2010, 23:20 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): sobota, 25 grudnia 2004, 21:25
Posty: 595
jacek111 napisał(a):
Sam mam Land Rovera Discovery z 1995r. a kupiłem go w 2002r. w stanie idealnym w wersji ES poza elektrycznymi fotelami mam wszystko co oferowała fabryka.Miał 297000 km a ma 398000 km i pali nie wykonując całego obrotu.Ceny części są wyjątkowo niskie tylko trzeba wiedzieć gdzie je kupić.Spala w trasie od 8,5 litra do 9,5 w mieście a mam automata.W terenie ok 13 litrów.
Zero awaryjności poza tymi co są związane z stanem naszych dróg w postaci końcówek drążków, amorów , łożysk kół.itp.Prędkość podróżna to 90 -100 km/h.


Na pewno masz Land Rover'a ?? ;)

jacek111 napisał(a):
W Land Roverach Discovery były dwa silniki 300 TDI i TD5 .Polecam 300 bo jest odporniejszy na złe paliwo,i NIe ma elektroniki więc nie ma co kasować.Można kupić 300 TDI z czysto mechanicznym wtryskiem TDI bez żadnej elektroniki i takiego motoru trzeba szukać bo jest mniej problemowy a poznaje się go po tym że od czwartego wtryskiwacza nie odchodzi przewód.


eee, jeszcze wcześniej 200 Tdi było i jeszcze bardziej debiloodporne od trzysety. Co do pompy to faktycznie lepiej szukać bez EDC, a o TD5 najlepiej zapomnieć ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 14 maja 2010, 00:16 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): środa, 9 kwietnia 2008, 12:37
Posty: 653
A Freelandery (chodzi o autko z lekką nutką 4x4)? Wie może ktoś coś?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 14 maja 2010, 00:31 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): sobota, 25 grudnia 2004, 21:25
Posty: 595
No jak kto woli, ale ogólnie to niewypał jest, choćby pod względem non stop wybuchającego reduktora, ale jest teraz wiosenna promocja na to - 4699 PLNów ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 14 maja 2010, 00:57 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): środa, 9 kwietnia 2008, 12:37
Posty: 653
Nie sprecyzowałem, przepraszam. Takie 2002 mniej, więcej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 16 maja 2010, 09:21 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): środa, 24 czerwca 2009, 22:27
Posty: 177
Lokalizacja: mazowieckie
Wymieniłem te najbardziej popularne bo były jeszcze na rynek włoski 2,0 l benzyna , w europie V8 4,0 l benzyna ,w stanach 4,6 V8 benzyna. 200 Tdi i 300 tdi mają tą samą moc ale 200 jest zwykłym dieslem z komorą wstępną a 300 jest już Tdi i poznaje go się po tym że 200 ma pasek klinowy zwykły a 300 ma pasek wieloklinowy.Automaty są mocniejsze o 10 km.


A może jeśli już pick-up to Defender w takiej wersji?.

Freelander na moich oczach popłynął z nurtem rzeki ,ja przejechałem starorzecze Narwi a za mną jechał 2004 r Freelander i popłynął ok 30 metrów aż na wypłyceniu się zatrzymał.Wody było do rantu w Discovery.

Navare miał mój kolega wędkarz i byliśmy zaskoczeni w jakim terenie ten samochód się zakopywał.Kilka razy jeżdziłem go wyciągać.Dla Disovery te miejsca to były pestki do przejechania.

LR discovery 3 to już lipa.

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 17 czerwca 2010, 08:23 
Offline
Młodszy Chorąży
Młodszy Chorąży

Dołączył(a): piątek, 13 kwietnia 2007, 13:47
Posty: 110
Lokalizacja: Miasto Wielkiego Smoka Wawelskiego
taganka napisał(a):
A Freelandery (chodzi o autko z lekką nutką 4x4)? Wie może ktoś coś?
To tak jak Renault Scenic 4x4 :( Mam Disco II Td5 - żona uparła się na rocznik >2000, niestety Disco I 300-kę zakończono produkować w 1998 roku.
Jeździłem takimi autami jak Nissanem Double Cab Pick-Up oraz jego bardziej wypasionym bratem czyli Navarą - pusta paka, śliska nawierzchnia to porażka, serwis drogi :( Toyota Land Cruiser III taki sobie - zasadniczo krowa na kółkach, Suzuki Samurai 1.9 D (silnik od Renault-a, mało miejsca jak w puszce z sardynkami) tak samo jak w Jimny. Idąc dalej Łada Niva 1.6 i 1.7i fajne tylko czemu się tak psuje (więcej pod autem niż w aucie), UAZ 469 (nie do zajechania, chociaż w 1998 w Kłodzku spaliłem sprzęgło). Mercedes G-Klasa (co tu pisać klasyka, jeździłem Gelendą w automacie), jednak mnie nie stać. W Niemczech w dobrym stanie płaci się za nie 7 tys. EUR za rocznik 98, w Polsce widziałem Gelendę z 86 rocznika za 30 tys. PLN (chyba że się mylę, to proszę mnie wyprowadzić z błędu). Zapomniałem jeszcze o Jeep Wrangler Rubicon 3.8 - pali więcej niż Disco II i w dodatku benzynę, mały bagażnik :(

Co do II to pali średnio ~10l/100km, bak mieści 95 l (wg Land Rovera). Jeszcze mam poduchy z tyłu bo są w dobrym stanie (potem wymienię na sprężyny). II nie mają diff locka - trzeba montować ekstra jednak po co? (mają za to TC). Szukałem auta od rocznika 2000, po weryfikacji wytypowałem dwie marki Suzuki Grand Vitara (po lifcie) i Disco (myślałem jeszcze o Mitsubishi Pajero II). Suza wydawała się taką bulwarówką na większych kółkach - mały bagażnik, a chodziło o zapakowanie wielu szpejów i bagaży. Więc stylistyka Disco bardziej podobała się rodzinie.

Jeśli ktoś jest na kupnie auta odsyłam do http://www.wojdas.24x7.pl/terenowe.html aby zapoznał się z budową poszczególnych samochodów terenowych. Zresztą każdy musi sam ocenić do czego będzie używał auta ... Nie ma auta doskonałego, dla jednych wystarczy frotka (Freelander) inni będą szukać HMMWV.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 17 czerwca 2010, 15:48 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): poniedziałek, 20 marca 2006, 22:53
Posty: 664
Wielki napisał(a):
Idąc dalej Łada Niva 1.6 i 1.7i fajne tylko czemu się tak psuje (więcej pod autem niż w aucie), .


Odpowiedź jest banalna: albo miałeś truchła, albo pecha. Albo co wielce prawdopodobne tylko piszesz, że miałeś z tymi autami do czynienia.
Innej opcji nie ma :za


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 17 czerwca 2010, 18:18 
Offline
Młodszy Chorąży
Młodszy Chorąży

Dołączył(a): piątek, 13 kwietnia 2007, 13:47
Posty: 110
Lokalizacja: Miasto Wielkiego Smoka Wawelskiego
IdeL napisał(a):
Albo co wielce prawdopodobne tylko piszesz, że miałeś z tymi autami do czynienia.
Czyli wiesz lepiej niż ja - tak oglądałem je w salonie, a potem przejechałem się na jazdę próbną. Zapewne napisałeś post, aby tylko go napisać. Jednak wiesz lepiej czym i gdzie jeździłem - "niewierny Tomaszu". Jak się ma służbówkę na budowie po kimś to tak jest - jeśli poprzednik nie dba o auto. Dlatego lądowało w serwisie, ale Ty swoje trzy grosze musiałeś napisać ...

Nissan na budowie A2 w Poznaniu - jako temat główny postu ...
[ img ]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 17 czerwca 2010, 22:18 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): poniedziałek, 20 marca 2006, 22:53
Posty: 664
Wielki napisał(a):
Czyli wiesz lepiej niż ja - tak oglądałem je w salonie, a potem przejechałem się na jazdę próbną. Zapewne napisałeś post, aby tylko go napisać. Jednak wiesz lepiej czym i gdzie jeździłem - "niewierny Tomaszu".


W salonie - rzeczywiście bogaty bagaż doświadczeń :jump
Faktycznie wartość Twojej wypowiedzi w temacie Nivki jest powiedzmy... redundantna.
Kolego, gwoli informacji - ja takim autem jeżdżę. Mało tego - jestem pasjonatem tej marki. Ciężko więc potraktować mój post w kategoriach napisanego, aby napisać.
Co akurat w przypadku Twojego w tej sytuacji jest trafne.
Jeśli pozostałe Twoje wymienione doświadczenia motoryzacyjne są podobne to ... fajnie :hahaha

PS. Powielanie wypowiedzi z komentarzy przeróżnych portali okołomotoryzacyjnych jest wyłącznie szumem - a wartość szumu w przesyłaniu informacji wiadomo jaka jest :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 18 czerwca 2010, 08:18 
Offline
Młodszy Chorąży
Młodszy Chorąży

Dołączył(a): piątek, 13 kwietnia 2007, 13:47
Posty: 110
Lokalizacja: Miasto Wielkiego Smoka Wawelskiego
Wielki napisał(a):
Czyli wiesz lepiej niż ja - tak oglądałem je w salonie, a potem przejechałem się na jazdę próbną.
To jest sarkazm jeśli nie wiesz co to jest odsyłam do słownika języka polskiego. Więc naucz się czytać ze zrozumieniem i między wierszami ...

IdeL napisał(a):
Kolego, gwoli informacji - ja takim autem jeżdżę.
A ja jeździłem i to mi nie pozwala się wypowiedzieć? Tylko ty możesz pisać – żyjemy ponoć w wolnym kraju. Jeśli autor postu chce kupić Nissana w dobrym stanie to pisząc to chce się dowiedzieć o opinię o tym aucie. Każdy woli się dowiedzieć niż ładować kasę w byle co, owszem można kupić wrak za 3 tys. i go remontować od podstaw. Na podstawie innych wypowiedzi, opini na temat innych aut może podjąć dla siebie właściwą decyzję czy ten samochód czy inny.

IdeL napisał(a):
PS. Powielanie wypowiedzi z komentarzy przeróżnych portali okołomotoryzacyjnych jest wyłącznie szumem - a wartość szumu w przesyłaniu informacji wiadomo jaka jest :D
Powielanie? Podałem link z porządnym zestawieniem, a autor jest mgr inż. mechaniki. Więc najpierw sprawdź, a następnie pisz komentarze ...

Zdjęcia są moje i nie ściągane z innych portali na potrzeby postu.
[ img ]

Więc użyję takiego sloganu zaczerpniętego z sieci (pasuje tutaj jak ulał), aby ukrócić bezsensowną polemikę z IdeL-em, bo Ty chyba wiesz wszystko najlepiej i nie liczysz się ze opinią innych. "Nigdy nie dyskutuj z idiotą...najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem... " Więc tymi słowami ustępuję Ci miejsca do dalszych wywodów, ja nie będę robił off-topic-u.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 18 czerwca 2010, 09:36 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): poniedziałek, 20 marca 2006, 22:53
Posty: 664
Wielki napisał(a):
To jest sarkazm jeśli nie wiesz co to jest odsyłam do słownika języka polskiego. Więc naucz się czytać ze zrozumieniem i między wierszami ...

Skoro lubisz tytuły (patrz. cytat poniżej) to ja jestem mgr inż. od transmisji danych a tym samym przekazów informacji. Tak więc udowadnianie mi braku inteligencji na podstawie nie wychwycenia "ponoćsarkazmu" jest nie dość, że niegrzeczne, to na dokładkę świadczy o niezrozumieniu istoty przekazu informacji z Twojej strony.
Aby przekaz był wartościowy nie tylko odbiorca musi go zinterpretować jak należy. Nadawca musi stanąć na wysokości zadania i wypowiadać się odpowiednio, aby odbiorca to odebrał jako informację a nie jak śmieć. Mało tego, to na nadawcy spoczywa wieksza odpowiedzialność w tym zakresie :)
Od samego początku naszej dyskusji starasz się być dla mnie nieprzyjemny tylko dlatego, że wytknąłem Ci brak konkretów i bądź co bądź powielanie bzdurnych mitów. Odpisz konstruktywnie zamiast sypać ukrytymi i jawnymi inwektywami, tak :que
Ponadto w języku polskim przyjete jest zwracanie się do kogoś pisemnie pisząc "Ty", "Ci", "Tobie" z dużych liter. Zauważ, że ja tak się do Ciebie zwracam. Twoje "skierowania małoliterowe" są albo dowodem braku wiedzy w tym zakresie, albo działaniem celowym (w obu przypadkach trudno nazwać takie zachowanie grzecznym).

Wielki napisał(a):
Tylko ty możesz pisać – żyjemy ponoć w wolnym kraju. Jeśli autor postu chce kupić Nissana w dobrym stanie to pisząc to chce się dowiedzieć o opinię o tym aucie. .

No widzisz! Sam dostrzegłeś, że autor chciał informacji o konkretnym aucie. A Ty nie dość, że walnąłeś Off Topa pisząc o niviaście, to jeszcze nie wykazałeś się w tej wypowiedzi niczym konkretnym (patrz - bzdury wypisujesz) :)

Wielki napisał(a):
Powielanie? Podałem link z porządnym zestawieniem, a autor jest mgr inż. mechaniki. Więc najpierw sprawdź, a następnie pisz komentarze ...

Hmm, w początku mojej kariery "niwiaściej" jechałem do tego czy tamtego mechanika - super fachowca od wszelakich pojazdów. Jak facet zaczynał mi otwierać klapę "od przodu" to już wiedziałem, że guzik wie o aucie. Mitologia typu: "ruskie auto to można młotkiem i jednym kluczem naprawić" jest dobra do opowiadania przy grillu. Trzeba coś wiedzieć zanim podejmie się temat. Domniemane wypowiedzi jakiegoś gazetowego typka z dyplomem są dla mnie mało wartościowe.
Dyplom uczelni jest tylko potwierdzeniem faktu, że była okazja aby nauczyć się czegoś.
Jeden z moich niwiaścich kolegów jest też po MRiPie na Polibudzie Poznańskiej i nie zauważyłem aby w temacie miał zdanie podobne do Twojego. I guzik ma to z jego dyplomem wspólnego.
Ilu ludzi tyle doświadczeń i poglądów - nie koniecznie kompetnentnych. Co najmniej dwa serwisy łady w Polsce wypowiadają się o tych autach bardzo przychylnie. Ba, właściele tych serwisów "odpychają się" właśnie pojazdami tej marki.

Powiem tak - doznaj sam, a potem wypowiadaj się w temacie, bo póki co przez Twoją wypowiedź cały wątek idzie w maliny :(

Zdjęcie to ja sobie mogę ze złotym Bentleyem zrobić :za

Wielki napisał(a):
aby ukrócić bezsensowną polemikę z IdeL-em, bo Ty chyba wiesz wszystko najlepiej i nie liczysz się ze opinią innych. "Nigdy nie dyskutuj z idiotą...
:)

Jesteś na prawdę WIELKI - obrzuciłeś mnie błotem. OK, ja to przeżyję, ale z takim podejściem to raczej trudno abyś w przyszłości liczył na to aby na tym czy innym forum ktokolwiek liczył się z Twoim zdaniem. Rzeczywiście, Twoje wypowiedzi siegnęły interii. Zarówno pod wzgledem merytoryki jak i zachowania tematu oraz kultury. Czyli kolejny troll -mądrala - dramat!!!
Sorry Stary ale Twój poziom to nie moja liga i jakoś nieszczególnie mam chęć trolować z Tobą.
Z mojej strony przepraszam wszystkich za pomoc WIELKIEMU w wyprowadzeniu wątku w chaszcze



Mimo tego , że w stopce jest - bez pozdro


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL