ja tam chodze z mała łopatką do przesadzania,ale zaczyna sie wyginać i tez zastanawiam sie,czy nie kupic sobie składanej na 3 czesci saperki...

Odgrzeję trochę temat bo linki się zestarzały i nie chcą odkryć swoich tajemnic ;)
Proszę doradźcie mi co wybrać jako sprzęt uniwersalny - monetki i coś jeszcze.
Mam już dość bolących pleców i ciągłego schylania się i wstawania do saperki z BW.
Z góry dzięki za pomoc


1. http://www.narzedziowy.pl/product_info. ... rrency=PLN - saperka ERGO

2. http://www.narzedziowy.pl/product_info. ... rrency=PLN - szpadel

3. http://www.narzedziowy.pl/product_info. ... rrency=PLN - szpadel ERGO

4. http://www.narzedziowy.pl/product_info. ... rrency=PLN - szpadel teleskopowy


PS> Sklep oczywiście przypadkowy - nie reklamuję go ani nie mam z tego powodu żadnych korzyści majątkowych.

A czym się różni wykopywanie monetki od wykopywania łuski???
damiano - jesteś zdecydowanie niereformowalny, musisz mieć jakieś "chody" u modów, że nie doczekałeś się jeszcze :zolta za :spam

@rob_k
Odpowiem bez złościwości - tym się różni kopanie monetki od kopania depozytu (nie wiem dlaczego stwierdzenie coś jeszcze odczytałeś jako łuskę-nigdzie nie ma mowy o łusce) że monetka na polu będzie przykładowo na ok.20cm głębokości a depozyt może się trafić na 1,5m i będzie od monety kilkadziesiąt razy większy.
Pytanie pomocnicze czy łatwiej i mniejszym nakładem sił kopać dołek na 1,5m saperką BW czy którymś ze szpadli ze stajni Fiskarsa :que

PS>Oczywiście spamuję na maxa - pytanie o konkretny model to spam.Przejrzałem przed chwilą cały wątek dotyczący sprzętu kopiącego to albo aukcje się pokończyły dawno temu albo sklepy podane w linkach nie działają bądź zmieniły id produktu.Jasnowidzem nie jestem a pieniędzy też nie zamierzam w błoto wyrzucać więc nie rozumiem twojego 'oburzenia'.

Wybierz koparkę typu Białoruś.
Nie obraź się damiano, ale ma wrażenie, ze albo jesteś totalnym spamerem albo totalnym idiotą.
Alternatywę wybierz sobie sam. Nie musisz odpisywać.

Nie wiem czy masz zły dzień czy biomet niekorzystny...
Ja się nie zniżę do poziomu wyzwisk i ocen 'wrażeń' poziomu twoich wypowiedzi - nie chcesz pomóc to proponuję ci nie zabieraj po prostu głosu albo pisz do mnie na PW bo twoje wypowiedzi nie pasują do treści zawartych w tym temacie.
Ja chciałbym tylko poznać zdanie osób które w/w sprzętu używają a wiem że taką pomoc uzyskam.

PS> Definicja spamu wg wikipedii ---> http://pl.wikipedia.org/wiki/Spam

Witaj damiano :)
Najprościej będzie kupić porządną łopatę Fiskarsa dobrą i na monetki i na depozyty - unikniesz wtedy dylematu czy depozyt kopać saperką ;)
A tak na poważnie - ja od prawie roku używam Fiskarsa i to długiego i nie narzekam - kopanie to istny relaks, nadeptujesz odchylasz i szukasz - ot i cała filozofia
Pozdrawiam i życzę trafnego i 'uniwersalnego' wyboru :1

Nie chodziło mi że się będę zastanawiał czym kopać - chcę mieć jeden sprzęt w terenie a nie dziesięć (ten na monetki,tamten na korzenie,ten na kamienie - jeden w miarę uniwersalny)


Masz na myśli szpadel ?? Mógłbyś powiedzieć który to z w/w w linkach ?? Z góry dzięki.

Tak Damiano - chodzi mi o szpadel - ja mam fiskarsa takiego jak na fotce:
Jest niezawodny - kopiesz bez względu na teren :1

Witam.Ja dosyć długo chodziłem z fiskarsem.Jest to doskonały szpadel,ale posiada metalowy trzonek.Zawsze wlokłem ją za sobą z odchyloną ręką do tyłu tak,żeby detektor nie popiskiwał.Pomimo takiej metody noszenia wydaje mi się,że wykrywacz przy ustawieniu wysokiej czułości czasami reagował na metal pochodzący od trzonka.W jesieni znajomy,przywiózł z Niemiec szpadel z drewnianą rączką.Na wyprawach okazał
się bardzo poręczny.Nie muszę go ciągnąćź za sobą.Jest także bardzo wytrzymały.Oczywiście drewniany trzonek nie dorówna metalowemu,ale przecież kopać też trzeba z rozumem.Pozdrawiam.

A ja uparcie będę twierdził, że "złotym środkiem" jest mały szpadel - taki z 85 cm długości.
http://www.romaniktools.com/index.php?o ... 02&lang=pl
Dodam, że model pokazany wyżej używam od roku i sprawdza się super. Ma bardzo poręczny uchwyt, czego na fotce nie widać. Oczywiście stal hartowana. A drewno solidne.

M.

popieram beaviso. można kopac jedną ręką, dobrze wyważona , lekka, wyprofilowana tak że nic z niej nieucieka, twarda stal, wygodna rączka. fiskards jest dobry ale do plecaka. pozdrawiam

Przejrzałem kilka starych i martwych wątków, ale tam linki już nie działają.
Zastanawiam się nad kupnem fiskarsa, wymagania:
-w miarę lekki
-niezniszczalny - w stylu wbij i przechyl
-nie zakłócający pracy wykrywki (proximka)
Którego polecacie ?
Ps. Słyszałem, że ostatnio pojawiły się "polskie fiskarsy", które wytrzymałością nie dorastają do pięt tym oryginalnym, jak to jest ?

fiskars teleskopowy szpadel ostry waga 1.75kg nie gryzie sie z Proxima ;) jezeli bedziesz ciagnal go za soba, po roku uzytkowania nieco mi sie stepil ale dalej dobrze sobie radzi w terenie cena ok 100zl i szpadelek objety jest gwarancja

saperka Romanik S.A. ok 35 zł dobrze wyprofilowana szwedzka stal, przecina korzenie, wybiera z dołka ziemie. Polecam!