https://poszukiwanieskarbow.com/Forum/

GPS na poszukiwania
https://poszukiwanieskarbow.com/Forum/viewtopic.php?f=37&t=36812
Strona 1 z 3

Autor:  mafia241 [ niedziela, 31 grudnia 2006, 18:16 ]
Tytuł:  GPS na poszukiwania

witam wszystkich poszukiwaczy
chcialem poruszyc temat GPS'u na poszukiwaniach
czy sa one przydatne podczas docierania na miejscowke, czy odpowiednio dzialaja i jak oceniace ich przydatosc ?
szczesliwego nowego roku
pozd.

Autor:  ralf08 [ niedziela, 31 grudnia 2006, 22:01 ]
Tytuł: 

Ja od miesiąca używam mio a701. Używam do powrotów do auta. Odpalam GPS, i słucham: 1500 m trochę w lewo, 1400m prosto. I powroty zabierają mi o 3/4 mniej czasu niż kiedyś. Polecam- niezła technologia.

Autor:  rynio_di [ niedziela, 31 grudnia 2006, 23:27 ]
Tytuł: 

Do niedawna byłem przeciwny czemukolwiek spod znaku GPS ale tylko ze słyszenia. Na dziś posiadam Mio TM i zachwytu nie okazuję, po współrzędnych jak szukać, skąd je wziąć nikt takich namiarów nie pozostawił. Aktualizacja mapy ma wiele do życzenia, nazewnictwo niepoprawne wydałem sporo kasy stosuje go w pracy do poszukiwań nie polecam.

Autor:  tyfus [ poniedziałek, 1 stycznia 2007, 00:39 ]
Tytuł: 

Ja wlasnie oczekuje mojego MIO 350.
Warunkiem przydatnosci GPS do naszych celow jest mozliwosc wgrania starej mapy i skalibrowanie jej.Okazuje sie ze nie wszystkie modele GPS umozliwiaja taka operacje,musza posiadac system E.mobile 5.0.Na razie z tego co sie dowiedzialem mozna skalibrowac stara mape z dokladnoscia do kilkunastu metrow i zobaczyc swoje aktualne polozenie na mapie sprzed ilus set lat wstecz,skonczylo sie wielogodzinne szukanie miejsca gdzie byl wiatrak,mlyn czy karczma,czasem bedac w szczerym polu gdy zerkniemy na ekran okaze sie ze 200 lat temu w tym miejscu byla osada a po dawnych budynkach nie ma sladu.Jesli jest tak jak mysle to bede z zakupu chyba bardzo zadowolony!Opisze w tym temacie jak to jest naprawde zeby nie bylo mitow.Jedyna przeszkoda jaka moze zaistniec to to ze dawni kartografowie nie byli zbyt dokladni w tworzeniu map z braku przyrzadow jakie mamy dzisiaj,typu GPS :)

Autor:  Kocio [ poniedziałek, 1 stycznia 2007, 00:42 ]
Tytuł: 

A ja starym zwyczajem albo patrzę gdzie słońce jak wchodzę do lasu albo - jak za chmurkami - sprawdzam gdzie północ bo w tamta stronę najwięcej gałęzi rośnie na sosnach lub którą stronę na sasnach obrasta szary mech.
Reszta czyli GPS jest w głowie. Nie zdarzyło się bym zbłądził.....

Raz tak ale kumpel przysięgał że na pewno tam a nie tam....

:skromny

Autor:  Jacek [ poniedziałek, 1 stycznia 2007, 15:46 ]
Tytuł: 

GPS to bardzo przydatne urządzonko :)
Obecnie jestem na etapie opanowywania Garmina 60 CS
Mozna wczytywać mapy, znajdować drogę powrotną jak i robić zrzuty miejsc gdzie się coś wykopało. Po naniesieniu tych zrzutów na mapę widzimy w jakim miejscu występuje ich zagęszczenie i już mamy namierzona miejscówkę.
Na wiosnę kopaliśmy na miejscu, którego pięć miesięcy później nie mogliśmy rozpoznać i tu właśnie jest największa korzyść z używania GPSa.

Autor:  mafia241 [ środa, 3 stycznia 2007, 19:37 ]
Tytuł: 

a jak myslicie czy tylko ten drozszy sprzet rzedu 2000 zl jest dobry do takich zadan czy te tansze za 700-800 zl tez sa dobre ?

Autor:  spider10.5 [ środa, 3 stycznia 2007, 20:24 ]
Tytuł: 

a ja uzywam kompletu map z firmy X (dalem za nie cos koło 100 ) , do tego Geoportal i sie smieje z kolegi co ma GPS . Jak wyznaczył miejsce po wiatraku to sie rozpłakalem(ze smiechu), na drugi dzien swoja metoda zlokalizowałem go bezproblemowo . i tak robie z każda miejscówka i zawsze trafiam tam gdzie chcialem i to bez bajernackiej nawigacji. :jump

Autor:  vincent_vega_69 [ środa, 3 stycznia 2007, 21:23 ]
Tytuł: 

spider10.5 napisał(a):
zawsze trafiam tam gdzie chcialem i to bez bajernackiej nawigacji.


Jeździć można hulajnogą ale można też samochodem. I to jazda, i tamto jazda - prawie to samo (jak mówi reklama) i efekt ten sam - i tym, i tamtym dojedziesz.

Pozdrawiam i bez urazy (toć to tylko przykład i argument).

mafia241 napisał(a):
a jak myslicie czy tylko ten drozszy sprzet rzedu 2000 zl jest dobry do takich zadan czy te tansze za 700-800 zl tez sa dobre ?


Według mnie te tańsze też doskonale dają sobie radę.

Autor:  dago [ sobota, 6 stycznia 2007, 01:00 ]
Tytuł: 

Myślę, że GPS w "naszych" zastosowaniach nie ma wiekszego znaczenia a wgrywanie map to kompletne nieporozumienie. Sam używam E-Treksa "prostego i taniego" ale dodatkowo posługuję się wojskowymi mapami topograficznymi 1:25 000. Stosując przeliczenia na układ 1942, mam niezłe wyniki (2,5 m na punktach geodezyjnych). E-Trex trochę słabo działa w gęstym lesie ale nie jest to istotna wada. Bez przesady panowie, kasa przyda sie na istotniejsze cele :666 .


Pozdrawiam

Autor:  krecik [ sobota, 6 stycznia 2007, 11:08 ]
Tytuł: 

Moim zdaniem większość spraw które można załatwić przy pomocy GPS-a można też zrobić przy pomocy głowy ale z GPS-em będzie szybciej i dokładniej. W polu używam GPS-a bardzo rzadko, przeważnie tylko żeby sprawdzić np. po zimie który fragment pola już czesałem. Nie zawsze sprawdza się teren od miedzy do miedzy, czasem nie ma punktów charakterystycznych a na wyświetlaczu widać ścieżki (track) i mozna określić sprawdzony obszar. W lesie dodatkowo sprzęcik przydaje się do trafiania w punkt. Ma to znaczenie jeśli kluczy się drogami i ścieżkami a chce się wrócić w lini prostej. To samo dotyczy poruszania się pomiędzy punktami w lesie. Nie ma sensu udowadniać sobie jak dobrym jest się traperem i chodzić na słońce lub mech bo z GPS-em jest szybciej. Łatwo jest też poruszać się równolegle do linii rzeki albo po przedłużeniu drogi jeśli jednego lub drugiego nie widać. No i kwestia map. Ja używam w GPS-ie tylko standardowej mapy polski na którą nanoszę sobie w postaci waypointów interesujące mnie miejsca. Znowu w terenie jest to szybsze i bardziej precyzyjne rozwiązanie niż chodzenie z papierową mapą w ręku (choć warto ja mieć na wszelki wypadek w plecaku ze względu na większą szczegółowość). Z nakładaniem starych map nie bawiłem się jeszcze ponieważ nie interesowała mnie dotąd w terenie cała stara topografia tylko pojedyńcze punkty które nanosiłem sobie wcześniej. Jeśli sprzęt nie ma mozliwości wczytywania mapy ale ma możliwość wgrywania ścieżek i waypointów to można sobie ręcznie odrysować interesujące fragmenty w kompie i przetransferować do odbiornika. No i to chyba tyle. Wszystkie takie gadżety są dla ludzi jeśli ludzie potrafią je wykorzystać.

Autor:  j570 [ wtorek, 20 lutego 2007, 00:54 ]
Tytuł: 

Używam Etrexa Legend. To co pisał mój poprzednik czasem jest problem z sygnałem w gęstym lesie. Po pierwsze bardzo łatwo trafiam do samochodu. Po drugie nie wiem czy brak możliwości wgrania swojej mapy jest taki dokuczliwy. Jeśli planuję coś większego to wrzucam mapę pod program Ozi Explorer kalibruję i tam zaznaczam interesujące mnie punkty. Następnie przesyłam punkty do GPSa. W lesie wywołuję kolejno punkty i wywołuję funkcję "idź do". Dokładność bardzo duża jeśli używasz map np 1:50000. To zrobisz z każdym GPS em który może komunikować się z kompem i współpracuje z Ozim. Przewaga mojego Etrexa nad Pocket PC jest taka że jest odporny na wodę i kurz. Co prawda ten drugi jeśli ma odbiornik GPS Sirf STAR III to działa nawet w najgęstszym lesie.
Jeśli masz laptopa z Ozi Explorerem i mapą danego terenu to możesz podłączyć do niego Etrexa i będziesz widział na mapie gdzie jesteś. I to na dużym ekranie.
Jeśli odpowiednio ustawisz swoje jednostki i swój układ współrzędnych to możesz odczytac położenie wg jednostek posiadanej mapy np kilometrowych dla sztabówek. Patrzysz na mapę i wiesz gdzie jesteś.

Autor:  Storm007 [ wtorek, 20 lutego 2007, 15:24 ]
Tytuł: 

j570 napisał(a):
Używam Etrexa Legend. To co pisał mój poprzednik czasem jest problem z sygnałem w gęstym lesie. Po pierwsze bardzo łatwo trafiam do samochodu. Po drugie nie wiem czy brak możliwości wgrania swojej mapy jest taki dokuczliwy. Jeśli planuję coś większego to wrzucam mapę pod program Ozi Explorer kalibruję i tam zaznaczam interesujące mnie punkty. Następnie przesyłam punkty do GPSa. W lesie wywołuję kolejno punkty i wywołuję funkcję "idź do".

Cos nie do konca znasz swoj sprzet. Do GPS-ow serii Garmin mozna bez problemowo wgrywac mapki. Malo tego jest program ktory umozliwia stworzyc swoja mape pod tego GPS-a. Mozesz naniesc wtedy na mape te obiekty ktore Ciebie interesuja. Uzywam GPS Garmin Legend od kilku lat i uwazam to za pomocne urzadzenie. Wedlug mnie gorsza opcja sa GPS-y oparte na palmtopach Wlasnie z powodu tego ze sa glownie przygotowane pod standartowe mapy dostepne w handlu a na ktorych brane sa pod uwage tylko drogi, sa to mapy typowo samochodowe. Na internecie mozna sie doszukac duzo darmowych map pod Garmina, zarowno drogowych jak i turystycznych. Dla mnie Garmin to praktyczniejsze choc mniej "widowiskowe" rozwiazanie.
Tutaj polecam zapoznanie sie z informacjami na temat map pod Garmin-a http://gpsmaniak.com/
Tutaj baza darmowa map pod Garmin-a http://gpsmaniak.com/

Autor:  ROMULUS [ wtorek, 20 lutego 2007, 19:54 ]
Tytuł: 

Witajcie
Dwa tygodnie temu stałem się szczęśliwym posiadaczem Magellana eXplorera 600 wersja europejska :)
Sprzęcik wygląda na wyborny jednak mało popularny w Polsce i chyba z tego powodu nie ma do niego tyle map co do Garminów ,
bo mają inny format :( W zwiazku z tym mam pytanie czy pracuje ktoś z Was na Magellanie i czy posiadacie
jakieś mapy Polski własnie pod Magellana ??? A moze znacie jakiś programik do zmiany formatu ??? Czy OziExplorer daje radę :que
Co do ilości :piwo :piwo :piwo mozemy porozmawiać :)

:pa

Romulus

Autor:  snajper [ wtorek, 20 lutego 2007, 23:40 ]
Tytuł: 

Moze jakis "konkurs",a moze test odbiornikow GPS ,ktore najbardzie nam sie przydadza w terenie podczas poszukiwan.
Co wy na to :)

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/