Wiem że temat jest abstrakcyjny w naszych realiach ,bo każdy z nas jeżdzi -dojeżdża czym ma ,ale kupując ,zmieniając samochód czy kierujecie się jakimiś kryteriami wiążącymi się z naszym hobby,np wysokie zawieszenia ,pojemność bagażnika ,napęd 4 X 4 :D itp. Ja np mając obniżoną zawiechę (pamiątka poprzednich fascynacji) nie wszędzie dojadę i z wielu miejscówek tymczasowo rezygnuję .Ideałem byłby samochód terenowy ale nie jest to samochód typowo rodzinny którego potrzebuję :roll:

Witam kolegę tuningowca. Zawieszenie zawsze się wystuka i wtedy można autko unieść o kilka cm od ziemi w stosunku do prześwitu fabrycznego. Moje jeździdło to zwykła osobówka w wersji hatchback. Daje radę ale marzę o terenówce którą na pewno z czasem kupię:)

Przeważnie stopem :lol: zaoszędze na baterie :D

Koledzy nie ma jak motocykl enduro, sprawiłem sobie HONDĘ i tym to naprawdę wszędzie dojadę :jump

Ja jezdze busem - wysoko zawieszony, duzo sie miesci, rozkladane lozko wrazie przedluzajacych sie poszukiwan ;) - niektorzy koledzy mieli okazje przetestowac - dobre auto na wyprawy choc terenowka moglaby byc lepsza

O tak :D Motocykl enduro!!!piękna rzecz :) Taką XL-ę lub Yamszkę XT to bym chętnie,owszem :)
Miałem jeszcze do zeszlego roku XJ ale moje uposażenie finansowe spadło i musiałem się z kochaniem rozstać :(
W zeszłym sezonie jeżdziłem rowerem(po jurze) ale odkąd nabyłem Minelaba "nierozkładańca" :D to rower odpadł :(
Póki co team minelab zagłębie porusza się golfem pasadena(black) :D
Bardzo dobre auto :) na wykopy też idealne :) .Auto terenowe rzecz dobra ale droooooga..
Pozdrawiam

Kupiłem osobówkę
Stary GOLF miał być przerobiony na terenówkę (mam możliwości)
Ale zabrakło kasy na nową wykrywkę.
Sprzedałem GOLFA kupiłem wykrywacz
Kilka razy byłem nowym autem w lesie,.....
na razie lakier nie wytrzymał, :bat dostrzegła to żona :bat
Niestety nie jeżdże na wykopki muszę chodzić
:dnc
[/b]

Witam!

GOLF RULES :D Ja jeżdżę Golfem , 105 KM potrafi wybawić z każdej opresji tylko zawiecha troche za niska :)

pozdrawiam golfiarzy

Widzę że Golf jest na topie ,ja też dosiadam MKIII ale szukam czegoś bardziej rodzinnego i przestrzennego ,by się wykrywka mieściła bez rozkładania :D
No to Golfik przeszedł do historii ,od soboty służy mi wiernie jak na razie Corolla,dosyć wysoko zawieszona więc duży plus :za

Też fajne hobby ,tyle że trochę drogie jednak dochodzi się do takiego momentu że trzeba albo iść dalej w poważne koszty albo zrezygnować ,co się tyczy auta terenowego to mnie wystarczyła by Frontiera :D

A ja myślę o Vitarze albo Jimmy. Na inne mnie nie stać, choć pewnie i tak auto zmienię za dwa lata.

Ja się kulam peugeotem partnerem. Co prawda napęd na jedną oś ale za to pakowny i wysoko zawieszony. :h
Dojeżdżam do ostatniego gospodarstwa w jakiejś wiosce, zostawiam bełta lub dobre słowo (zależnie od nastawienia tubylca - właściciela posesji :usta ), rower z bagażnika i wio do lasu

Niedługo będzie w sprzedaży Panda 4x4. Może to być całkiem fajne autko.

tylko cokolwiek małe dla 4 osobowej rodzinki i psa

...a ja pomykam rowerkiem;)))

Nie pali, nie pije ;) W lesie mozna szybciutko myk myk przed lesniczym, zaparkowac mozna w krzaczku tak, ze go nie widac. No i jadac z/na wykopki mozna przemyslec wiele rzeczy;))) Efektywny zasieg na jednodniowa wyprawe na wykopki to ok. 50 km (w jedna strone, czyli ok. 100 w obie, chyba, zeby wracac z lufa od czolgu, to wtedy tylko 50 km w jedna strone, bo z powrotem to juz ciagnikiem z autochtonami ;) ). Najlepsze jest to, ze juz na miejscu (czyli najczesciej w lesie) czlowiek staje sie duzo mobilniejszy od zmotoryzowanego piechura. W ten sposob mozna szybko zmienic slabe miejsce.

Motocykl tez jest super, ale mialbym chyba skrupuly przed wjezdzaniem do lasu na czyms tak glosnym (nie mowiac juz o spalinach).

pozdrawiam wszystkich serdecznie, zyczac jednoczesnie smacznego jajeczka i w miare krotkiego sniadania swiatecznego (coby mozna bylo szybko isc na wykopki) :pa