Zastanawiam się nad zakupem jakieś wersji munduru polowego na wypady w teren.
W tej chwili mam trzy typy (przepraszam, że linki do istniejących aukcji ale tak chyba będzie najłatwiej)
http://www.allegro.pl/item541805142_mun ... ie_xl.html
http://www.allegro.pl/item540239848_mun ... op_wp.html
http://www.allegro.pl/item547351600_mun ... nalny.html
Co byście polecili (nie koniecznie z tych powyżej), nie znam się na tym, a chciałbym, żeby był wygodny no i przede wszystkim praktyczny.

Witam, pozdrawiam

Woodland uwazam za super praktyczny gdyby nie moj ciezki przypadek (komplet ubrania ochrony chemicznej) - czerne nogi od wegla aktywnego (mimo wielokrotnego plukania), brak kieszeni ... tzn. sa na tylku i nogawkach a przy biodrach brak :( . Poza tym detalem - super :1 .
Ciuszki z drugiegi linka ... dobrze ukrywaja Cie w lesie (sprawedzone) ale moim zdaniem sa mniej ... hmm ... po prostu uwazam je osobiscie za mniej dobre.

Pozdrawiam - Piotr

Ja w mundurze WP biegam od jakiś 7 lat. Materiał jest nie do zdarcia (a używałem go już w naprawde ekstremalnych sytuacjach), ale: jak zamoknie, to schnie bardzo długo, kieszenie zapinane na plastikowe, nieporęczne guziki, które odpadają; mała przepuszczalność powietrza, kieszenie umiejscowione na udach, co bardzo przeszkadza podczas kopania (jeśli masz coś w kieszeni ;) )ściągacze od spodni szybko się wyrabiają. No i wyglądasz, jakbyś dopiero co uciekł z jednostki. Zalety to bezsprzecznie duża wytrzymałośc materiału na rozdarcia i wytarcia, oraz dobre właściwości grzewcze w chłodniejsze dni - gorzej latem.

Używam tego munduru WP, bo swego czasu miałem dostęp do darmowych kompletów - i chyba tylko dlatego. Nie mogę ich zedrzeć :) Na Twoim miejscu brałbym woodlandy - mniej odporne, ale chyba wygodniejsze.

Woodland z Miltecu to szajs szyty w Chinach.Nadaje się...a powstrzymam się od dosadnej i krótkiej opinii.Ale wiadomo co to warte.
Drugi letni,tylko usuń flagi.Przewiewny,do kopania latem dobry zwłaszcza przy pladze komarów.
Trzeci wariant tzw."uniwersalny"na każdą porę roku i warunki klimatyczne,jak oceniano nasze mundury na pierwszych misjach(dobre dla drwali bo trocin nie łapie) ;)
Poszukaj jeszcze,chyba że jesteś patriotą to wariant 2 lub 3.Broń Cię Boże przed wariantem pierwszym :n

Wariant 2:
+ jest wygodny, przewiewny, bardzo lekki, szybko wysycha;
- bleknie po 3 praniu, łatwo się drze po zahaczeniu o byle co, przeciera na d..pie;

Ogólnie: ze względu na małą trwałość opcja na jeden sezon, w cieplejszą część roku. Zimą w sumie też można pochodzić, ale z termo gaciami pod spód.
Pzdr.

A ja polecam ciuchy firmy Helikon, za tą cenę naprawdę fajna rzecz, o niebo lepsze od mil-teca, a i wybór mają niezły!
Wystarczy wpisać na alledrogo "helikon" i wyjdą fajowskie wdzianka, mundury, polary, "gore-texy" i cała masa szpeju! Robią też tanie plecaki!!

http://www.allegro.pl/item540239848_mun ... op_wp.html Fajne regulaminowe ciuszki. Na lato bardzo przewiewne lecze nie są aż tak trwałe w polowych warunkach.
Żebyś Ty widział mój mundur po 3 miesiącach poligonu na Gliwickiej Ostropie to byś zmienił zdanie o tym materiale...... Ogólnie rzecz biorąc na zimę i w zimniejsze dni spisuje się bardzo świetnie i chyba jest to najlepszy stosunek ceny/wytrzymałości/jakości (oprócz woja także biegam już ładnych parę lat w takim mundurku). Na lato zupełnie się nie nadaje bo się strasznie jajka w nim pocą nawet bez wysiłku fizycznego, ogólnie rzecz biorąc jest za ciepły na okres wiosenno letni, po za tym ma takie mankamenty jak Lipek pisał. Kup sobie ten na zimniejsze dni i coś przewiewnego na lato.

Hajtmen świete słowa,róznica pomiedzy ciuchem kontraktowym np.Alha a miltec lub fostex jest galaktyczna.kiedyś kurtka m65 gasiłem ognisko awaryjnie pozniej pralka 90 C i dalej w niej chodze.

Jaka jest różnica pomiędzy 127A/MON, a wz.93?

Prakrycznie żadna :) Nazwa "wz. 93" odnosi się do ogólnego wzoru kamuflażu czyli rękawiczki wz. 93, spodnie wz. 93 itd. Np. ciuchy przeznaczone dla żołnierzy w Iraku, Afganistanie są określane jako wz. 93 Pustynne. Takie nazewnictwo jest prostsze w używaniu powszechnym niż oznaczenia modelowe takie jak 127A/MON czy np. pustynna 124/MON H. Przepisy ubiorcze wojska są tak napisane, że w poszczególnych okresach roku podaje się konkretne zestawy, które żołnierz ma nosić. Określa się to np. tak : w okresie letnim żołnierz nosi mundur polowy wz. 93 lub zamiast bluzy wz. 93 - koszulo-bluzę wz. 93, beret, trzewiki koloru czarnego itd. Nazwewnictwo i przepisy ubiorcze to skomplikowna sprawa.....

Z ciuchów polecam Wielką Brytanię i Holandię.
Kammo DPM (trochę podrasowany woodland), świetna jakość no i niska cena. Do tego łatwodostępność na allegro i w sklepach z używaną odzieżą :666. Idealne na wykopki.

Tania i porządna jest jeszcze Bundeswehra, ale kamuflaż przyprawia wiele osób o mdłości. Cóż - kwestia gustu.

Pod jaką nazwą tego szukać, bo jakoś nic nie mogę znaleźć?

No przecież napisał:

Na Allegro dział Kolekcje/Militaria/Wyposażenie i Umundurowanie/Wielka Brytania . Ciuchy Brytyjskie miewają w różnych Demobilach, ale po co przepłacać? ;)

DPM, przynajmniej te brytyjskie wersje, mają tę zaletę że są to ciuchy lekkie i w przypadku zamoczenia szybko schną. Wadą jest to że materiał w brytyjskich nie jest zbyt wytrzymały, moje spodnie DPM rozlazły się na kolanach po 2-3 latach. Dla niektórych może to wystarcza, owszem. Woodlandy są przy nich bardziej wytrzymałe. Z holenderskim sortem mundurowym nie miałem do czynienia więc nie wiem.

Polecam natomiast gore-texowe spodnie DPM, wciągane jak kombinezon na spodnie zasadnicze. Nie ma to kieszeni, w pasie ściągacz, na nogawkach też. Nic nie waży praktycznie, daje odporność przed wilgocią (żegnajcie mokre kolana), pod spód zakładam dresy z polaru i mogę sobie biegać nawet przy dużych minusowych temperaturach, w ogóle to super sprawa. Moje mają już kilka lat i trochę są dobite ale dalej działają. Dałem za nie na all... jakieś 60-70 zł. Już chyba nigdy nie wrócę do tradycyjnych spodni mundurowych.