Jak już mnie wciągnęło to wypadałoby kupić jakiegoś "pikacza". Jako że środkami pieniężnymi nie grzeszę (mam w portfelu 140 PLN) to szukam czegoś taniego. Wiadomo że za tyle to chyba nic nie kupię. Znalazłem tego Jabla cena niska tylko że to sama płytka jest :? No i tak się zastanawiam ile by mnie kosztowało kupienie wszystkiego (np.tego mikrometra-u)? No i czy taki lamus jak ja to poskłada do kupy? Zima idzie to może do wiosny bym się wyrobił :lol: Czy może lepiej kupić coś gotowego (tylko ile bym musiał dozbierać)?

PS. Dopiero zaczynam więc nie liczę na złote monety i srebrne pucharki. Teraz cieszą mnie nawet ołowiane kulki. Ogólnie myślę bardziej o militariach i innym żelaztwie (nawet z PRL). Dla mnie to co było w 2000 roku jest już historią do której przyjemnie wrócić.

Czekaj do wiosny zimą można taniej coś wyrwać może jakiś hs3-smętek za 500-600 pln się trafi skoro o militarce myślisz.

Witam. Ja na start poleciłbym kanarka czyli garretta 150 który naprawdę robi fajną robotę ,oczywiście jeżeli chodzi o drobnice czyli ,moniaki łuseczki,i takie tam kolorowe znajdki.ale za niego trzeba dać od 400 do 500 zł Ale na prawdę warto :)

Jeśli szukasz militarki to możesz wybrać coś z tych: midas, salamandra,prospektor no i wspomniany smętek.

Midasa nie polecam psuje się to ustrojstwo często . :n

Miałem MIDASA pond dwa lata i nie miałem problemów. Działał okej, ale miałem od nowości, nie używkę.

Z w/w w rachubę wchodzi tylko Smętek reszta to na bank nie to na co chciałbyś wydać kaskę :D
Jeśli zaczynasz dopiero przygodę z piszczałką to jednak zakup sobie coś z popularnych kanarków -
czyli garecik ace150/250 ze wskazaniem na model zaczynający się od cyfry 2 po prostu zostanie Ci na dłużej.