Dokładnie Zdzichu, miałeś racje :1

Ehh widać się nie zrozumieliśmy, mam sporo ładnych pospolitych boratów z Rkami ale w moim mniemaniu wciąż ciekawsze są jakieś interesujące błędy, kawałki walcowanych półproduktów ostatecznie nie wyciętych czy inne przypadkowe cudactwa.
A prezentowane wyżej okazy jak cała reszta regularnych przeciętniaków, bez szczególnych znamion wyróżniających z szarości.
Są gusta i guściki, jednak uwierzcie że daliście mi do zrozumienia że moje śmieszne, dziwne falsy tu nie pasują;)
darz dół!

W takim razie może pójdź za radą Zdzicha i załóż nowy wątek,pewnie i ja coś do niego dorzucę ;)

Monetę posiadającą R-kę raczej nie uważa się za pospolitą.Z chęcią obejrzymy.Wrzucaj zdjęcia :)

Wątku zakładać nie będę ale jak założycie to znajdzie się kilka rodzynków do pokazania z mojej sakiewki.
Fotka może nie specjalna ale nie mam czasu na kombinację, więc na szybko zbiorcze foto pierwszego lepszego woreczka zbiorowego.
Jak widać co drugi głębiej bity niż połowa w tym temacie:( nie będę wyszukiwał jakiś specjali ale może ktoś zrozumie moją konsternację po prezencji Obrotnego Janka na waszą lawinę krytyki.
zdrów i darz dół bo mróz puszcza!;)

Na oko całkiem fajne,ale co z tymi R-kami? Jak znajdziesz czas to pokaż z tym,ze najlepiej zdjęcie awersu i rewersu monety.
To nie była krytyka "obrotnego Janka".Kol.Dodeq założył wątek Boratynka dla bardziej wymagających.Zamysł jest taki,aby pokazywać tutaj piękne boratynki.To znaczy w jak najlepszym stanie,z piękną patyną,ładnie wybite i rzadkości oczywiście też.
Jeśli interesują cię te monetki,to wiesz,że trudno takie cudeńka znależć.Jest cała masa falsyfikatów,które też mogą stać się przedmiotem ciekawych kolekcji.Istnieje ogromna ilość bubli menniczych czyli destruktów,które też mają swoich amatorów.
I dobrze,każdy zbiera to co lubi.Boratynki jeszcze dzisiaj są często pogardzanymi monetami,bo jest ich masa,są miedziane i większość w marnym stanie ląduje w wiadrze u zbieracza.A my chcemy pokazać i popularyzować te monetki od pięknej strony.Jak masz monetkę w pięknym stanie zachowania i ślicznej kilkusetletniej patynie,to dostrzec można masę szczegółów,docenić precyzję wykonania i jej urodę.Różne mennice,setki odmian i wariantów.I oto w tym wątku chodzi.Więc sie nie obrażaj tylko podziel się swoimi rarytasami.Miło będzie nam oglądać :)

Hm :roll: to moze i ja wstawie swoje !?

Dzisiaj jak w filmie sensacyjnym.Wpadły mi te dwie monetki.Takie sobie,bez patyny,ale w pełni czytelne,no i z mennicy w Krakowie :D Rewersy identyczne-Kraków jak byk.Tyle tylko,że ta na drugim zdjęciu jakaś dziwna.Nigdzie nie moglem znależć tej odmiany głowy w biciach krakowskich.Już myślałem,że nowa nawet heńkowi nieznana odmiana głowy króla z 1660 z Krakowa.Poprosiłem naszego specjalistę o opinię.I się okazało,że to hybryda :idea bita w Ujazdowie/awers/ale rewers stemplem krakowskim.I to R3 :D I takim sposobem mam pierwsze bicie hybrydowe w swojej kolekcji.Jeszcze raz ukłony dla mistrza heńka151

To Ci przytnę trochę skrzydła, bo na tym mass foto prawy górny róg to ta sama historyjka którą nawinąłeś;)
Wracając do pytania "ale co z tymi R-kami" jak teraz na spokojnie na nie spojrzałem to 5 sztuk bez specjalnego sprawdzania to pozycję posiadające stopnie rzadkości, tak więc jak na konesera boratynek i nadzorce norm jakości coś mało wnikliwe spojrzenie macie Zdzisławie.

Też masz taką hybrydę,to fajnie daj zdjęcia :)

Aparat firmy bieda ale na potwierdzenie słowa pisanego oraz okoliczności zdarzenia zabawnego.
Będąc całkiem świadom stanu nieszczególnego, przypomnę że jak wcześniej zaznaczyłem to lokatorzy pierwszego od prawej woreczka boratynkowego, jednego z wielu przeciętnego Rare od pseudo rzadkości zawyżanego bez przełożenia rzeczywistego, po przeliczeniach pojedynczego klasera jakiegoś anonima z tytułem króla obliczeń rachującego. (przez władce cyfr i liczb vel. El Magico Jana Vincenta Rostwonionego, za konkurs mnożonej tabelki mu nadanego!)
ps. a rymem pisze w lekkim zdziwieniu od litery A po koniec posta nie wiedzieć czemu :ups: :o

no to jeśli obrót sprawy tak się miewa, pokazuję monetki będące przedmiotem polemik i sporów z ostatnich postów:

jeśli te dwie monety się nie różnią, to widocznie mam słabego okulistę.

nono Zdzicho :) Piękna hybryda! :) widzę, że trzeba kupować loty boratynek i szukać, bo fajne ciekawostki można trafić - moje jeszcze przede mną pewnie hehe :D

To nie z lotu :) Po prostu dokładnie oglądam monety wystawione na aukcjach.Tę kupiłem za 5,50 :D Inni nie zwrócili uwagi

kilka sztuk cieżkiej zwierzyny z ostatniego polowania ;)

górna monetka, to piękny przykład bicia z rozszerzonym napisem imienia IOANN.

dwie dolne monetki z dużą głową są bardzo ciekawe, ponieważ awers obu prawie identyczny (różnią się jedynie ułożeniem liter w inicjale tlb), a jednak jedna jest koronna, a druga litewska (i to jeszcze z herbem ślepowron, który na tego typu monetach w ogóle nie powinien się znaleźć).