panie kalesony to sie nosi zeby sie jajka nie zatarły w marszu a nie zeby sie ogrzać ;) a w nocy jest cieplej przy okazji nieco. w dzien w najwiekszym upale nie przeszkadza zwłaszcza w drelichu. Pod mundurem sukiennym to obowiazek. Jak nie zalozysz i przejdziesz w upale min. 7 km nauczysz sie raz na całe życie że kalesonki to nie taka zła sprawa ehhehhheh ...

a tu fotka po dziadku znad Bzury ;)
[ img ]

a ja ze swojej strony polecam bryczesy i owijacze. Moze trudne w uzyciu, ale jak sie dojdzie do wprawy to sa rewelacyjne: lydki nie bola przy marszu, a jesli mamy jakies kontuzje miesni dolnej czesci konczyny to nie czuc nic a nic, dopiero jak sie w domu odwinie :D

Pozdrawiam

Witam . To zdjęcie "po dziadku znad Bzury " nawet nieżle wyszło , ale ten oficer ( podoficer ) z drugi z prawej to sie na tym zdjęciu chwali swoim pistoletem jak ruscy na fotkach z epoki . Jak by stali wszyscy na baczność ( na większości fotek z tamtych lat tak właśnie wszyscy stoją " do zdjęcia ") , to by sie można nawet złapać i zastanawiać czy to nie "oryginał" - nie zapominajcie o "y"! - błąd ortograficzny!!! . Ja z kolei raz wyszłem na fotce z zegarkiem elektronicznym na ręce , więc teraz na każdą inscenizacje zakładam na ręke ruskiego wostoka z lat 50. Poza tym umundurowanie macie SUPER ! W końcu będe sie musiał wybrać się na Bzure na następny rok ( bo jeszcze nie bylem! - mam kawałek drogi ) . Pozdrawiam Wojtek .

Bolek ta fota to od cyfry czy jakis alte aparat ???

fotka to cyfra przerobiona pozniej w photoshopie ;)

wiecej fotek jak macie ochotę looknąć - zapraszam --> http://28pp.fora.pl/viewtopic.php?t=72

tu parę innych fotek "po dziadku" - zlepek fotek naszych kaniowskich i z roznych stron www (głownie poza nami jest na nich Cytadela), niekótre nieco poretuszowałem - wywaliłem ludzi, kamerzystów itp ;) wygladaja fajnie - prawie jak oryginalne ;D

[ img ]

[ img ]

[ img ]

[ img ]

[ img ]

[ img ]

[ img ]

[ img ]

[ img ]

[ img ]

[ img ]

[ img ]