Teraz jest sobota, 15 listopada 2025, 12:15

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 185 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 8 listopada 2005, 22:14 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): wtorek, 2 marca 2004, 15:32
Posty: 243
Lokalizacja: Lublin
Mimo iż ciągle myślimy aby błąd ortograficzny!!! udział w rekonstrukcji w Czechach to jednak nie tracimy nadziei , że powstanie takowa i w Polszczy . Na przykład w Przemyslu lub w Kraśniku. Na razie władze tych miast śpią nie zdając sobie sprawy iż mogła by taka impreza solidnie ,,rozruszać,, te senne okolice .
Co do pasa to proponuję przerobienie dowolnego , możliwego do zakupienia pasa w kolorze czarnym albo naturalnym. Najłatwiej taki pas kupić na targach staroci. Będzie wtedy kosztował od 5 do 20zł .
Klamry stosowane do rekonstrukcji zazwyczaj są tak zużyte przez udział w Wielkiej Wojnie lub przez leżenie w ziemi , że będzie raziło założenie do nich pasa ,,jak z fabryki,,.
Stary pas i stara klamra bedą do siebie pasowały.
Co do mocowania pasa do klamry to nie wiem jakiego rodzaju zaczep ma Twoja klamra. Ja spotkałem się z trzema rodzajami /może ktoś zna jeszcze inne rozwiazania/ zaczepów umieszczonych na klamrze:
---podwójny -do zaplatania pasa za 2 zaczepy,

----pojedynczy - po założeniu pasa za zaczep, koniec pasa był zszywany był zszywany ,
---oraz zaczep ze stalowym bolcem , który włożony w dziurki zrobione w pasie uniemożliwiał jego wysuniecie sie z klamry. .
Najprościej jest gdy klamrama 2 zaczepy , można wtedy łatwo go montować, więcej pracy wymaga 3 sposób bo należy dorobienia zjedzonego przez rdzę boleca.

Drugi koniec psa zawierał też zaczep, który zaczepiano za klamrę . /Może te zaczepy posiadają jakąś własną nazwę ...ale żadna mi nie przychodzi do głowy:)/ Było kilka rodzaów zaczepów . Jeden z nich -wytłoczony z miedzianej blachy widać na fotografii z czapką , inne były wykonane z giętego drutu drutu. Jak mocowana była ona do pasa: po przełożeniu pasa przez otwór zaczepu pas był zszywany.

Szerokość pasa można określić na podstawie pomiarów otworów w zaczepach umieszczonych pod blachą klamry i zaczepów przy końcu pasa. Szerokośc pasa nie była z pewnością wieksza niż 38-40 mm, bo inaczej pas by nie wszedł w otwór. Postaram się zaraz zrobić fotografięklamer i zaczepów aby łatwiej było zrozumieć te moje zawiłe teoryje :)) A tak na prawdę to pas po rosyjsku nazywał się : riemien, a klamra ..to nie była klamra tylko : bliacha czyli niejako -wytłoczka. Klamra z orłem nosiła miano : herbowej bliachy, a klamra ze sprzączką : priażka. Zaraz dodam obiecane zdjęcia.


Ostatnio edytowano wtorek, 8 listopada 2005, 22:45 przez 69, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 8 listopada 2005, 22:28 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): wtorek, 2 marca 2004, 15:32
Posty: 243
Lokalizacja: Lublin
Zdjęcia przedstawiają 5 klamer, w tym jedna z oryginalnym pasem , będącym pamiątką po moim dziadku. Pas ten jest malowany na kolor czarny i ma szerokośc 40mm. Długości nie sposób ustalic gdyż kiedys został przerwany. Obok pasu klamra z resztkami stalowego bolca. W tle dokument z herbem wojska dońskiego.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 8 listopada 2005, 22:42 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): wtorek, 2 marca 2004, 15:32
Posty: 243
Lokalizacja: Lublin
klamry


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 8 listopada 2005, 22:51 
Offline
Starszy Plutonowy
Starszy Plutonowy

Dołączył(a): sobota, 5 listopada 2005, 00:03
Posty: 52
Bez mojej klamry w ręku troche ciężko jest ocenić jaki rodzaj zaczepu posiada. Wydaje mi się jednak, że będzie pasowała do jednej z dwóch klamer w górnym rzędzie. W takim razie zaczynam rozglądać się za starymi pasami. Jeszcze raz wielkie dzięki.
Pozdrawiam!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 16 grudnia 2005, 23:31 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): wtorek, 2 marca 2004, 15:32
Posty: 243
Lokalizacja: Lublin
Właśnie zakończyłem szycie ładownicy ,z ,,parusnicy,, do noszenia na piersiach . Jutro zmieszczę zdjęcia gotowego wyrobu -zapraszam do oglądania!!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 17 grudnia 2005, 13:43 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): wtorek, 2 marca 2004, 15:32
Posty: 243
Lokalizacja: Lublin
W Naszej rekonstrukcji nastąpiły w ostatnim czasie duże postępy. Kolega Privislanski uszył pokrowiec ,,czahoł,, na manierkę aluminiową/lub szkalną/ o dużych wymiarach oraz torebkę ,,podsumok,, mieszczący dodatkową amunicję i akcesoria do czyszczenia broni.

Ja w tym czasie ,,walczyłem,, z ładownicą na pierś ,określanej w rosyjskiej terminologii jako ,,nagrudnyj patrontasz,,. Nie podaję tu roku lub wzoru /,,obrazca,,/ wprowadzenia tej ładownicy do użycia gdyż trudno mi to było ustalić. Wymiary i szczegóły pobrałem z oryginału znajdującego sie w Muzeum w Rzeszowie. Tu podziękowanie :1

Ładownica ta była wyprodukowana w 1890 roku i nalezała do żołnierza 16 armijnego korpusu -/a więc 4 armii walczącej w 1914 na Lubelszczyźnie!!/.

Wykonana była z gęsto tkanego płótna malowanego /inpregnowanego/ farbą na kolor czarny. Obszycia klapy wykonano z jasnej juchtowej skóry, pasek podobnie. Charakterystyczne w niej jest to ,ze sprzączka do zapinania paska nośnego umiejscowiona jest na końcu paska za nie wewnątrz ładownicy czyli w miejscu gdzie w naszej ładownicy przyszyta jest szlufka za który wkładany był koniec paska .

Ladownicę szyłem z przerwami przez 6 miesięcy !!!! Ciągle prując - bo ciąglenie ..to nie było ..TO. :(

Brezentu miałem dosyć / dawniej samochody dostawcze marki ,,Żuk,, miały w nie owijane resory - po likwidacji tej technologii fabryka wysprzedala zapasy/ więc można być rozrzutnym, jednak i brezent nieznosił zbyt długiego miętoszenia wmaszynie ... co drugie prucie musiałem wycinać nowy element ładownicy. W ten sposób zmarnowałem 5 kpl. płótna!
Duży kłopot miałem też ze skórką do obszycia pokrywki - najlepiej do tego celu nadawały się szyte z dwóch połówek damskie paski./ Nie napiszę jak je zdobywałem :)
Następny element czyli grube i niebarwione płótno do wnętrza ładownicy wyciąłem z pokrycia noszy wojskowych /z magazynku Obrony Cywilnej/ -cóż .. najwyżej chłopaki kogoś nie doniosą do szpitala ;)
Tak po wielu mozolnych pracach powstała ładownica. Ale trud nie poszedł na marne. Drugą ładownicę uszyłem w jedno popołudnie - 4 godziny!!!, a efekt pracy zamieszczam na zdjęciu.

Jak wykle staram się efekt prac przedstawić w formie ,,wystawki,,.

Zdjęcie przedstawia fragment pobojowiska z maja 1915 roku. Na leżącej na ziemi ocieplanej rubaszce leży ,,nagrudnyj patontasz,, z rozsypanymi nabojami. Obok ,,podsumok,, z którego wypadł szklany pojemnik na oliwę i akcesoria do konserwacji broni .

Rezerwowa torebka na amunicję mieściła również zachowaną ,,na wszelki wypadek,, ostatnią sztukę amunicji oraz należące do żołnierza przedmioty osobiste np. otrzymany od matki krzyżyk po którym możemy rozpoznać iż poległy był powołanym do służby w Carskiej Armii Polakiem oraz pamiątkę z ,,wojny japońskiej,, -mosiężna zapalniczkę.
Torebka skrywała też i inne ,,świętości,, żołnierza: zdjęcie ukochanej i kilka drobnych, srebrnych monet.
Pomiędzy wymienionymi przedmiotami zaplętała się również i inna wojskowa pamiątka: odznaka ,,za otlicznu strielbu iz wintowki -wtoraja stiepień."

Wnikliwi obserwatorzy doszukają się na włożonych do ładownicy łódkach z nabojami śladów wiercenia i wysypywania prochu /dezaktywacji amunicji/ !!! Czyżby żołnierz przewidział iż za 90 lat w Wolnej Ojczyźnie ktoś wyda ustawę nakazującą niszczenie zabytków /w postaci dawnej amunicji i broni/ aby w imię ochrony społeczeństwa przed napadami z urzyciem broni palnej , zakazać zbierania wszystkiego co władzy jest niewygodne? ? :jump

Na pozostałych zdjęciach inny wariant tego samego ustawienia.


Ostatnio edytowano piątek, 27 stycznia 2006, 20:08 przez 69, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 17 grudnia 2005, 13:59 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): wtorek, 2 marca 2004, 15:32
Posty: 243
Lokalizacja: Lublin
zdjecia


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 17 grudnia 2005, 14:10 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): wtorek, 2 marca 2004, 15:32
Posty: 243
Lokalizacja: Lublin
Niestety zdjęcia ,nie chciały wejść,, z wyższą rozdzielczością" więc nie są czytelne ....... brr!!!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 27 stycznia 2006, 21:11 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): wtorek, 2 marca 2004, 15:32
Posty: 243
Lokalizacja: Lublin
Witajcie.
Mijają prawie 2 lata od chwili rozpoczęcia na forum ,,poszukiwania skarbów,, wątku na temat rosyjskiej rekonstrukcji. W tym miejscu pozdrawiam Szanowne grono Moderatorów, oraz uczestników i kibiców rekonstrukcji.
Tak naprawdę udało mi się tym rosyjskim ,,dłubaniem,, zarazić tylko jedną osobę w Polszczy- przybij :za Kolegę PRIVISLENSKIego . A może to nie ja jego ,a on mnie przekonał swym doswiadczeniem , że warto zasiaść za maszyną i zrobić ,,coś,, z niczego, ..... nie czekając aż jakaś firma podsunie nam do kupna gotowy już towar. W sumie podzieliliśmy się pracą na pół , dzięki czemu każdy z nas mógł się wyspecjalizować w produkcji pewnych części oporządzenia i nie musiał być specjalistą w ,,produkcji,, wszystkich ,,gratów,,.

Z pewnością nie ruszylibyśmy z miejsca gdyby nie pomoc Kolegi Michaiła Dubrowina z Irkucka /wnuka polskich zesłańców! -również miłośnika carskiej armii/ i innych przyjaciół z tego kraju. :jump .
Oczywiscie muszę podziekować też za wsparcie kilkunastu Kolegów z Polski. !!
Oni też mają niebywały wpływ na całokształt tego ,,dzieła,, /ale pieczątki do tej pory nie zrobiłem :( Z wieloma koresponduję do dzisiaj. Pozdrawiam Was!!!

Rozpoczynając to ,,dłubanie,, nie zdawaliśmy sobie sprawy jak długi okres upłynie zanim staniemy się w pełni ,,umontowanymi,, żołnierzami armii cesarstwa rosyjskiego.

Równie dużo czasu zajęło zdobywanie wiadomości na temat umundurowania i oporządzenia , jak i szycie powyższego.

Na początku wydawało mi się, że będę mógł się posiłkować sovieckim umundurowaniem . Udało mi sie to tylko w przypadku płaszcza -szynela, a i przy nim miałem masę pracy. W sumie trzba było WSZYSTKO wykonać we własnym zakresie. nie ukrywam ze w tym samym czasie ,,chodziłem,, i na boki:) A to bywałem partyzantem nad Tanwią pod Osuchami, a to jako zołnierz AK zdobywałem most na Wisłoku, a to broniłem szpitala nad Bzurą , a to tłukłem się petardami księdzu pod kosciołem w Dzwoli :)

W tym czasie wykonałem jeszcze sylwetkę sztrzelca z września 1939 oraz szeregowca armii niemieckiej z 1942 roku. Sylwetka wrześniowa zajęła mi 2 tygodnie pracy -łącznie z hełmem, a pełna niemiecka - to jest z płaszczem , hełmem i przeszyciem spodni -miesiąc. Jednak zarówno w jednej jak i w drugiej rekonstrukcji można sie było posiłkować licznymi oryginałami oporządzenia lub późniejszymi gratami będącymi na wypos. armii polskiej, niemieckiej, szwajcarskiej, holendersiej i belgijskiej.
Jak porównacie ilość włożonego w rekonstrukcję czasu to od razu zobaczycie która z rekonstrukcji była najbardziej praco- i czaso- chłonna. O kosztach nie wspominam aby nie odstraszać potencjalnych ,,rekrutów,, ale nie były one i tak wysokie- z pewnością za te pieniądze nie udało by mi sie zakupić repliki wrześniowego munduru.
Najbardziej kosztowną inwestycją był zakup niemieckiej maszyny szwalniczej firmy PFAFF -polecam ta markę kazdemu kto nosi sie z zamiarem takiego zakupu! Bez niej nie było możliwosci szycia grunego brezentu i skóry. Ostatecznie Wczoraj skończyłem szycie rosyjskiej czapki szeregowego ,, furażki,, w kolorze ochronnym , a dzisiaj wykonałem na nią kokardę w barwach cesarstwa. Zamieszczam zdjecie tego nowego dzieła. Sa pewne niezgodności -daszek czapki nie posiada przetłoczeń ale nie mogłem się już doczekać końca pracy i przyszyłem go takim jaki jest. Może kiedyś znajdę czas na opanowanie technologii tłoczenia w skórze i uzupełnię te niedociągnięcia. W tej chwili przypominam sobie że pozostalo jeszcze wykonanie spodni ,,ukróconych szarowarów,, -ale to kwestia materiału a nie braku informacji na ich temat czy braku umiejętnosci.
Na koniec kilka zdjeć i braterski uscisk dłoni :za - bywajcie-69-


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 27 stycznia 2006, 21:14 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): wtorek, 2 marca 2004, 15:32
Posty: 243
Lokalizacja: Lublin
zdjęcia


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Ostatnio edytowano niedziela, 29 stycznia 2006, 18:44 przez 69, łącznie edytowano 3 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 28 stycznia 2006, 00:35 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): poniedziałek, 9 sierpnia 2004, 11:13
Posty: 312
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk
69 daj moze jakieś lepsze zdjęcia? :jump


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 29 stycznia 2006, 18:53 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): wtorek, 2 marca 2004, 15:32
Posty: 243
Lokalizacja: Lublin
Warunki wykonania ,,furazki,, według wzoru 1881. Nas dotyczy rozkaz z 1909 roku ale na razie nie dysponuje nim w wersji elekrtonicznej.


Описание фуражки для нижних чинов.

(Высочайше утверждено 18 августа 1881 года.)

Фуражка для строевых нижних чинов делается из гвардейского сукна (цвета, части присвоенного), на подкладке из подкладочного холста.

Тулья фуражки выкраивается из четырех кусков сукна, равных, приблизительно, по величине, вышиной же от околыша, в отделке, 1 1/8 вершка. Тулья к верху шире и таких размеров, чтобы к ней возможно было пришить круглое дно, в диаметре в отделке (с выпушкой) 6 вершков, к нижнему же краю тульи пришивается, из одного цельного куска сукна (части присвоенного), околыш , шириной (с выпушками) 3/4 вершка, а длиной по размеру головы; шов околыша делается: а) в гвардейских частях и в армейской кавалерии – спереди, против соответствующего шва тульи, и б)во всех прочих частях – сзади, также против соответствующего шва тульи. В швах тульи с дном вставляется выпушка, из гвардейского же сукна (части присвоенного); такие же выпушки делаются и по обоим краям околыша, в тех частях войск, где они полагаются. Фуражка подбивается подкладочным холстом в дне и под тульей. К нижнему краю околыша, извнутри, подшивается холщовый подтулейник (из подкладочного холста); под околышем же прокладывается картон, верхний край которого пропускается под холщовую подкладку тульи. К картону пришивается козырек установленного образца, кому таковой полагается. В гвардейских частях и в армейской кавалерии, на околыше спереди, на шве его присаживается кокарда , установленного образца, посредством двойной лапки, припаянной к кокарде, пропускаемой сквозь шов околыша и картон, на заднюю его сторону, и закрепляемой там (между картоном и холщовым подтулейником), загибая концы ее в противоположные стороны. В гренадерских и армейских пеших частях, а также в полевой конной артиллерии, на околыше спереди делается печатная (масляной краской) шифровка, части присвоенная (обозначающая № части); кокарда же нового образца присаживается на тулье над околышем. Тулья и донышко фуражки должны быть мягкие, без всякой прокладки.

Описание козырька фуражки для нижних чинов.

Козырек делается из толстой кожи, покрытой с обеих сторон черным лаком; длина его, измеряя по прямой линии с угла на угол 4 7/8 вершка, а ширина посередине 1 3/8 вершка. На расстоянии 1/4 вершка от верхнего края козырька и 1/16 – 1/8 вершка от нижнего его края, идет кругом выпуклый тесненный ободок. Кожа козырька должна быть толстая, плотная, хорошо выдубленная, без подрезей и роговин, не перегорелая (при лакировке). Кожа козырька, а равно лак, ее покрывающий, не должны давать трещин при сгибании козырька до прикосновения концов его между собой. Лак должен быть черный, блестящий, ровно наведенный, без пузырей, не размягчающийся и не прилипающий при возвышении температуры до 30 градусов Р.

Вес 10 козырьков должен быть не менее 55 золотников.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 29 stycznia 2006, 18:56 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): wtorek, 2 marca 2004, 15:32
Posty: 243
Lokalizacja: Lublin
A teraz rozkaz odnośnie ,,nagrudnego patrontaża,,

Пехотный нагрудный патронташ к 3-х линейной винтовке.

Приказ № 425. 1900 г.



Патронташ состоит из корпуса с гнездами для патронов, крышки и пришитых к ним ремней. Патронташ изготовляется из следующих материалов: а) непромокаемой черной парусины двух образцов: толстой на корпус и тонкой на крышку, б)походно-палаточного полотна, на подбой крышки, в)белой юфтовой кожи – для ремней и оторочки крышки.

Непромокаемая парусина и походно-палаточное полотно должны быть из чистой льняной пряжи, ровного и плотного качества, без поротык, костры, узлов и дыр, гладкие с поверхности, не мохнатые, кроме этого парусина должна быть окрашена в черный цвет и иметь некоторый наружный лоск, не будучи в то же время липкою, маркою и пахучею.

Парусина толстая и тонкая, а также пехотно-палаточное полотно должны быть обработаны непромокаемым составом, который не должен быть липким, марким и пахучим. После 24-х часового лежания в воде при обыкновенной температуре, ткань не должна вовсе изменяться и состав не должен сходить с ткани при соприкосновении ее с другими предметами. При наливании на ткань воды, в течении 24-х часов она не должна пропускать сквозь себя воду и не темнеть по всей поверхности или только в некоторых местах т.е. не должна ни смачиваться, ни напитываться водой. Окраска парусины должна быть прочная, не линючая, не марающая рук и не скользящая при мочке в воде.

Юфтевая кожа должна быть плотная, мягкая, не пухлая, хорошо выделанная и прожированная. Небольшие подрезы, не глубже 1/4 толщины кожи, и совершенно хорошие оспины допускаются, если не приходятся у пришива пряжки или у отверстия для пропуска ее шпенька. Толщина кожи ремней не менее 2 3/8 мм и не более 5/32 дюйма (4 мм).

Корпус изготавливается из одного цельного отрезка парусины четырехугольной формы, складываемого вдоль, с подгибом всех краев внутрь на 1/4 – 3/8 вершка и с прострочкою продольных краев так, чтобы передний продольный край был ниже другого края на 1/8 вершка. После сего корпус патронташа сшивается 7 поперечными парными строчками, двумя парами строчек по краям и остальными – на 1 5/8 вершка одна пара от другой. В парах расстояние между строчек 3/16 вершка. Получается 6 гнезд, в каждом 5 патронов в обойме. На передней стенке патронташа нашивается в правом верхнем углу (приходится к правому боку носящего) железная черная крашенная пряжка. Пришив ее производится так, чтобы катышек ее приходился вровень с поперечной стенкой корпуса и чтобы она отстояла от верхнего продольного края корпуса на 1/8 вершка. Пряжка эта шириной 5/8 вешка, толщиной № 7 по английскому калибромеру, пришивается к корпусу патронташа с помощью юфтевого ремня, длиной в раскрое не менее 2 вершков, складывающегося пополам, с пропуском шпенька. При этом на ремне имеется кожаная глухая гайка шириной около 5/16 вершка. Пришив этого ремня производится тремя долевыми строчечными швами.

Крышка четырехугольная, длиной по длине корпуса с закругленными передними (свободными) углами, подбивается на всем протяжении походно-палаточным полотном. Передний продольный и поперечные края, вместе с подбоем обшиваются строчкою из белой юфтевой кожи, шириной 1/2 вершка, в отделке 1/4 вершка пришивается к крышке одной сквозной строчкой. Задний (нижний) край крышки, вместе с подбоем, пришивается со стороны бахтармы, к белому юфтовому ремню в расстоянии 1/16 вершка от верхнего его края так, чтобы оба конца ремня приходились вровень с поперечными краями крышки. Этот ремень нашивается на задней стенке корпуса лицом наружу на такой высоте, чтобы его нижний край находился на 3/4 вершка от нижнего края патронташа: пришив производится семью поперечными строчками, идущими: 2 крайние – во всю ширину ремня, 5 остальных – на 3/8 вершка, причем эти 5 строчек находятся между 5 средними парными строчками, образующими гнезда в корпусе патронташа. Под левый конец этого ремня, между ним и задней стенкой корпуса пропускается под пришив его к патронташу на протяжении 3/8 вершка конец носильного (плечевого) ремня из белой юфтевой кожи, обращенный бахтармой к бахтарме нашитого ремня и пришивающийся к нему еще одной поперечной строчкой. Носильный ремень у пришива одинаковой ширины с нашитым ремнем, на протяжении 8 вершков от свободного конца он несколько суживается до 9/16 вершка, а на самом конце, на протяжении 3/4 вершка срезывается с обеих сторон до ширины 3/8 вершка. Свободный конец носильного ремня имеет пробитые круглые отверстия для застегивания под пряжку. К средней части ремня, нашитого на задней стенке, с задней его стороны подшивается завязочный белый юфтевый ремешок, постепенно суживающийся к свободному концу. Он служит для обвязывания патронташа при закрытой крышке.

Пригонка патронташа производится, пропуская носильный ремень под левый погон, через спину к правому боку и застегивая его за пряжку патронташа так, чтобы патроны приходились на груди в удобном для вытягивания положении. При закрытом патронташе он обматывается вокруг два раза завязочным ремешком. При открытом патронташе крышка закладывается за его корпус (к груди). При стрельбе завязочный ремешок подвязывается к бляхе поясного ремня.

Длина корпуса 11 1/8 – 11 вершков.

Ширина задней стенки 1 5/8 – 1 9/16 вершка.

Ширина гнезд 1 5/8 – 1 9/16 вершка.

Длина крышки с оторочкою 11 1/8 – 11 вершков.

Ширина крышки от ремня 3 – 2 7/8 вершка.

Длина нашитого ремня в отделке 11 1/8 – 11 3/8 вершка.

Длина носильного ремня всего 19 – 18 3/4 вершка.

Ширина этих ремней 5/8 вершка.

Длина завязочного ремешка 9 1/2 вершка.

Ширина завязочного ремешка у пришива 3/8 вершка.

Ширина завязочного ремешка у свободного конца 1/8 вершка.

Вес патронташа 66-60 золотников.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 29 stycznia 2006, 19:03 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): wtorek, 2 marca 2004, 15:32
Posty: 243
Lokalizacja: Lublin
Ponieważ otrzymałem wiele pytań: skąd pobrałem te rozkazy, odpowiadam iż z rosyjskiego internetu. :)


Ostatnio edytowano środa, 15 lutego 2006, 23:36 przez 69, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 6 lutego 2006, 18:12 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): poniedziałek, 9 sierpnia 2004, 11:13
Posty: 312
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk
69 chce pokazać że też nie leniuchowałem z kolegą Klerykiem. ;)
Tempo mamy słabe (i zdj też) ale jest. :jump
[ img ]
Zdarowa :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 185 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL