Witam wszystkich miłosników pierwszej wojny z okolic Lublina. Wpadłem na pomysł utworzenia grupy rekonstrukcyjnej np. 69 riazańskiego pułku , który stacjonował w Lublinie do 1914 roku. Może by wyszła z tego ciekawa zabawa? Co wy na to?

Fajny pomysł. To może forumowicze z naszych okolic zorganizują się w Feldjäger Bataillon nr 4 z Niska? Moglibyśmy wspólnie odtwarzać walki na linii Sanu.

Cześć. Też jestem z Lublina i interesuję się ekwipunkiem i uzbrojeniem armii rosyjskiej i austrowęgierskiej. Ciekaw jestem co ciekawego udało Ci się znaleźć.

Co udało się znależć? Najpierw na targach staroci kupiłem okrągły nieśmiertelnik z napisem 69Riaz. Połk -10 R /ota/- .125 i lezał sobie u mnie ten niesmiertelnik kilka lat -do chwili aż zdobyłem spis WSZYSTKICH carskich pułków /numeracja i przynależność do korpusów i armii/ . wtedy okazało się że to pułk pochodzący z Lublina! poszedłem wtedy na cmentarz w Lublinie na ulicę Lipową , bo wiedziałem że tam są groby oficerów i urzedników carskich. I odnalazłem groby dowódców, kapelanów wojskowych oraz dowódcy sotni kozackiej /i inne/to utwierdziło mnie w przekonaniu że warto się tym tematem zająć dokładniej bo ....nic o tym nie wiedziałem ani nigdzie nie było o tym żadnych materiałów! . Wiedziałem też że mój dziadek zginął w czasie Wielkiej Wojny . Gdy prześledziłem rodzinną historie to okazało się że walczył w 14 korpusie w Mandxurii /w 1904-5r/ a potem został zmobilizowany w 1914 roku -też do 14 korpusu.A w jakiej armi był 14 korpus- w 4 armii von Zalcy! a jaka dywizja wchodziła w skład 14 korpusu? m.innymi 18 dp. a jaki był jej skład?- 69,70,71 -pułk piechoty . Po nitce do kłębka ---i odnalazłem swojego dziadka w składzie 69 riazańskiego pułku z Lublina.
W tej chwili mam rysunki i zdjęcia czapki wojskowej, koszuli spodni, kurtek, szyneli i pasóW. Mm ładownicę -oryginalną , -i zrobiłem pomiary tak że mozna by było zrobić kopię. Mam menażkę ale brakuje mi kociołka no i nie mam informacji na temat plecaka i tych patyków na plecach i ładownicy noszonej przez pierś. Posiadam tez trochę wiadomości o mundurach austriackich , i jezeli by w ,,Galicji,, powstała grupa rekonstrukcyjna to bym się podzielił posiadanymi informacjami. byłoby SUPER GDYBY TAKA GRUPA 4 REG POWSTAŁA !
Na pewno łatwiej trafić na wiadomości o armii Austro -wegierskiej jak rosyjskiej więc proszę o zdjęcia i dokum. dotyczace 69 pułku oraz żołnierzy rosyjskich wraz z oporządzeniem. Wzamian daje skany austriaków. Myslę że gdyby powstała w Lubllinie taka grupa to zapewne znalazła by pomoc ze strony Dyrektora Muzeum w Kraśniku. Co o tym sadzicie? PRZEPRASZAM ZA LITERÓWKI I BŁĘDY -ALE PISZĘ W POŚPIECHU. Pozdrawiam Wszystkich!!!!

Witaj FEEDER ! Napisz coś o 4 Felldjegerbatalion 4.
Jedyne wiadomosci jakie posiadam na jego temat to takie że stacjonował w Nisku.
Służyło w nim 77% polaków, wchodziłw skład X korpusu.
Organizacyjnie podlegał dowództwu 2 InfanterieDiv. /dow. Anton Liposczak/
A wchodził w skład 3 Infant.Brig./dow. Eugen Poscheman./
Ale gdzie walczył ?
Jakie miejscowości były na jego szlaku w 1914 roku?
Pozdrawiam!!!!

Czesc,

Pod tym adresem znajdziesz troche zdjec reprodukcji sprzetu uzywanego przez grupe Rosyjskich reenactors z USA http://members.aol.com/begemot/emporium/emporium.htm
Wiekszosc z nich to rodowici Rosjanie mieszkajacy w USA. Portetuja “Rosyjski Legion” ktory walczyl na Froncie zachodnim.
Wiem rowniez o istnieniu w Anglii grupy portetujacej 13 pp oraz o tworzacej sie w USA grupie ktora rowniez chce portetowac 13 pp.
Ja rekonstruje Cesarsko-Krolewski 63 pp z Transylvanii http://kuk.armiam.com/ Jesli masz jakies pytania zwiazane z rekonstrukcja tego okresu to pisz na priv: pzpr@aol.com

Pozdrawiam,

Rafal

Witam
Na temat szlaku bojowego Feldjäger Bataillon Nr 4 wiem na razie niewiele. Byli z Danklem pod Kraśnikiem (bodajże prawe skrzydło). 7 września 1914 walczyli z jednostkami III Korpusu Kaukaskiego w okolicach Turobina. Na razie czekam na wieści z Kriegsarchiv Wiedeń. Jak coś podeślą to napiszę.
Pozdrawiam
Feeder

Witaj CK Dezerter. Dziękuję za informację amerykanskiej stronie! Zobaczyłem, poczytałem i dodałem do ulubionych /i tak zbieram najdrobniejsze informacje o wygladzie wojskowych kalesonów!/hihi/- podobnie dodałem do ulubionych Twoją stronę: jest super!

A ja dalej czekam na anonse: kto chce sie bawić w wojsko ........ ? Jak na razie cisza! Od przyszłego miesiąca bedę miał już stały dostep do netu, więc założę stronę i zamieszczę w niej wszystkie zebrane informacje o rosyjskim umundurowaniu i innych gratach.
Może ktoś posiada carskie zawiadomienie o mobilizacji oraz książeczkę wojskową- z 1914-15 roku? Ostatecznie moga być i ,,rotniki,, ale kpl z kartą mobilizzacyjną? Pozdrawiam!!!

Witaj Feeder! Dzięki za odpowiedź. W Kraśniku, w lipcu i sierpniu bedzie organizowana wystawa poświęcona bitwie z 1914 roku jeżeli miałbyś ochotę coś udostepnić ze swoich zbiorów -a może masz jakieś pomysły to proszę o kontakt. chatanawsi@wp.pl

Witajcie,
Nie jestem wprawdzie z Lublina, ale z blyskiem w oku przeczytalem o pomysle stworzenia grupy rekonstrukcyjnej rosyskiego pulku piechoty!!!! Moim jak naraze marzeniem jest odtworzenie pelnej sylwetki piechura rosyjskiego z roku 1914 / mundur letni- z czasow prawdziwej swietnosci tej armii. A czynic to w zespole ludzi o podobnych zaintersowaniach to czysta frajda. A jakby dalo sie jeszcze poozywiac nieco zapomniane pobojowiska i fortyfikacje.... O ile uda mi sie czegokolwiek wiecej dowiedziec, czy.... cos uszyc w temacie... - tak, tak, troche szyje :) natychmiast dam znac.
Pozdarwiam

Witaj Priwislienskij!!!!! Właśnie o to samo mi chodzi co i Tobie. Mieszkasz w Warszawie? -też dobbrze, nie jest to aż tak wielka odległość, a na wspólne wyprawy w teren zawsze można znależć czas.
Od jakiegos czasu przegladam współczesne wydawnictwa -łacznie z rosyjskimi i nie widziałem w żadnym ani w poważnym, ani w mniej poważnym dziele o Wielkiej Wojnie, poprawnego rysunku przedstawiajacego wygląd rosyjskiego żołnierza, w pełnym rynsztunku, z pierwszych miesiecy 1914 roku. Dodatkowo nie ma żadnych opracowań o wzorach umundurowania ani oporządzenia -to załamuje ! ale i staje się wyzwaniem. Na początek zajęłem się zdjęciami z gazet i fotografiami. Skanuje je i powiększam przerysowuję i wydaje mi się, że nie taki djabeł straszny! Wszystko da się ustalić . Największy problem by był z odpowiednim materiałem- o odpowiednim kolorze. Być może, że nadawałyby się rosyjskie mundury z lat 50-tych. Napisz do mnie na pocztę i podaj swój adres to przeslę Tobie troche materiałów nad którymi teraz pracyję. Na początek myślę o wykonaniu czapki -furażki. Czapnik ,którry by to zrobił -na pewno by sie znalazł! Bączek -czyli kokarda nie stanowi problemu. A więc zapraszam do współpracy . Pozdrawiam -69-

Witaj Rafałek! Czy i Kolega byłby zainteresowany udziałem w takiej grupie rekonstrukcyjnej? Z początku będzie to z pewnością zbieranie informacji o wojsku carskim -a im wiecej osób roześle wici, im wiecej uda się zebrać wiadomości tym lepiej. Pozdrawiam -69-

Tak - odpowiedni material.... jest z tym cholerny problem. Wlasciwy drelich khaki jest bardzo trudno kupic w Polsce - wiem cos na ten temat, bo probuje rowniez zrekonstruowac polski mundur letni wz 36.... ale wrocmy do I wojny. Uwazam, ze szycie rubaszki trzeba zaczynac od samego poczatku - powodem jest fakt,ze zapiecie bluzy prostego zolnierza nie ma centarlnego polozenia, lecz jest przesuniete nieco w lewo i co ciekawe - zapina sie ta bluze na tzw" damska "strone!!! W radzieckich mundurach z lat 50 zapiecie bylo centralne i na strone "meska". Gdyby miec jakis wiarygodny kontakt na Bialorusi, Ukrainie czy Rosji....stamtad zapewe udalo by sie sprowadzic odpowiedni i tani drelich. Sadze, ze material uzywany do radzieckich mundurow zanim powszechny stal sie kamuflarz odpowiadal by znakomicie potrzebom rekonstrukcyjnym. Jesli zas chodzi o szynel - reenactros na Zachodzie uzywaja szarych plaszczy szwedzkich... u nas czasami tez bywaja. Koelga CK Dezerter :)), ktory polecil mi niniejsze forum :) prezentowal mi kiedys kapitalna kopie robiona w USA rosyjskich ladownic skorzanych przenoszonych na pasie glownym. na allegro czasami swoje wyroby skorzane sprzedaje FELIX -jest z Lublina - niezle sobie radzi ze sztuka rymarska sprzedajac repliki polskich ramek na saperki - uwazam, ze spokojnie poradzilby sobie i z rosyjska :) ... tak wec choc bedzie trudno ma to szanse powodzenia...

Slyszalem,ze wojskowe pozdrowienie w armii carskiej brzmailo tak:
dowodca: " zdarowo riebiata!!!"
zolnierze: " zdarowia zielajem waszemu blagorodiu!!!" Pieknie, nieprawdaz?
pozdr,

Zdarowo riebiata! /skad zaczerpnęłeś te ,,zawołania,,? Masz może jakaś płytę? /
Namierzyłem już w Lublinie zakład rymarski , który robi kabury i ładownice i nie powinno być problemu ani z pasem głównym, ani z ładownicami , ani z pokrowcem na saperkę. Co do płaszczy szwedzkich -to jednak nie bedzie ten kolor- ciekawe czy można je przefarbować? Kliknełem do rosjan o pomoc .... ciekawe czy dostanę od nich odpowiedź!? Na razie wiem że będą kłopoty z ,,bukwami,, bo po przssłaniu listu pojawiły sie jakieś robaczki!!!
Teraz siedzę i dumam jak zrekonstruować stary ,rosyjski baczek ..no nie bączek wszak to fachowo nazywa sie kokarda! Najpierw muszę do odwrotnej strony przylutować mosiążną blaszkę , która utworzy dwa wąsy do mocowania całości na czapce. potem lekko podszpachluję kokardę i po wyschnieciu wypoleruję. Nastepnie pokryje dołki naprzemian czarną , żółtą i znowu czarną , żółtą i czarną. No i bączek/kokarda będzie jak z fabryki! A głównie chodzi o to aby był to oryginalny kokardek z Wielkiej Wojny.
I to juz koniec: ....regulionnym szagom.....marsz!!

Witam
Ciekawe , ciekawe. Mogę prosić o więcej informacji o tej wystawie w Kraśniku. Już dawno wybieram się do tamtejszego muzeum. Podono mają tam trochę zbiorów militariów i oporządzenia wojskowego z WIELKIEJ WOJNY. Grupa rekonstrukcyjna to fajny pomysł, ale nigdy o tym na serio nie myślałem. Jestem z tych, którym udaje się czasem coś wygrzebać w lesie. I cieszę się niezmiernie jeśli to coś było świadkiem I WŚ. Ciężka sprawa z tą rekonstrukcją postaci rosyjskiego żołnierza. Jeżeli cokolwiek będę miał ciekawego, istotnego i pomocnego w rekonstrukcji, dam znać.