https://poszukiwanieskarbow.com/Forum/

GALWANOTECHNIKA DOMOWA .
https://poszukiwanieskarbow.com/Forum/viewtopic.php?f=60&t=205161
Strona 1 z 1

Autor:  mario123 [ wtorek, 6 października 2020, 15:20 ]
Tytuł:  GALWANOTECHNIKA DOMOWA .

Ciekawa lektura Pana Stefana Sękowskiego dla tych co lubią pobawić się trochę ze stalą. Opisane są tam domowe sposoby takie jak wykonać elektrolizę ,miedziowanie,barwienie stali i inne tam. Może komuś się przyda.

Autor:  Filip [ wtorek, 6 października 2020, 15:46 ]
Tytuł:  Re: GALWANOTECHNIKA DOMOWA .

EEE bez obrazków, lipa :666
Ja swoją do dziś gdzieś mam, powypalana kwasami, pomazana, ale chyba z dedykacją Sękowskiego :)
Przez Sękowskiego to ja miałem tyle razy poparzone łapy, że on powinien płacić mi odszkodowanie, a przynajmniej odkupić meble :)

Autor:  nomennescio [ wtorek, 6 października 2020, 17:26 ]
Tytuł:  Re: GALWANOTECHNIKA DOMOWA .

Hahaha Filip!
Ciekaw jestem co udalo Cie sie dokonac, korzystajac z tej ksiazki jakbys mogl sie podzielic swoja historia to chyba nawet nie bedzie offtop...

Autor:  mario123 [ wtorek, 6 października 2020, 21:24 ]
Tytuł:  Re: GALWANOTECHNIKA DOMOWA .

Filip napisał(a):
EEE bez obrazków, lipa :666
Ja swoją do dziś gdzieś mam, powypalana kwasami, pomazana, ale chyba z dedykacją Sękowskiego :)
Przez Sękowskiego to ja miałem tyle razy poparzone łapy, że on powinien płacić mi odszkodowanie, a przynajmniej odkupić meble :)

Dokładnie jeszcze całej nie przeczytałem ale zauważyłem że autor zwraca często uwagę na to żeby niektóre czynności wykonywać w miejscach wentylowanych i zachować szczególną ostrożność. W końcu to hemia
błąd ortograficzny - piszemy chemia i jakieś podstawy trzeba byłoby wiedzieć. Z podstawówki zapamiętałem takie powiedzenie Pamiętaj hemiku
błąd ortograficzny - piszemy chemiku młody zawsze wlewaj kwas do wody a dalej to różnie może być. :luv

Autor:  Filip [ wtorek, 6 października 2020, 23:24 ]
Tytuł:  Re: GALWANOTECHNIKA DOMOWA .

Sękowski wydał cały cykl książek popularyzujących chemię, a że pracował z ojcem znajomego, to miałem jego dedykacje. Co do moich eksperymentów to lepiej nie pisać, dzisiaj to by moi rodzice mieli na głowie sąd rodzinny, a ja bym był terrorystą. W sumie to miałem wyrozumiałych sąsiadów, ciągle coś "gotowałem" na balkonie, na szczęście tak coś przed 20 rokiem życia z tego wyrosłem :)
Zostało mi trochę książek i szkła na pamiątkę, trzymam to z sentymentu, albo ze strachu, że jak bym oddał dzieciom znajomych to jeszcze by się wkręcili i robili takie same głupoty co ja :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/