"Dubaj przyjeżdża". Wreszcie wiemy, co ma się znajdować w zamku w Stobnicy

Zamek ma być czymś w rodzaju "oazy dla multimilionerów".

- W zamku nie będzie otwartej części hotelowej,
- Trzon zamku mają stanowić apartamenty, których ma być około 50, bardzo przestronnych, nawet po kilkaset m kw.,
- Już teraz przyjeżdżają goście z Emiratów.

Nabywcy apartamentów będą mieli do dyspozycji m.in. luksusowe spa, wielką salę balową — a nawet kaplicę na ok. 100 osób.

Wojewoda wielkopolska Agata Sobczyk w środę 13 sierpnia potwierdziła ważność pozwolenia na budowę "zamku" w Stobnicy w obszarze Natura 2000.

Decyzja ta jest zgodna z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA), który w marcu tego roku uznał, że zgoda wydana przez starostę obornickiego w 2015 r. jest ważna. Sąd ten oddalił skargi kasacyjne, uznając, że inwestycja nie narusza przepisów środowiskowych ani miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

Inwestycja wzbudziła kontrowersje już w 2018 r., kiedy to Centralne Biuro Antykorupcyjne rozpoczęło badanie prawidłowości wydanych decyzji. W 2020 r. Prokuratura Okręgowa w Poznaniu oraz Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Poznaniu złożyły wniosek o unieważnienie pozwolenia.