Teraz jest niedziela, 7 września 2025, 19:00

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Atak jelenia
PostNapisane: piątek, 10 grudnia 2010, 17:09 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): wtorek, 28 grudnia 2004, 11:39
Posty: 2339
Lokalizacja: Καλισία
:1 widzę to, ubrany w wilcze futro skrada się skrajem kukurydzy z rohatyną...
dobry sposób na niedźwiedzia to posmarować liście klejem, kiedy niedźwiedź idzie po lesie liście kleją mu się do łap aż jest ich tyle że nie może podnieść łapy, wtedy można podejść i go związać :h


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Atak jelenia
PostNapisane: piątek, 10 grudnia 2010, 18:16 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): czwartek, 16 listopada 2006, 00:26
Posty: 1838
Lokalizacja: sam spód mapy
eme5 napisał(a):
:1 widzę to, ubrany w wilcze futro skrada się skrajem kukurydzy z rohatyną...
dobry sposób na niedźwiedzia to posmarować liście klejem, kiedy niedźwiedź idzie po lesie liście kleją mu się do łap aż jest ich tyle że nie może podnieść łapy, wtedy można podejść i go związać :h


Oj coś czuję,że nowy konkurs nam się za chwilę zacznie :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Atak jelenia
PostNapisane: piątek, 10 grudnia 2010, 18:20 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): piątek, 21 czerwca 2002, 00:00
Posty: 5164
Lokalizacja: północne rubieże Austro-Węgier ( Galicja)
Kuźwa ..co wy wszyscy pijecie ze macie takie jazdy :o :ups: :?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Atak jelenia
PostNapisane: piątek, 10 grudnia 2010, 19:19 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): środa, 24 września 2003, 04:36
Posty: 3129
Lokalizacja: Górny Śląsk
Mamy tu żywy dowód nieskuteczności działań rządu w kwestii dopalaczy.
Żeby takie bzdury wypisywać...
Przecież Argo normalnie łapie takiego misia za ucho, sprowadza do parteru i razem robią kiełbasę z łap.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Atak jelenia
PostNapisane: piątek, 10 grudnia 2010, 22:23 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): piątek, 21 czerwca 2002, 00:00
Posty: 5164
Lokalizacja: północne rubieże Austro-Węgier ( Galicja)
Taka ciekawostka odnosnie wystepów misia tym razie na gruncie rodzimym :666
http://www.lasypolskie.pl/news-5604.html
Miśki spania nie maja, to rozrabiaja, zamiast grzecznie w gawrze na rzyci siedziec :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Atak jelenia
PostNapisane: piątek, 10 grudnia 2010, 22:35 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): poniedziałek, 27 marca 2006, 14:29
Posty: 1515
Lokalizacja: Ducatus Tesinensis
Argo napisał(a):
Miśki spania nie maja, to rozrabiaja, zamiast grzecznie w gawrze na rzyci siedziec :lol:


A Ty, lepiej siedź.Broń Boże ,żebyś się tam wybrał, z "dzidą" od Idola, je uspokajać :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Atak jelenia
PostNapisane: poniedziałek, 20 grudnia 2010, 09:40 
Offline
Starszy Kapral
Starszy Kapral

Dołączył(a): wtorek, 26 stycznia 2010, 08:03
Posty: 37
Lokalizacja: Festung B.
Chciałbym dodać że technicznie nie ma środków kładących w biegu- najszybciej działa chlorsukcylina (znany pawulonik-niejako z pogotowia łódzkiego działa po ok 30 sek, minucie, margines terapeutyczny jest znikomy), ketamina z ksylazyną działa po ok 15, 20 min i trzeba podać dużą objętość, po strzale pacjent jest bardziej aktywny, o etorfinie ( ta od słoni) można pomarzyć ale też pacjent kładzie się po ok 10 min. Tak więc miś, ma czas by zrobić rozpierduchę. Nawiasem mówiąc trzeba strzelić strzykawą jeszcze z bezpiecznej odległości i trafić.
Taka strzykawa 10ml to pociśk od dł ok 20 cm i masie z 20 gram...cieżko tym strzelić z daleka...
Co do ogłuszenia jelenia: mój znajomy ma w twarzy ślady po podejściu do takiej bestii, była uśpiona - ale jeszcze wstał i oddał cios. Zrobił to nieostrożnie bo poszedł frontem byk się podniosł i mu zasadził w twarz. Rogi obcięto za kolejnym razem:)
P.s reasumując nie ma co się zbliżać do dziczyzny, tym bardziej jak jest podenerwowana. Ps jak nie mamy ze sobą armaty tym bardziej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Atak jelenia
PostNapisane: poniedziałek, 20 grudnia 2010, 14:52 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): poniedziałek, 18 grudnia 2006, 14:28
Posty: 634
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /672507968


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Atak jelenia
PostNapisane: poniedziałek, 20 grudnia 2010, 15:46 
Offline
Podporucznik
Podporucznik

Dołączył(a): piątek, 20 kwietnia 2007, 22:59
Posty: 281
Lokalizacja: Ząbkowice-Dzierzoniow
Ato checa z tym jeleniem ,mieszkam obok Piławy Górnej a to do Nowej Wsi rzut beretem..Nieraz się tak dzieje że zwierz leży niby martwy a tu nagle jak się nie zerwie to szok.Sam osobiście widziałem przypadki kiedy podczas świniobicia świnia z poderżniętym gardłem i spuszczoną krwią na kaszanke podczas polewania wrzątkiem nagle się zrywa i ucieka.Uwierzcie jaką ona ma wtedy siłę po prostu nie do wiary..Sąsiadowi jak taka świnia uciekła to znależli ją dopiero po kilku miesiącach w zaroślach ok.100 metrów od domu. niby nie możliwe ale jednak.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Atak jelenia
PostNapisane: poniedziałek, 20 grudnia 2010, 15:58 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): sobota, 24 grudnia 2005, 00:06
Posty: 1496
Lokalizacja: Thorvnia
camelopardalis napisał(a):
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101220/SPORT02/672507968


Jakoś mi nie żal tego przypadku. Nikt go nie zmuszał do polowania, a dzik go nie napadł bez powodu, poza terenem leśnym. W przypadku jelenia zresztą dokładnie tak samo uważam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Atak jelenia
PostNapisane: poniedziałek, 20 grudnia 2010, 16:11 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): piątek, 21 czerwca 2002, 00:00
Posty: 5164
Lokalizacja: północne rubieże Austro-Węgier ( Galicja)
camelopardalis napisał(a):
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101220/SPORT02/672507968


Kosztowny błąd w sztuce, domyslam ze dochodzili postrzałka bez psa i pewne w gąszczu gdzie jest słaba widocznosc i gdzie dzik nawet ciezko ranny ma sznse zaszarżować ( a jest wowczas szczegolnie niebezpieczny), sprawa w takiej sytuacji jest prosta, nalezy odczekac minimum noc i dochodzic postrzalka na drugi dzien ( przy obecnych temperaturach dzik sie nie zdąży zaparzyć), delikwent albo sie pozbiera i wyliże, albo znajdziemy go sztywnego, podobną akcje z postrzalkiem przerobilem na własnej skórze, z ta roznica ze zdąrzyłem strzelic (z podrzutu, praktycznie bez celowania - brakło czasu) i dzik kopyrtnął kilka metrów ode mnie ....


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Atak jelenia
PostNapisane: środa, 22 grudnia 2010, 18:06 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): wtorek, 28 grudnia 2004, 11:39
Posty: 2339
Lokalizacja: Καλισία
;) patrz śwagier jaka franca:
http://kontakt24.tvn.pl/temat,rozjuszon ... 304378b631


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Atak jelenia
PostNapisane: środa, 22 grudnia 2010, 18:11 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): piątek, 21 czerwca 2002, 00:00
Posty: 5164
Lokalizacja: północne rubieże Austro-Węgier ( Galicja)
No ...niezły forfiter :666


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL