Krzychu_ napisał(a):
Jeżeli ekspertyza niezależnych biegłych wykaże, że wszystko jednak było OK - to kto poniesie jej koszty :que
Skarb państwa.
dect napisał(a):
Gwoli scislosci - biegly nie orzeka czy cos jest bronia czy nie tylko czy jest zdolne do oddania strzalu (inaczej, czy spelnia ustawowe wymogi bycia bronia), ocenia stan techniczny i ewentualne modyfikacje. Z tego co pamietam opinie bieglych zawierajace stwierdzenie, ze cos jest bronia trafiaja do kosza i raczej draznia sedziow i prokuratorow.
Mylisz się. Jedno z podstawowych pytań do biegłego jest "Czy przesłany do badań przedmiot jest bronią w myśl ustawy o broni i amunicji z ..... " i jeszcze kilka pytań szczegółowych. Prowadziłeś kiedyś postępowanie przygotowawcze? Jakie zadawałeś pytania biegłym? Co ty opowiadasz? Modyfikacje także ocenia, podobnie jak stan techniczy. Ale także to, czy przedmiot jest bronią w myśl ustawy czy też stanowi istotny elementy takiej broni.
pablo11 napisał(a):
i jak taką opinię podważyć przed sądem ??
:( :cop :cop :n :n
Najnormalniej w świecie. Zażądać przestawienia przez biegłego jego kwalifikacji. Jasno powiedzieć do protokołu że ten biegły w mojej opinii jest nierzetelny, bo.... tu argumenty napisanie wyżej. Tym samym wnoszę o powołanie drugiego eksperta np. biegłego - balistyka z KWP. I łaski nikt wam nie robi - sędzia musi się do tego odnieść.
Poza tym w razie skazania - po jakiego diabła są takie kary jak "warunkowe umorzenie" itd. No po to aby się nim poddać. Oczywiście mówię o sprawach typu zardzewiały karabin czy kilka wykopanych nabojów w domu.
Nie godzisz się na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu i żądasz aby w protokole zapisany został tekst "wnoszę o uwarunkowe umorzenie prowadzonej wobec mnie sprawy przez Sąd z uwagi na ..... np. niekaralność, opinię, pracę itd." No przecież coś takiego wynika z kk i kpk - jest taka możliwość. A co szkodzi z jej skorzystać?