2 x Poznań:

Czytasz, czytasz, żebyś choć jedno zdanie ze zrozumieniem przeczytał, to byłoby dobrze.... Ciekawe gdzie tam dostrzegłeś jakiekolwiek naprowadzenie na to jaki mam gust... już drugi Twój post, gdzie czepiasz się mojej wypowiedzi bez zrozumienia choćby pół zdania. Jak widać po wypowiedzi Renalda poniżej można merytorycznie. No ale najlepiej ad pesronam komuś pojechać, zakrzyczeć... jak widać głupota górą.

Nie Przyjacielu.
To Ty jedź do Australii, jeśli chcesz po horyzont mieć jedynie słuszny, wymarzony krajobraz.
W kraju gęsto zaludnionym i takoż zamieszkałym niestety zawsze ktoś gdzieś postawi jakiś wiatrak albo innego jebitnego Chrystusa, który albo mnie, albo Tobie, albo jeszcze komuś się nie spodoba. To niestety, tak znienawidzona, wolność jest.
Można, rzecz jasna powołać ministerstwo dobrego gustu, Orwell wskazał drogę. Zresztą nie tak wcale dawno dachy wielospadowe były zakazane, w myśl walki z anarchią, którą też się brzydzisz.
Paskudztwo na obrzeżu Puszczy Noteckiej mnie też się nie podoba, ale - tak samo jak Ty - nie mam prawa mówić właścicielowi gruntu co ładne, a co nie. Prawda jest taka, że ten cały 'zamek' to głównie na zdjęciu z drona dobrze widać, normalnie już nie. I taka sama prawda, że tuż obok jest wieś a we wsi cała masa szop z folii i blachy falistej. Czemu o nich nikt nie mówi?
Bo to dzieło biednych.
A tu kapitalista, zły, straszny, choć nawet nie poznany z nazwiska. Trzeba mu dosrać, po bolszewicku. Zakazać czegokolwiek, niech ma!

Jeśli chodzi o zamek w Stobnicy to mieszkańcy i gmina są zadowoleni bo coś się dzieje. Kiedyś nikt nim się nie interesował no chyba że ktoś przyjechał zobaczyć pobliską opuszczoną fabrykę niemiecka a raczej to co z niej zostało. Jest tam przepiękna linia kolejowa z niesamowitymi mostami która niszczeje od lat nikt się nią nie i teresuje w wiosce o ikolicy generalnie nieład i syf ale nie ma się co dziwić bo tam daleko do jakichś porządnie płacących pracodawców większość to minimalna krajowa. Co do zamku i jeziora to ktoś z was to widział jak to wyglądało wcześniej? Ja widziałem sztuczne stawy hodowlane które upadły i też już krajobraz bardzo przekształcony. Z tego co po stawach zostało połączono w całość powstał duży zbiornik na którym na wyspie ma stać zamek. Najważniejsze jest to że dla tych ludzi to szansa na coś nowego coś się tam będzie działo w końcu nie będzie szpetny jak cygańskie tylko klasyczny zamek. I tak go nie widać a jezioro w tym naszym klimacie gdzie wszystko schnie to dla nas rezerwuar wody też dla zwierząt i ptactwa. Niech sobie inni patrzą u siebie tym ludziom to nie przeszkadza a jeśli chodzi o puszczę notecką to sztuczne zalesienia bo tam nic nie chciało rosnąć piachy i tyle to Prusacy zalesili to wszystko to hodowla nie uswiadczycie tam 300-400 letnich drzew no może jakieś gdzieś przypadkiem się ostalo. Jeśli chodzi o zamek w Poznaniu to zobaczcie sobie jak wyglądały inne koncepcje wystarczy że powiem nowe podejście szkło i metal i wszystko jasne. Jak on wyglądał tak naprawdę nie wiadomo ostalo się tylko część tego co pod ziemią. Dlaczego go odbudowano dla prestiżu miasta i tyle w takiej formie bo muzeum mieszczące się na Górze Przemysła potrzebowali siedziby muzeum które tam jest. Z wieży jest piękna panorama miasta polecam. Polecam też zobaczyć muzeum piękne zbiory. Mogli tam postawić blok jak na starym mieście ale postarali się. A ten cygański zameczek przy trasie to miał być hotel chyba ładniejszy jak by się udało niż te talatajstwa jak się jedzie od strony Tarnowa Podgórnego trasą te dzkadowskie motele. Jeśli chodzi o odbudowy zamków to Malbork już Niemcy odbudowali w 19 wieku i po 2 wojnie połowa legla w gruzach lepiej chyba tak jak teraz bo miasto krocie z tego ma a tak by to była dziura zabita dechami. Ja jestem zwolennikiem konserwacji i odbudowy z zachowaniem rozsądku kultury budowlanej z zachowaniem oryginalnej struktury zobaczcie sobie jak te zameczki się powoli rozpadły powoli nic by z nich nie zostało i jeszcze złodzieje co ciekawsze detale poktadli bo nowobogaccy sobie parapet czy kartusz w ścianę domku chcą wstawić itp pozdr

Jak widać, niektórym marzą się takie widoki: :D
Turcja, Burj Al Babas ponad 700 identycznych betonowych zamków: https://www.youtube.com/watch?v=ZtnjQRjKnEs

frank teraz dowaliles!!! :1

zmstr

"A propo tego co frank wrzucił, taka analogia przychodzi mi do głowy.
Facet kupuję stertę kamieni, ruinę, która za 50 lat pewnie istniałaby tylko na zdjęciach. Na forum detektorystów oburzenie, bo mógł zostawić tak jak było, zachować kontekst historyczny, a nie niszczyć tym potworkiem co zrobił. Najlepiej jakby państwo zajęło się ruiną, zabezpieczyło i byłby cenny zabytek do zwiedzania.
Detektorysta znajduje rzadką monetę. Czyści, woskuje, wkłada do kapsla i odkłada na półkę z innymi cennymi znajdźkami. Na forum archeologów burza. Zamiast zostawić ją w ziemi, niech zgnije, ale zachowa kontekst historyczny, wykopał i zniszczył kontekst. Najlepiej jakby oddał do muzeum jak już wykopał.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :)"

chybiona analogia oparta na bledach logicznych, jesli chcialbys aby ta analogia pasowala do tego co wkleil frank to musialbys zmienic swoj wpis cos w ten desen:
"Detektorysta znajduje rzadką monetę, czysci papierem sciernym, dolutowuje uszko i nosi na szyi na rzemyku"

Jeszcze sie wypowiem o dwuch sprawach..
pierwsza sprawa to slawny zamek w puszczy stal sie slawny tylko dlatego, ze jego budowie towarzyszyly kontrowersje dotyczace wydania zgody budowlanej a zarazem znaczacym odstepswie budowy od tejze zgody.
Co ciekawe ostatnio w Sejmie jak sie nie myle przewalono jakies przepisy dotyczace warunkow zabudowy oraz samowoli budowlanej i chodza spekulacje, ze "wlasciwy" inwestor w ten sposob juz zabezpieczyl sie przed nakazem rozbiorki jesli by ktos natarczywie drazyl czy budowla powstala w zgodzie z warunkami zabudowy itp... ale nie sprawdzalem tego wiec to tak na marginesie

sprawa druga
mecza mnie te segregacje na podstawie muzyki jaka ktos slucha, jestescie tu chyba wszyscy dorosli, na pewno wiec wiecie, ze w sprawach gustu nie ma dyskusji ale sprowadzanie sluchaczy okreslonego gatunku muzyki do grona podludzi jest dla mnie takim mocnym sygnalem, zeby czlowieka piszacego w ten sposob omijac, ignorowac i uwazac za socjopate.. od razu zaznaczam, nie slucham Zenka, nie sluchalem

A na koniec jako podsumowanie zadam pytanie: Dlaczego projekty dzisiejszych domow nie zawieraja fos i mostow zwodzonych? Wbrew pozornej glupkowatosci tego pytania, szukajac odpowiedzi na nie wielu moze zrozumie, ze wyglad budowli to nie tlko kwestia gustu albo estetyki a raczej estetyka jest na przedostatnim miejscu...

Jastrzębie Zdrój:




https://www.youtube.com/watch?v=rPc6s54OedQ

Żyję w polsce już ładnych kilka lat i jakoś nie zauważyłem aby Polska była szczytem wyrafinowanego smaku i dobrego gustu nie tylko w architekturze.Pełno jest w Polsce ruder podpartych kołkiem,odrapanych elewacji i chałup w stanie agonalnych ale to jakoś nie przeszkadza.Właściciele po prostu mają gorzej od tych zatroskanych estetów,pewnie są biedniejsi więc jest OK.Niektórym piszącym niekoniecznie leży na sercu piękno krajobrazu lecz jest to przejaw typowej polskiej zawiści,małości oraz leczenia swoich kompleksów.Każdy kto ma trochę więcej od nich jest z automatu wrogiem,któremu trzeba dowalić,wyśmiać i zmieszać z błotem.Ten mechanizm działa w każdej dziedzinie życia.Jednak póki co nikt nie ma prawa narzucać komuś swojego jednego jedynego słusznego zdania.A tak na marginesie,te gargamelówki też mi się nie podobają ale trudno.

krokodyl--dobrze prawisz :1 :1

To oczywiste ! Tylko o to chodzi Krokodyl ...
Tak więc lecząc swoje kompleksy -
- Przy kolejowej trasie Włocławek - Kutno jest dom pomalowany na fioletowo z wizerunkiem kaczora donalda.
W zamyśle autora miał to być bohater kreskówek... ale coś nie wyszło.
Może i lepiej - przynajmniej nikt o prawa autorskie się nie upomni...
Pociągi jeżdżą dość szybko i mogą zaoszczędzić pasażerom tego horroru, jednak obok jest droga - wprawdzie mało uczęszczana ... ale jest.
Ja jestem kol. Krokodyl - twardy, stary dziad ... ale wymiękłem.
Płakać mi się chciało ...

Kolego Olek wszystko jest względne, i wyobraź sobie że za tysiąc lat to wszystko może być zabytkiem i być chronione prawem. :D
Dlatego niektórzy archeolodzy łyżki z aluminium uznają za zabytki..... Oczywiście w przyszłości, i to tylko dlatego żeby nic nie zostało zniszczone.

Szukając czegoś zupełnie innego natrafiłem na fotografię jednej z cygańskich budowli (wspomniane w wątku)-Łódź od strony Zgierza lub Zgierz? Zdjęcie zrobiłem jakieś 20 lat temu (lub jeszcze dawniej).
Pierwsze podejście się nie udało-gdy zatrzymałem samochód i wysiadłem z aparatem wystartowało do mnie dwóch ochroniarzy-ewakuacja była natychmiastowa. Pojechałem dalej, zawróciłem i zrobiłem zdjęcie z jadącego samochodu.

Kilka lat później budowla była już szafirowa z olbrzymią ilością koloru złotego :)
Ciekawe, czy stoi jeszcze?

C.

Koledzy jednocześnie należałoby sie zastanowić , czy powstające w poprzednich wiekach budowle typu zamki, palace i dwory, które tak dzisiaj podziwiamy, były również "idealnie" wkomponowane w otaczającą rzeczywistość tzn. zabudowę. Zapewne tez nie, możemy sobie tylko wyobrazić "wulgaryzm" chłopa, jak mu Pan pod nosem swoja siedzibę postawił . Oczywiście jest dzisiaj wiele kiczu i należy to w pewnym stopniu regulować, ale nie popadajmy znów w paranoje. I tak jak napisał kolega "Manierka" w przypadku Stobnicy, niejednokrotnie nie znamy wszystkich aspektów konkretnej budowy. Oczywiście nie jestem za budowlami typu "Disneyland"

Iwexlan bez urazy ale w "dawnych czasach" raczej najpierw "pan" stawiał swoje budynki, a potem pojawiały się mieszkania dla "pracowników". W "dawnych czasach" większość miasteczek, dworów, zamków, stawiana była na surowym korzeniu, nikogo nie pozbawiano ładnego widoku z okna, bo najzwyczajniej nikt tam wcześniej nie mieszkał. Co do "ładności" to w sporej części budynków ludzie kierowali się względami praktycznymi i ekonomią, obawiam się że estetyka zawsze była na 3 miejscu. Na "piękno" musi być stać właściciela.

Ej no, porównywać warunki budowy w państwie opartym na feudalizmie do czasów obecnych to jak porównywać detektoryzm w UK i w Polszy.