https://poszukiwanieskarbow.com/Forum/ |
|
| Jak gdański paszport ocalił księdza :) https://poszukiwanieskarbow.com/Forum/viewtopic.php?f=63&t=214124 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | Ponury [ niedziela, 9 listopada 2025, 12:03 ] |
| Tytuł: | Jak gdański paszport ocalił księdza :) |
https://www.trojmiasto.pl/historia/Jak- ... 10378.html |
|
| Autor: | frank [ niedziela, 9 listopada 2025, 12:19 ] |
| Tytuł: | Re: Jak gdański paszport ocalił księdza :) |
Księdza ocalił Niemiecki paszport, a nie Gdański. |
|
| Autor: | Ponury [ niedziela, 9 listopada 2025, 18:56 ] |
| Tytuł: | Re: Jak gdański paszport ocalił księdza :) |
A tego to nie wiadomo. Raczej nie - odmówił wyjazdu do III Rzeszy, co mu umożliwiono. W takich przypadkach też zabijano jeńców. |
|
| Autor: | nomennescio [ niedziela, 9 listopada 2025, 19:01 ] |
| Tytuł: | Re: Jak gdański paszport ocalił księdza :) |
frank nie burz prosze tej separatystycznej magii, niech sie niesie wszem i wobec basn o "Wolnym Miescie Gdansk" |
|
| Autor: | Ponury [ poniedziałek, 10 listopada 2025, 11:22 ] |
| Tytuł: | Re: Jak gdański paszport ocalił księdza :) |
Nie chodzi o baśń, a o ciekawą historię życia i śmierci. Temat WMG ma tu drugorzędnie znaczenie. NKWD zachowywało się wobec części Polaków bardzo różnie. Niemal 400 ocalonych, różne przypadki. Chodziło mi oto, że dla NKWD "dziwny paszport" mógł komuś uratować życie. I być może tak było. |
|
| Autor: | nomennescio [ poniedziałek, 10 listopada 2025, 14:48 ] |
| Tytuł: | Re: Jak gdański paszport ocalił księdza :) |
Spoko, ja rozumiem ale tytul sugeruje, ze chodzi wlasnie o ten gdanski paszport, nawet bardziej niz o tego czlowieka... Natomiast jak sie wczytac to troche dziwne, gdanski paszport uratowal zycie czyli uchronil przez rozstrzelaniem (znakomicie i chwala Bogu, ze cokolwiek ratowalo przed zwyrodnialcami) ale nastpnie w Ostaszkowie a juz na pewno w kolejnym obozie liczyl sie juz tylko polski paszport bo zostal zidentyfikowany jako Polak i skierowany do tworzonej armii. Dlatego zabralem glos. Czy to sa autentyczne wspomnienia opisanej osoby gdzies uwiecznione czy tylko wygdybane na podstawie roznych zrodel? Nie mam powodu aby watpic, ale tez lubie czasami podociekac oczywiscie nie po to aby cokolwiek ujmowac bohaterom ale zeby niektore zdarzenia odmitologizowac. Tyle w ramach ad rem. |
|
| Autor: | Ponury [ poniedziałek, 10 listopada 2025, 18:33 ] |
| Tytuł: | Re: Jak gdański paszport ocalił księdza :) |
Pogdybane zdecydowanie. A tytuł jest od redakcji, mają zgodnie z umową prawo zmiany wszystkiego w tekście. Nieraz z tego korzystali. I tyle. |
|
| Autor: | nomennescio [ poniedziałek, 10 listopada 2025, 20:18 ] |
| Tytuł: | Re: Jak gdański paszport ocalił księdza :) |
Tak jak pisalem, to nie zarzut a pytanie tylko. Dziekuje za wyjasnienia. |
|
| Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
| Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |
|