https://poszukiwanieskarbow.com/Forum/ |
|
W każdej legendzie tkwi ziarnko prawdy i... kura https://poszukiwanieskarbow.com/Forum/viewtopic.php?f=63&t=81810 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | arturborat [ niedziela, 12 grudnia 2010, 23:15 ] |
Tytuł: | W każdej legendzie tkwi ziarnko prawdy i... kura |
"Wyznawcy Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich - potocznie nazywani mormonami, przywieźli dary dla ubogich mieszkańców mazurskiej wsi Zełwągi k. Mikołajek. W ubiegłym wieku była to jedyna mormońska miejscowość w Europie. nad jeziorami Inulec, Głębokie i Płociczne - na trasie z Mrągowa do Mikołajek. Dla mormonów jest to miejsce szczególne, dlatego dbają o dobre relacje z tutejszymi mieszkańcami. (...) Wśród miejscowych krąży legenda o skarbie zatopionym w jeziorze. Pod koniec wojny, tuż przed wkroczeniem Armii Czerwonej, miejscowy pastor miał ukryć w jeziorze Inulec złote tablice z wyrytymi zasadami wiary. Starsi mieszkańcy wsi twierdzą, że można je dostrzec w bezchmurne noce, leżące na dnie jeziora. Inni przekonują, że to tylko księżyc odbija się w lustrze wody. Marcin Kulinicz odkrył niedawno źródło tej wiejskiej legendy. Odnalazł je w dziennikach mormońskiego apostoła Ezry Bensona, który w 1946 r. odwiedził Zełwągi. Według relacji spisanej przez Bensona po wojnie we wsi pozostały niemal same kobiety, które systematycznie ograbiano z resztek majątku. W gospodarstwach nie było już nic cennego poza kilkunastoma sztukami drobiu. Mormonki - spodziewając się kolejnych napadów rabunkowych - skonstruowały urządzenie, działające na zasadzie dzwonu nurkowego. Wewnątrz komory z powietrzem umieszczały klatkę z kurami, którą na całe dnie zatapiały w jeziorze i wydobywały tylko w nocy." http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... iazac.html |
Autor: | Szofer [ niedziela, 12 grudnia 2010, 23:17 ] |
Tytuł: | Re: W każdej legendzie tkwi ziarnko prawdy i... kura |
arturborat napisał(a): "Wyznawcy Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich - potocznie nazywani mormonami, przywieźli dary dla ubogich mieszkańców mazurskiej wsi Zełwągi k. Mikołajek. W ubiegłym wieku była to jedyna mormońska miejscowość w Europie. nad jeziorami Inulec, Głębokie i Płociczne - na trasie z Mrągowa do Mikołajek. Dla mormonów jest to miejsce szczególne, dlatego dbają o dobre relacje z tutejszymi mieszkańcami. (...) Wśród miejscowych krąży legenda o skarbie zatopionym w jeziorze. Pod koniec wojny, tuż przed wkroczeniem Armii Czerwonej, miejscowy pastor miał ukryć w jeziorze Inulec złote tablice z wyrytymi zasadami wiary. Starsi mieszkańcy wsi twierdzą, że można je dostrzec w bezchmurne noce, leżące na dnie jeziora. Inni przekonują, że to tylko księżyc odbija się w lustrze wody. Marcin Kulinicz odkrył niedawno źródło tej wiejskiej legendy. Odnalazł je w dziennikach mormońskiego apostoła Ezry Bensona, który w 1946 r. odwiedził Zełwągi. Według relacji spisanej przez Bensona po wojnie we wsi pozostały niemal same kobiety, które systematycznie ograbiano z resztek majątku. W gospodarstwach nie było już nic cennego poza kilkunastoma sztukami drobiu. Mormonki - spodziewając się kolejnych napadów rabunkowych - skonstruowały urządzenie, działające na zasadzie dzwonu nurkowego. Wewnątrz komory z powietrzem umieszczały klatkę z kurami, którą na całe dnie zatapiały w jeziorze i wydobywały tylko w nocy." http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... iazac.html Brzmi jak "Wunderwaffe" :1 |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |