Obrażenia jakich doznał 53-letnimieszkaniec Przemyśla okazały się tak ciężkie, że lekarzom nie udało się uratować mu życia. Zmarł kilkadziesiąt minut temu w szpitalu w Przemyślu.

Do wybuchu doszło w południe na terenie ogródków działkowych przy ul. Sanockiej w Przemyślu.

- Plewiłam grządki gdy usłyszałam potężny wybuch a po chwili syreny karetki pogotowia i straży pożarnej. Myślałam że to butla gazowa – na gorąco dzieli się wrażeniami mieszkanka ulicy Sanockiej.

W wyniku eksplozji zapalił się drewniano-murowany domek w którym mieszkała trzyosobowa rodzina Tomasza H.

Ciężko rannego Tomasza H. przewieziono do szpitala w Przemyślu. Niestety, lekarzom nie udało utrzymać go przy życiu. Mężczyzna zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.

Wszystko wskazuje na to, że przyczyną tragedii mógł być niewypał z czasów I lub II wojny światowej. Zmarły był znanym w środowisku kolekcjonerem militariów i społecznikiem.

Na miejscu wybuchu pracuje policyjna ekipa dochodzeniowo-śledcza.