Kolego ale tu raczej nikt nie wierzy w prawdziwość wypowiedzi i perypetii bohaterów. Po prostu ktoś po raz pierwszy zainteresował się tym niszowym tematem i można się trochę pośmiać. Plus dla tych ludzi że chciało im się dotrzeć do kogoś kto się na tym zna i skonsultować jak ma to wyglądać.
W gruncie rzeczy każdy pełnometrażowy film jest udawany i ze scenariuszem (no czasem przez życie pisanym) - i co nie lubisz sobie czasem jakiegoś filmu obejrzeć. A magnes wytargam za jakieś 3 lata i coś nakręcę. Póki co z 6 miesięczną córką ilość wolnego czasu = zero. Teraz akurat śpi :lol:

Taa każdy coś lubi .Jeden to drugi tamto.Swoja drogą szkoda że nie kręciłeś kiedyś.Z twoich postów w innym temacie wnioskuje że byłoby co pooglądać ,ale kto o tym myślał.

I co wyłowili bo nie oglądnąłem ;/ ?

:zb
Rzut w bród

Dzięki wielkie !