Witajcie :D
jak w tytule postanowiłem sporóbować sił w poszukiwaniach podwodnych,kanarek,na szybko wyspawany sand scop i w rejs :ups:
U teściowej jest duży staw wody sporo ubyło wiec tam zaczołem.
z efektów jestem zadowolony.
pytanie mam odnosnie krążków na ostatnim foto
czy to mogły byc monety?przetarłem je tylko palcami z osadu.

Pozdrawiam Daniel

Powitać kolegę!

Jak na pierwsze wodowanie,to nieźle.
Te krążki z ostatniej foty,na 100% były monety.
Może foty drugiej strony moniaków?
Wbij na pw,mamy zaległe wspólne wyjście w teren;
Pozdrav

Drugi wypad,staw ten sam,wody coraz mniej,fantow coraz więcej :D

Gdybyś planował zacząć spinningowac, to kilka blach na dobry początek już masz :1

Daj znać jakie są efekty po przerobieniu kanara.

Witm :D
to najstarsze monetki znalezione w wodzie z jednego wypadu.
szkoda że w takim stanie ,ale swoje przeleżały.

Bardzo żrąca ta woda,tak zeżarte monety znajduję tylko na polach a z moich okolicznych wód,wychodzą czyściutkie.Ostatnio znalazłem 50 groszy z 1923r,prawie jak nowe.

W morzu jeszcze bardziej żrąca ;)

to jeszcze nic dziś byłem nad wodą gdzie współczesne miedziaki wyglądały jak ten 1rosz z foto

W morzu piasek i fale działają jak papier ścierny, w jeziorku powinny wyglądać lepiej :)

Morze,to rozcieńczony kwas solny ale na śródlądziu,woda tak zakwaszona to nie często się zdarza.

Morze to nie jest rozcieńczony kwas solny, ale roztwór soli w wodzie. NaCl+ H2O nie daje HCl. Natomiast sól powoduje korozję metali wchodząc z nimi w związki.

Denar,masz rację (ja chemikiem nie jestem i tak mi się powiedziało).Końcowy efekt jest podobny.

i co z tego że pada :lol: :lol: :lol:

:h :h :h :h :h Niezłe trafienie, niestety w zach-pom. rzadki już widok... :))