Witam , oczywiście nie ma czym się chwalić , ale i takie zdjęcia też są potrzebne , bo jak to się mawia nie codziennie jest dzień dziecka.
To efekt 1,5 h w wodzie na przechodzonej plaży

na piwo jest :1

chciał bym zadać pytanie co do nazwy tematu , czy chodzi o zwykłe gumowe wodery wędkarskie ? zastanawiam się nad zakupem ale podobno jest w nich strasznie zimno , czy o takim sprzęcie mowa i czy to prawda z tym zimnem ? dziękuję i pozdrawiam

Kalci

Lepsze niż gumowe sa wodery neoprenowe. Przede wszystkim grubsze. Jeśli woda zimna to w nich też będzie zimno ale chyba nie po to sie włazi o tej porze do wody, żeby się wygrzewać.
Poza tym jest kwestia odpowiedniego ubioru. Podstawa to jakaś bielizna termiczna, kalesony, spodnie polarowe itp. W samych bokserkach raczej nie próbuj - za dużo do stracenia :).

Wodery izolują od wody, a nie od zimna, czegoś dość mocno doświadczyłem w ten weekend :)

Krisssk dobrze napisał, wszystko zależy co masz pod woderami.
Ogólnie w ciało nie jest tak strasznie zimno , jakieś 3 h idzie o tej porze wytrzymać, gorzej z rękoma, ja na lewej ręce mam gumowe (ocieplane) rękawice , prawa bez rękawicy. Każdy radzi sobie jak może
Po prostu trzeba w wodzie lubić brodzić , choć efekty bywają różne
Jedyną korzyścią w 100 procentach jest to że kąpieliska są dzięki nam czyściejsze , czyli mniej rozciętych stóp :1

Za kilka dni będę próbował wodę. Dla zabezpieczenia dłoni kupiłem...

Dzisiaj miałem pierwsze wodowanie. ;)
Chciałem w sumie przetestować dwie możliwości.

1. kombinezon neoprenowy 4mm, buty i rękawice(także neoprenowe), na to wodery(również neopren 4mm), i na górę krótka kurtka wędkarska(typowa do brodzenia).

2. Tutaj miałem kombinezon neoprenowy zamienić na bieliznę termo. Niestety nie przyszło mi tego sprawdzić, ponieważ pierwsze rozwiązanie było od razu strzałem w 10.
No powiedzmy 9,9. ;) Odjąłem 0,1 za brak możliwości wysiusiania się "w galoty" :D
W wodzie(z godzinną przerwą na ...) spędziłem łącznie 7h. Na początku miałem obawy co do rękawic, ale po 15 min. osiągnęły temp. roboczą i cały zestaw śmigał jak szwajcarski zegarek. :mg:





:pa

Jak raz Cię pochwalę bo jest za co :) ! Piękna robota warlock !!! Bardzo podoba mi się że pokazujesz również ciemną stronę brodzenia czyli zbierane śmieci , niech ludzie nie myślą że wyciąga się same perełki . Na pierwszym zdjęciu widać plaże i wodę , czy to było brodzenie w morzu czy w dużym jeziorze ? Jak głęboko wchodziłeś ?? Pozdrawiam !!
acha no i jeszcze jedno , osobiście na temat wodery i woda patrzyłem jako na tanią opcję rozpoczęcia brodzenia , jakie są koszta minimalne ubrania się w taki zestaw jak napisałeś ? Pozdrawiam !

Kalci

No i pięknie, Gratulacje
Wyciąganie śmieci to podstawa tego sportu :1
Widzę , że nadal masz kolor cewki typowy do wody :luv :luv

Sam zastanawiałem się co do pomalowania cewki fluorescencyjny żółtym ale bałem się czy to nie wpłynie na jej działanie lub utratę gwarancji. Sitko tak pomalowałem i trzyma się już od roku :)

Pomalowanie nie wpływa na gwarancję, a przynajmniej tak było w moim przypadku.
Przed pomalowaniem należy jednak sprawdzić, czy farba nie wchodzi w reakcję z materiałem, z którego cewka jest zbudowana.

Tak się zakończyło dzisiejsze brodzenie

byłeś krótko kolego ? stwierdzam po ilości śmieci :ups: . Ja swoje dzisiejsze brodzenie dałem do poławiacza . nie ma się co łamać ( chyba że jechałeś 100 km w jedną stronę ). ważne że czas miło spędzony na świeżym powietrzu i śmieci powyciągane . Ja po swoim dzisiejszym wypadzie dalej nie mogę uwierzyć że po świecie chodzą takie debile ... z płytkiej wody wyciągałem żyletki oraz kilka ostrzy do tapeciaka :evil: . brak słów . chociaż tyle dobrze że pogoda dopisała , pozdrawiam !!

Kalci

To jest codzienność polskich kąpielisk, jak trafisz dziewiczą miejscówkę to uśmiech na twarzy trochę dłużej gości. :(