Ja na razie się ucze i w zwykłych woderach na wodzie poniżej metra ciężko mi idzie wyciąganie fantów :roll: a jak suchacz to jaki najlepiej wybrać ?

Ja na razie się ucze i w zwykłych woderach na wodzie poniżej metra ciężko mi idzie wyciąganie fantów :roll: ?

Nie wyobrażam sobie wyciągnięcie fanta z 1,5 m.

Mam m.in. wodery tej f-my, trochę wyższy model, ale są bardzo dobre. Używałem zarówno pianek, suchego kombinezonu i woderów i uważam, że najbardziej uniwersalna jest pianka windsurfingowa grubości ok. 5,5 mm, można jej używać od maja do października. Suchacz w lecie to nie najlepszy pomysł, natomiast świetny od października do maja, ubiera się to o wiele trudniej niż piankę i raczej wymaga pomocy drugiej osoby, nawet jeżeli zamek jest z przodu.
Wodery to rozwiązanie najtańsze, ale też nie dające możliwości wejścia głębiej niż 1 metr no i nawet używając długich rękawic woda zawsze gdzieś się dostaje. Przy zakupie pianki neoprenowej należy po zakupie oddać do wszycia zamka ulgi. W przypadku suchego kombinezonu należy o tym pamiętać przy zamawianiu. W przypadku kombinezonu suchego należy pamiętać o sprawdzaniu czy jest on zasunięty przed wejściem na głębszą wodę (mnie zdarzyło się dwukrotnie nie zasunąć i zapewniam, że nie jest to przyjemne).
Wydobycie przedmiotu na głębokości ok. 1,5m wymaga odpowiedniego sita z długim trzonkiem i nie jest to niczym trudnym.

Na początek, do płytszego brodzenia będą całkiem OK. Gdy zabraknie fantów na głębokości woderowej dojrzejesz do suchacza :). Uważaj, żeby ich nie zalać ich pełna :). Raz tak nabrałem wody, że o mało bym się w tym utopił. Ciężko było wyjść na brzeg...