Moonman napisał(a):
Ufok jak robisz taka obudowę bierzesz pasek stali mierzysz rysujesz na nim i nożycami do blachy stalowej wycinasz te "zęby" czy jak?
Fajnie taka obejma tak jak na tym filmiku pokazana nawet lepsza niż całkowita. moje gratulacje za pomysłowość oraz za wręcz przemysłowy recykling ponad 20t niesamowite
Hehe można i tak jak mówisz. Jak się już zrobi kilkanaście takich obudów to potrzebna jest tylko szlifierka kątowa i gwóźdź. Najpierw wycinam kawałek blachy długości 2"pi"R + ok10cm oraz szerokosci magnesu + 4cm. Potem rysuję na oko gwoździem zęby wystające na 2cm z każdej strony. Nie potrzeba tu wielkiej dokładności - dla złomu jest obojętne 2mm w tą czy w tamtą. Ważne żeby zęby były raczej nie szersze jak 1cm bo potem strasznie trudno je zagiąć. Na koniec przycinam szlifierką "ma oko" po liniach rysowanych wcześniej gwoździem. Te "trójkąciki" które powinny odpaść z reguły nie odpadają - ja je przyginam z zębami - odlecą po paru godzinach łowienia same.
Podkopnik napisał(a):
A gdyby zrobić z blachy 1 mm lub 1,5mm ?? Jaka jest korzyść podwójnej obudowy o cienkiej blasze???
Masz jakiś wymiary w jakiej odległości wywiercić dziury tak by dobrze ścisnęły maga???
Ogólnie robiłem z tego co miałem akurat pod ręką - najpodlejsza blacha da radę. Im grubsza tym ciężej się z nią pracuje, wygina. Podstawowa korzyść z podwójnej jest taka, iż niszczy się najpierw zewnętrzna co możesz stale wzrokowo kontrolować. Jak zawsze ze sobą miałem gotową obudowę i wymieniałem tą zewnętrzną na nową kiedy zaczynała słabo wyglądać (kiedy nie było już dolnych zębów).
Pierwszą dziurkę możesz sobie darować jeśli masz pojedynczą obudowę z grubej blachy. W innym przypadku robisz jak najbliżej magnesu. Dziurę do uchwytu robisz centralnie po środku na końcu mocowania, tak by wokół dziurki było najmniej metalu przy bokach. Można podrasować jeszcze końcówkę i rogi przyciąć na półokrągło - nie będą czepiać się tak kamieni.
Najważniejsze to
nie używać szlifierki ani wiertarki przy pracy z obudową z włożonym magnesem.Skuti napisał(a):
Panowie, najlepiej kupić maga 100x30 i do takiego dokupić obejmę do mocowania huśtawki ogrodowej za kilkanaście złotych dostępny w większości hipermarketów budowlanych i sklepów z żelastwem :)
No właśnie nie lepiej gdyż nie posiada zębów - poza tym moja kosztuje tylko pracę bo jakąś blachę i narzędzia zakładam że posiada każdy.
Czekam na zdjęcia (złomu) fantów :)