foorest1 napisał(a):
racer napisał(a):
a dlaczego ma pomijac, przeciez Makro jest sprzetem na drobnice z racji wyzszej czestotliwosci..
No wydawało mi się że im mniejsza cewka tym lepiej działa na małe cele, a im większa tym więcej ich pomija. Jeśli się mylę to wyprowadzenie mnie z błędu. Jeżeli tak nie jest w tym przypadku to zaczynam odkładać na tornado...
Wielkość cewki zwiększa zasięg wykrywacza, ale powoduje jednocześnie większe maskowanie przedmiotów. Jeżeli teren jest czysty, a fanty rozłożone są co metr, to taka cewka jest bardzo skuteczna z tego względu że sięga głębiej i szerzej. Ale w terenie zaśmieconym, gdzie pod cewką zalega jednocześnie kilka przedmiotów różnej wielkości i różnej przewodności, taka cewka będzie przeszkadzała w szukaniu. Większy ze znajdujących się pod nią przedmiotów zamaskuje mniejszy czyli nie usłyszmy monety położonej obok grubego stalowego gwoździa bo wykrywacz zasygnalizuje obecność jedynie żelaza lub ewentualnie żelaza z lekkim przebiciem na kolor, co zinterpretujemy jako pordzewiałe żelastwo. Dlatego właśnie produkuje się także małe cewki - snajperki.
Natomiast częstotliwość pracy wykrywacza to zupełnie inna sprawa. Wpływa ona na wykrywanie metali o określonej przewodności. Im wyższa częstotliwość, tym skuteczniejsze sygnalizowanie przedmiotów o małej przewodności, takich jak bardzo małe monety srebrne albo złote. Z kolei niska częstotliwość sprzyja wykrywaniu przedmiotów o wysokiej przewodności czyli grubych monet miedzianych i srebrnych oraz większych przedmiotów. Dlatego monetkowcy wybierają z reguły wykrywacze o wysokiej częstotliwości, a militaryści o niskiej.
Jest jeszcze jeden ważny aspekt w tym temacie - szybkość wykrywacza, recovery. Nie chce mi się już rozpisywać bo to wszystko jest na forum, więc dodam tylko tyle że Makro ma akurat dobre recovery :)