Nie wytzrymam i zapytam - co to do cholery jest ten TKM w waszch miejscach zamieszkania??? I co to ma wspólnego z tymi taczankami??

Nie wytrzymam i zapytam - co to do cholery jest ten TKM w waszch miejscach zamieszkania??? I co to ma wspólnego z tymi taczankami??

To proste :)
jak jest dużo kopania to i sprzęt jest potrzebny. Im większe wykopki tym wicej sprzętu. W tej chwili Wilku jest czas pokoju i taczanki TKMu rozłozone sa na części i zakonserwowane do następnych wykopków :) o wszystkim dowiesz się tu: www.tkm.go.pl

Forbidden
You don't have permission to access /~tkm on this server.

No jasne...

Jeżeli chodzi o Golfy to jedyna uterenowioną odmiana jes Golf II Cauntry w/w Golf synchro to auto fajne - owszem ,ale "na pewno" pisze się oddzielnie - błąd ortograficzny!!! nie w teren, pomijając cenę zakupu egzemplarza w dobrym stanie to raczej dosyc awaryjne i paliwożerne nisko zawieszone nie nadaje się do wjazdu w teren chyba ze po przeróbkach. Napęd na 4 koła służy tu do wyścigów na trasie a nie do jazdy w terenie

Drobne kłopoty techniczne ;) Zapraszam od poniedziałku ;))

Witam!

Kris - nie mówisz chyba o Golfie Country Syncro?
http://www.vw-golf-country.de/
To jak najbardziej terenówka, oczywiście o ile może być osobowa terenówka, ale spokojnie można nią wjeżdżać nawet w ekstremalny teren.. Mogę śmiało polecić, jeśli ktoś wymaga od samochodu by jednocześnie był i miejski i terenowy.. Te golfy robione były wyłącznie przez fabrykę Steyera w Austrii. Paliwożerne? Absolutnie nie, chyba, że oczekujesz super ekonomii od terenówki ;) Sam używam Transportera Syncro wyprodukowanego przez Steyera (nie mylić z Syncro stosowanym w T4 itd., które terenówką już nie jest a napęd 4x4 służy do utrzymania dobrej przyczepności na szosie) i nie wyobrażam sobie lepszej terenówki dla poszukiwacza - dzięki blokadzie mostów, wysokim zawieszeniu i osłonach mogę wjechać praktycznie wszędzie, zabrać i przewieźć w komforcie 8 osób i maaasę sprzętu, gotować i spać.. W wersji z podnoszonym dachem, bardzo wygodnie śpią cztery osoby co czyni z samochodu niezależną bazę.. O paliwożerności też nic nie wiem - mam silnik 1.6 TD i taki ciężki terenowy pojazd pali 7-10 litrów na 100km. Czy to dużo na terenówkę?
Jednym słowem, polecam Golfa Country a dla tych, którzy potrzebują więcej miejsca, T3 Syncro :1

Pozdrawiam

VW

Jeżeli chodzi o Golfa II Country to owszem polecam jak najbardziej , ale myślę że przedówca posał o Golgie II G60 syncro - który absolutnie nie służy do jazdy w terenie, mimo że jest b. fajnym samochodem ja bym go nie kupił

Se nie dam powiedzieć - najlepszy jest Samurai :1

(oto moja suczka w romantycznym ujęciu na moim polu monetkowym)

[ img ]

Dalej nie wiem co to ten TKM , a łatwiej wejść na strony z pedolfilią :666 niż na to wasze forum czy co tam innego...

ja do niedawna jezdzilem moją Bunią ale ostatnio niedojechalem na miejscowke z powodu pewnego ślepca który niezauważyl 5 metrowej limuzyny :D i uderzyl w tyl z predkoscia 60 km/h... jego wozek do kasacji
a to moj ;/

[ img ]

Ja głownie śmigam na wykopki: rowerkiem , pociągiem i autobysem :) :) :) :) :) :)
A co do samochodu ,to uważam że mała przejażdzka w weekend rowerkiem na wykopki nie zaszkodzi.
A samochód zawsze ci ktoś może pod******* i masz po furce :) :) :)
A rowerek zawsze z sobą weżmiesz , wszedzie wjedzie i co najważniesze NIE PALI BENZYNY

Witam
Kiedyś jeździłem maluszkiem, polecam. Jak się zakopałem, nie ma problemu - przynosisz kilka kołków (drewienek) łapiesz za błotnik podnosisz maluszka nóżką popychasz kołeczki pod koła i tak kilka razy i poszedł do góry ze 30cm. Ostatnio pojechałem escortem w niedzielę i się zapadł po progi w lesie imasz ci babo placek. A do domu po ciągnik daleko. Ale się miało farta, akurat przejeżdżała straż pożarna terenówką. Wyciągneli mnie z tego bagna i poczęstowali mandacikiem w wysokości 50 zeta za zjazd z drogi utwardzonej do lasu.
Pozdrawiam
leszcz

:)

No cóż, ja skromniej bo Tikusiem! Żona zabrania ruszać forda na takie wyprawy to zarzynam Tico i muszę szczerze stwierdzic,że mnie nie zawiódł! :1 Wlezie prawie wszędzie :) A jak go "głaszczą" gałęzie czy też "drapią" korzenie i kamyczki to niewielki ból :jump Za to jak pięknie wygląda po powrocie :luv Kumpel obiecał mi go "podnieść" o pare centymetrów to już dojade chyba wszędzie :666