Bardzo małą wskazówkę. Miedzy 24 i 35 cm jest - uwaga - DZIESIĘCIOKROTNA różnica w sile sygnału od obiektu. Wykrywacz który z trudem wykryje monetę na 24cm i taki który z podobnym trudem wykryje monetę na 35cm dzieli KOSMOS.

Druga rzecz - jest to kolejny bezmyślny test. W tym teście wykrywacz reaguje nie na monetę tylko na "monetę na której stoi wiadro". Wzdłuż doła nie ma sygnału a w poprzek jest, choć moneta leży zupełnie płasko :) Właśnie dlatego, że wykrywacz przede wszystkim przetwarza sygnały z pustek miedzy wiadrem a brzegami doła, które mają inny kształt wzdłuż i w poprzek. Żeby ten test miał sens, cały dół wokół wiadra powinien być na równo zasypany, bez pustek, z takim samym stopniem zagęszczenia gruntu. Wtedy by się dopiero okazało, czy jest sygnał czy go nie ma. I na pewno na największej częstotliwości nie powinien być najlepszy! Wszystko od początku do końca źle przeprowadzone i trudno nawet się domyślić czy zdaniem autora to miało być "aż tak dobrze" czy "aż tak źle". Jedyne co można zaobserwować na tym filmie i wyciągnąć naukę, to jaka jest skuteczność szukania na oranym dynamikiem. Przypadkowa. Czasami orka wyciągnie sygnał a czasami go zamaskuje, nawet jeśli moneta leży idealnie płasko.

dlatego napisałem Andrzej w tych samych warunkach

W Polskę poszło 5 Deusów, razem jest nas conajmniej sześciu użytkowników, plus cehaigrek z GB. Może rozpocznie się merytoryczna dyskusja a nie paplanie (chciałem napisać inne słowo też na p) bez sensu.

Zrobiłem porządek w wątku, proszę trzymać się tematu i nie robić bałaganu.

viewtopic.php?f=10&t=79835
Hmm kabelek, jaki kabelek :luv :h

touché :)

Angielskojęzycznym użytkownikom Deusa jak również innych XP sugeruję zarejestrowanie się na brytyjskim forum www.xp-ownersforum.com
Akceptacja może potrwać kilka dni.

Pewnie najpierw się upewniają, czy nowy forumowicz nie będzie nazbyt krytyczny :lol: ;)

Czasem mi się wydaje że jesteś Brzęczek z innej planety, albo z jakiegoś zacofanego kraiku trzeciego świata, gdzie XLT nadal jest uważany za ferrari wśród wykrywaczy. Trzymaj go Brzęczek, niedługo będzie naprawdę cenny, może jakieś muzeum odkupi. :lol:

Tak dla Twojej wiadomości, to ilość użytkowników XP w UK już dawno przewyższyła ilość użytkowników Minelaba.
Według mojej obserwacji na weekendowych, zorganizowanych poszukiwaniach przedstawia się to mnie więcej procentowo tak:
- 50% - XP
- 35%- Minelab
- 15%- inne wykrywacze

Jeżeli by się pojawił tak jak piszesz, "nazbyt krytyczny" to został by nazwany po prostu idiotą.
Weź sobie to do serca, zanim coś podobnego naskrobiesz.

Pozdrawiam.

Ostrzegam, jak będziecie zbaczać na dogryzanie sobie nawzajem, zamiast dyskutować merytorycznie, będę kasował i sypał ostrzeżeniami.
Brzęczyszczykiewicz - nie możesz się powstrzymać, żeby nie wsadzać kija w mrowisko? Tak trudno nie szukać zaczepki?

Jak ktoś miał wykrywacz w ręku, niech opisze swoje wrażenia, ale jak nie macie o czym pisać, to odpocznijcie trochę od internetu, albo przynajmniej od forum.

Miałem okazję pobawić się chwilkę XP Deusem. Oto kilka moich wrażeń:
-sprzęcik dosyć filigranowy- bardziej na płaściutką łąkę w południe niż na bieszczadzkie hardcory
-lekka sztyca z cewką, która fajnie i pomysłowo się składa
-za słaby magnes na panel (lepiej go nosić w kieszeni)- lubi odpaść zaczepiony o gałąź
-zasięgi/detekcja ani lepsze, ani gorsze od reszty wykrywaczy z tej półki cenowej

Najwięcej moich wątpliwości wzbudziła cewka. Jako, że jest ona narażona na największe udary mechaniczne, zapakowanie do niej zasilania wraz z nadajnikiem teoretycznie może podnieść awaryjność- bo więcej jest elementów, które mogą ulec awarii przy uderzeniu w coś twardego. Również bateria w elemencie, który pracuje blisko ziemi wydaje mi się nie najlepszym pomysłem. Jak wiadomo temperatura przy ziemi w okresie zimowym jest najniższa - obawiałbym się, czy cewka długo pociągnie- nikt nie chciałby, aby padło mu zasilanie w samym środku lasu. Jeżeli ogniwo byłoby wymienne- to żaden problem. No ale nie jest.
A poza tym żywotność wbudowanych akumulatorów- ciekawe, jak będą działały po np.dwóch sezonach?
To tyle moich wrażeń- w ustawienia się nie wgłębiałem, bo mi się nie chciało.
Pozdrawiam.

Na 100% sie z tym zgadzam dlatego nosze go na rece
w czyms podobnym do tego (moje jest troszke lepszej jakosci :D )
[ img ]

"pobawiłem się chwilkę z Deusem", "w ustawienia się nie wgłębiałem, bo mi się nie chciało". Jak widać najwięcej zawsze do powiedzenia mają "kanapowcy".

Nie kanapowcy- normalni użytkownicy- w których nie jest interesie zachwalać, bądź krytykować dany sprzęt.
Takie opinie mają dużą wartość przy wyborze sprzętów, bo nie są w żadnym stopniu interesowne.
To co zacytowałeś świadczy o tym, że jest to opis pobieżnego "wypróbowania" sprzętu, lecz taki był mój zamiar.
Tylko czemu kanapowcy ? :hmmm Cała sytuacja miała miejsce w lesie, gdzie nie było czasu bawić się, bo dzień uciekał. Moja kanapa była ponad 100 km ode mnie ...jednak czasami o niej myślałem :D skąd wiedziałeś ? :)

Zgadzam się tylko z tym, że magnes jest za słaby, należy więc stosować dostarczone w pakiecie zabezpieczenie. Mimo to ja z tym problemu nie mam i noszę pilota na magnesie. Sądzę, że wcześniej czy później ten magnes zostanie zastąpiony silniejszym (jest to część wymienna). Inne zarzuty są wg. mnie bezpodstawne, a ilość zalet znacznie przewyższa ilość wad. Uważam, że to najlepszy wykrywacz jaki używałem w ostatnich 20 latach.