Witam

No właśnie, pogoda coraz lepsza, pierwszy wypad w tym sezonie już zaliczony, ale od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie taka zmiana. Nie to żebym miał coś do Tejona; dobra ergonomia, fajnie maskuje żelazo, jakościowo też na poziomie, ale czegoś brakuje. Zastanawiam się nad Whites'em 6000 z MixMode i MultiTone p.Mranda i do tego cewki: BM950 i 1500. Miałem kiedyś W5900 ale głównie latałem z nim w trybie statycznym i nie doceniłem możliwości na drobnicę, po zakupie Tejona zaraziłem się kopaniem drobnicy (prędzej tylko militarka), oraz szeroko pojętą "łuskologią" ;) . Nie chcę też żadnego XLT itp, wyznaję tylko gałkologie :) . Co do samego W6000 wiem, że ten sprzęt jednak swoje waży, ale to jakoś mnie nie zniechęca. Zastanawia mnie natomiast jak wygląda używanie cewki BM1500 w tym wykrywaczu, powiem ma on automatyczne strojenie i martwi mnie, że przy tej cewce mogę trochę tracić na zasięgu w porównaniu z takim samym zestawem na W5900 z ręcznym strojeniem. Proszę też użytkowników W6000 o opinię (wady, zalety) i kilka słów o tym jak wygląda maskowanie żelaznego złomu, oraz latanie na zaśmieconym terenie. Mam nadzieję, że nie będzie to zamiana z cyklu "Zamienił stryjek siekierkę na kijek".

Z góry Dziękuje i Pozdrawiam

Marcin

Najlepiej niech zabiorą głos specjaliści, ale z tego co ja się orientuję, to główna różnica między 5900 a 6000 to właśnie strojenie do gruntu, reszta jest bardzo podobna. Oczywiście automatyczne strojenie nigdy nie będzie tak dobre, jak strojenie ręczne, pod warunkiem, że wykrywacz jest w rękach doświadczonego operatora. Jeśli strojenie ręczne nie sprawiało Ci trudności, to z pewnością jest lepszym rozwiązaniem.

Zamieniając Tejona na 6000 na pewno zyskasz na uniwersalności, ale o tym już wiesz, jeśli biegałeś z 5900 w trybie statycznym, czy zyskasz na drobiazgach? Mam wątpliwości. W pewnych okolicznościach wykrywacz może lepiej radzić sobie z trudnymi warunkami glebowymi i sięgać głębiej, trudno jednak ocenić, czy będzie równie czuły, co Tejon, pracujący na wysokiej częstotliwości. Raczej będzie mniej wrażliwy na najmniejsze drobiazgi o słabej przewodności.

Dzięki SiD. A jak jest ze stabilnością W6000 na dynamiku? Tejona można śmiało podkręcać pod 10 i nadal zachowuje stabilność. Głównie będę go używał na kolor bo do militarki mam TM'a i głównie interesują mnie łuseczki, no może w lato trochę polatam po polach za monetkami. Mam kilka miejsc gdzie wychodzi sporo łusek, ale potrafi też wyjść jakaś militarka dlatego chciałbym mieć możliwość przejścia w tryb MixMode. Najgorzej zniechęca mnie prędkość przemiatania w "Białasie"; jakby nie patrzeć jest ona słuszna ;)

Osobistych doświadczeń z W6000 nie mam.

Tu pojawia się pewien problem. Ustawienie pokrętła czułości pomiędzy różnymi modelami wykrywacza nie jest dobrym odniesieniem jeśli chodzi o stabilność. Różni producenci, a nawet różne modele tego samego producenta, mogą mieć różnie wyskalowane regulacje czułości. Czyli jeden wykrywacz z ustawionym pokrętłem na 50% czułości i drugi z pokrętłem na 75% czułości, mogą mieć de facto ustawioną tą samą czułość, tylko regulacja przebiega inaczej. W efekcie jeden z ustawieniem czułości bliskiej 100% będzie stabilny a drugi nie, ale nie oznacza to, że jeden jest stabilniejszy od drugiego, bo nie są porównywane na tej samej czułości, pomimo, że pokrętła czułości ustawione są identycznie.

Mówiąc krótko, nie sposób w różnych modelach wykrywaczy ustawić tą samą czułość.

Nie wiemy czy stabilna praca wykrywaczy Tesoro z ustawieniem czułości blisko maksimum wynika z ich szczególnej konstrukcji, czy z tego, że w porównaniu z innymi wykrywaczami, czułość pod koniec skali jest porównywalnie niższa.

No Panowie od W6000 proszę o zabranie głosu, będę wdzięczny. Dzięki SiD za rozjaśnienie tematu :1