Erni88...tak, zasady są jasne i generalnie nic sprzedawcy nie można zarzucić...może wezmę z niego przykład i strzele podobny tekst wystawiając np. mercdesa brabusa slr mclarena za 100 tyś. PLN...dostawa w ciągu 4 tygodni jak nie to zwrot kasy.... :P

Kanarek to nie mercedes,chociaż czy towar za 500zl czy za 500000zl to kupno na allegro jest zawarciem umowy,co ciągnie za soba konsekwencje prawne w razie nie wywiązania się sprzedającego.

No to zaraz odezwa się właściciele kanarków... B+

sam miałem kanarka,jak za te pieniądze to naprawde dobry sprzęt na początek.

To jest Allegro :lol: Jeśli cena jest niesatysfakcjonująca, to przez końcem można wycofać oferty i zamknąć aukcję.
Wystawianie przedmiotów z bardzo niska ceną startową ma głęboki sens, ponieważ łapie się na ten chwyt całe stado idiotów, na które składa się większość niedoświadczonych użytkowników portalu. Zaczynają się podniecać, podnosić cenę po złotówce w górę co pół godziny i w efekcie kupują drożej niż w opcji "kup teraz" :lol:
Ja np nie lubię mieć do czynienia z idiotami i analfabetami funkcjonalnymi, ponieważ niemal zawsze z tego wynikają problemy. Dlatego jeśli już coś wystawiam, to zwykle z wysoką ceną początkową i opcja kup teraz niewiele wyższą. I trafiają mi się niemal wyłącznie klienci, którzy potrafią czytać po polsku i wiedzą co kupują oraz po co.
Jak mówi przysłowie, lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć, i jest to wielka życiowa prawda.

Takie wycofywanie bez powodu, z głupim powodem lub częste używanie tej opcji (cel wiadomy) to szybki sposób na pozbycie się konta; wystarczy, że któryś z zainteresowanych wkurzy się i podkapuje do Allegro.

Zawsze sprzedający może napisać, że odkrył usterkę której wcześniej nie był świadomy.
Allegro nie reaguje z błahego powodu. To nie eBay, tu dopiero oszustwa i jawne kłamstwa działają, albo jawne łamanie regulaminu.

Z własnego doświadczenia powiem tylko tak...tanie mięso psy jedzą :D Lepiej zaoszczędzić parę groszy więcej,mniej wypić piwa i kupić towar z pewnego miejsca,gdzie mamy odpowiedni kontakt ze sprzedającym,otrzymujemy gwarancję i nierzadko serwis pogwarancyjny :) Ale przecież zawsze trafi się jakaś średnio rozgarnięta owca ;)

Czasami warto podciąć wyzwanie, używany wykrywacz daleko za oceanem lub nowy w Polsce za tą samą cenę.
Doświadczenie, nakazuje kupować nawet używki mocno eksplorowane w Ameryce, niż w Polsce prawie nowe i na gwarancji.
Są okazje które kuszą, świeżością i małym przebiegiem, lecz rzeczywistość jest gorzka. Na cywilizowanym zachodzie, ludzie sprzedający sprzęt używany, dokładają maksimum formalności na jego bezproblemowe działanie.
Tylko u Nas, w zasyfionej cwaniactwem Polsce, są elementy którzy oferują sprzęt 100% sprawny, a po konfrontacji, okazuje się kupiłeś, martwe urządzenie wymagające naprawy lub "drobnego remontu".

Kolego Edd...ktoś słusznie napisał na forum że Polak Polakowi wilkiem :D I to się zgadza niestety.W kraju,w którym ceny jak szalone idą do góry-zabrakło miejsca na litość.Oczywiście są pozytywne wyjątki.Z używanymi wykrywaczami jest troszkę tak jak z samochodami,kupiony za granicą jest zadbany i szanowany.Zresztą to też zależy od charakteru człowieka.Ten,który na wszystko ciężko pracuje potrafi docenić to co ma. :1