Witam serdecznie użytkowników forum ! Już kiedyś założyłem podobny temat viewtopic.php?f=10&t=80676 i z góry przepraszam za następny. Już byłem skłonny kupować F75 jednak koledzy którzy używają tylko Minelabów odradzili mi ten wybór i proponowali SE. Stwierdzili, że na monety i drobnice tylko minelaby ;o. Dlatego zamącili mi w głowie i pytanie mają racje? Posłuchać ich i kupić SE? Proszę nie linczujcie mnie że temat, że temat był wertowany setki razy bo wątki tego typu: http://odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=636169 http://odkrywca.pl/minelab-explorer-se- ... 84534.html nie dają sensownej odpowiedzi. Proszę o pomoc. Dzięki !

Chodzilem z SE i chodze z F75.Na monetki i tylko na monetki to Minelab.E.Tr-mimo drobnych problemów.A bardziej uniwersalny i latwiejszy w strojeniu oraz mniej toporny to F75.Ale takie niuanse nie maja znaczenia,kupuj szybko cokolwiek i ruszaj w pole,bo szkoda kazdej minuty
Klucznik z Klucz

Kolego czyli mówisz, że nie ważne który kupię będę zadowolony? Jak to jest z osiągami, mają bardzo porównywalne?

Koledzy wróciliście już z niedzielnego kopania? Może ktoś jeszcze się wypowie w temacie ?

Przecież Klucznik,Ci wszystko wyjaśnił. Najważniejszy przy każdym wykrywaczu,jest operator,a dokładnie jego umiejętności.Choćbyś kupił ten z najwyższej "półki",dopóki go nie opanujesz,a nie jest to kwestia kilku dni,czy tygodni,to kopiący obok kolega z ACE doprowadzi Cię do frustracji.Zanim coś kupisz to najlepiej postaraj się pochodzić z takim sprzętem i zobacz,czy będzie Ci leżał.(poproś kolegów na pewno pomogą)
Życzę Ci,abyś dobrze i mądrze wybrał,bo w przeciwnym razie najdzie Cie ochota rozwalić jakiś "super sprzęt", na najbliższym drzewie.
Pzdr.Jura

Witam ja też miałem ten sam dylemat :) . ostatnio był program chyba na discovery i testowali właśnie te 2 wykrywacze na monetki Minelab wypadł lepiej znaczy głębiej znajdywał np monetka na 30 cm Minelab widział ładnie gdzie niestety fisher był cichutko jak gdyby nic tam nie było . Ale to mowie test z telewizji a nie własne doświadczenia bo nigdy nie miałem w ręku F75 . Pozdrawiam

Decyzja padła, można zamknąć :>

Jestes precyzyjny, szukasz niespiesznie ale dokładnie, kup Minelaba.
Lubisz biegać i machać jak cepem, a nóż coś się akurat trafi pod sondą, kup F75.

:> machanie jak cepem mnie rozbawiło. Wybór padł jednak na tego 1

To witaj w gronie :1

Doczekać się nie mogę na niego :>

No to daj znaka jakie odczucia . Ja nadal w pierwszej klasie się uczę tego sprzętu i cierpliwości :oops:

ja po ACE 250 wybrałem F75 i jak na razie nie żałuje. dyskryminacja o niebo lepsza niż w ACE, wyniki monetkowe nieporównywalne. tylko jeszcze nie moge sie przyzwyczaić do dzwięków które są całkiem inne niż w 250 :) ale zaczynamy sie już rozumieć z Fisherkiem :]