Teraz jest poniedziałek, 29 grudnia 2025, 00:04

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Pekajace mocowania cewek w Rutusach
PostNapisane: niedziela, 27 lipca 2014, 21:58 
Offline
Starszy Plutonowy
Starszy Plutonowy

Dołączył(a): niedziela, 24 października 2010, 21:15
Posty: 59
Lokalizacja: okolice krakowa
Witam

W grudniu kupilem cewke DD 29 do mojego Argo , od tego czasu mialem moze okolo 20 wyjsc w teren wiec mozna powiedziec ze prawie nic . W tym tygodniu chcialem przygotowac sprzet po 2 miesiacach przerwy do wypadu i patrze a tu mocowanie cewki (tzw. uszy) jest uszkodzone . Jedno ucho ulamane powyzej mocowania sruby , a na drugim
mikro pekniecie. Jestem pewien ze nie uderzylem ani nie nadepnalem na cewke. Czy mial ktos z was podobny przypadek? . Przypuszczam ze gwarancja nie obejmuje uszkodzen mechanicznych , wiec 5 stow pojdzie pewnie w bloto. Ciekawi mnie czy to nie wina materialu uzytego do produkcji tych cewek , bo do tej pory mialem kilka wykrywaczy po kilka lat i takich problemow nie bylo.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Pekajace mocowania cewek w Rutusach
PostNapisane: niedziela, 27 lipca 2014, 22:10 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): wtorek, 15 października 2013, 22:25
Posty: 661
Skontaktuj się z serwisem, nie kracz na przód, ja trafiłem na rozszczelnioną cewkę, dostałem nową, obie są dość mocno tyrane, w lesie to drzewa się przewracają i ślizgam nimi po powierzchni, do tego dochodzi trzecia mała cewka, w żadnej nie stwierdziłem takiego uszkodzenia, pozdrawiam i życzę pozytywnego zakończenia sprawy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Pekajace mocowania cewek w Rutusach
PostNapisane: poniedziałek, 28 lipca 2014, 00:45 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 9 października 2006, 10:53
Posty: 1489
Lokalizacja: Błękitna Planeta
Mam podobne uszkodzenie w cewce od starej Proximy, ale "sporo już przeżyła" (również w niskich temperaturach), więc mnie to specjalnie nie dziwi, tym bardziej, że nic nie jest wieczne - tworzywa sztuczne też się z czasem degradują, tracą elastyczność i pękają w miejscach w których są często poddawane największym przeciążeniom/naprężeniom. W swojej Optimie z 29 DD niczego takiego na razie nie zaobserwowałem. Z tymi 5 stówami, które miały by pójść w błoto (jeśli nawet gwarancja miałaby z jakichś powodów nie zadziałać) - to przesada. Doklejenie nowych "uszu" dobrym klejem lub żywicą nie powinno przekroczyć 50zł.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Pekajace mocowania cewek w Rutusach
PostNapisane: poniedziałek, 28 lipca 2014, 09:25 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): wtorek, 22 stycznia 2013, 19:11
Posty: 1130
Ja nigdy nie miałem problemów z cewkami w rutusach, w tym 29DD. Widocznie trafiłeś na taki egzemplarz. Jeśli wada jest cewki, a nie Ty narobiłeś uszkodzeń, to nie widzę problemu dla naprawy, albo wymiany gwarancyjnej.
PS. jak mi się rozkleiły buty znanego producenta, to nie zakładałem wątku na forum, tylko oddałem i dostałem nowe.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Pekajace mocowania cewek w Rutusach
PostNapisane: poniedziałek, 28 lipca 2014, 09:34 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): piątek, 5 lipca 2013, 10:22
Posty: 559
Lokalizacja: Głubczyce i okolice.
hmm, a ja mam takie uszkodzenie w nowej cewce 29DD Rutusa i jak tu mówić o wodoszczelności, dzisiaj p.Rutyna kończy urlop więc wysyłam do serwisu! Nie wiem czy akurat to może być przyczyną niestabilności wykrywacza która trapi mój sprzęt!

pozdr.


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Pekajace mocowania cewek w Rutusach
PostNapisane: poniedziałek, 28 lipca 2014, 09:48 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): środa, 22 lutego 2006, 21:56
Posty: 3297
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wyluzuj, będzie dobrze. Stawiam, że Pan Artur nie będzie robił problemów. Serwis Pana Rutyny jest bardzo solidny i przyjazny dla klientów. Kiedyś ułamała mi się w First plusie puszka z elektroniką z powodu wożenia wykrywek razem z łopatami w bagażniku po wertepach. Uszkodzenie naprawił gratis, a że odesłanie wykrywki trochę się przeciągnęło to w ramach przeprosin wymienił mi cewkę ze starej pełnej na tą nowszego typu z dziurą.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Pekajace mocowania cewek w Rutusach
PostNapisane: poniedziałek, 28 lipca 2014, 10:58 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): czwartek, 19 kwietnia 2012, 12:27
Posty: 1038
wiher napisał(a):
Ciekawi mnie czy to nie wina materialu uzytego do produkcji tych cewek , bo do tej pory mialem kilka wykrywaczy po kilka lat i takich problemow nie bylo.
Ja akurat eksploatuję trzy cewki do Optimy i żadnych tego typu problemów mechanicznych nie miałem i nie mam. A gwoli ścisłości, nie jestem osobą zbytnio delikatną, więc cewki 'obrywają' na polnych kamieniach i w lesie zdrowo. Nie wydaje mi się więc, aby konstrukcja uchwytów w moich cewkach była za słaba.

Z tym, że wady materiałowe się zdarzają, a może są też różne serie cewek w różnych wykonaniach - zarówno, jeśli idzie o materiał, jak i sam wtrysk, co w końcu może wpływać, czasami nawet znacznie na właściwości mechaniczne, jak szczelność czy wytrzymałość.

O ile mnie pamięć nie myli, by niedawno wątek właśnie o wzmocnieniu, czy w ogóle o nowych uszach cewki do Proxy.

Ale w ogóle, to zawsze TRZEBA zacząć od kontaktu z producentem w takich sytuacjach.

thomas71 napisał(a):
Nie wiem czy akurat to może być przyczyną niestabilności wykrywacza która trapi mój sprzęt!
Może.
U mnie, w mojej DD29, też nastąpiło samoistne odkręcenie się złącza w cewce, ale ja to w porę zauważyłem i wystarczyło, póki co dokręcić.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Pekajace mocowania cewek w Rutusach
PostNapisane: poniedziałek, 28 lipca 2014, 11:23 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): piątek, 5 lipca 2013, 10:22
Posty: 559
Lokalizacja: Głubczyce i okolice.
_cheetah_ napisał(a):
...w mojej DD29, też nastąpiło samoistne odkręcenie się złącza w cewce, ale ja to w porę zauważyłem i wystarczyło, póki co dokręcić.
[/quote]

...źle mnie zrozumieliście, wykrywacz mój zaczął ostatnio się samoistnie wzbudzać i nie wiadomo co jest przyczyną była poruszana sprawa ustawień, baterii, połączeń koszyka/kabelka cewki itp. Po kontakcie z p. Rutyną który to kazał sprzęt wysłać do siebie, ale najpierw sondę dobrze wygrzać w celu usunięcia wilgoci, jakby takowa była! Konektor przy sondzie odkręciłem sam w celu wypuszczenia wilgoci, a tam zdziwienie bo ten nadlany biały plastik który z okrągłą wkładką gumową tworzy uszczelnienie jest uszkodzony. Ułamanego odłamka brak, prędzej nigdy nie zaglądałem pod tą gumkę, bo i po co? Szczęście w nieszczęściu że nie brodziłem nim w wodzie!

ps. -a co pękających uszek przy sondzie to faktycznie temat był poruszany i naj prawdopodobnie jest to spowodowane rozepchaniem przez gumowe podkładki, aby do tego nie dochodziło śrubą łącząca sztycę z sondą musi być mocno skręcona!

pozdr.


Ostatnio edytowano poniedziałek, 28 lipca 2014, 11:36 przez thomas71, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Pekajace mocowania cewek w Rutusach
PostNapisane: poniedziałek, 28 lipca 2014, 11:34 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): niedziela, 23 czerwca 2013, 12:25
Posty: 337
A czasem koledzy nie skręcacie tych cewek za mocno ? ona na moje musi się ruszać w uszach (oczywiście nie przesadnie) a nie stać na sztorc jak wiecie co.. Może jak jest skręcone na sztywno to mniej pracuje plastik. Ja robię w taki sposób że jak składam wykrywkę do plecaka to cewka jest razem z żerdzią i od początku jej nigdy już nie rozkręcałem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Pekajace mocowania cewek w Rutusach
PostNapisane: poniedziałek, 28 lipca 2014, 11:39 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): piątek, 5 lipca 2013, 10:22
Posty: 559
Lokalizacja: Głubczyce i okolice.
bishop napisał(a):
A czasem koledzy nie skręcacie tych cewek za mocno ?


bishop, na odwrót! za rozepchanie uszu odpowiedzialne są zbyt ciasne gumki (podkładki).

wiher, podobno można to reklamować! ale najpierw kontakt z p. R, już jest po urlopie! (jak chcesz na komórkę to na pw)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Pekajace mocowania cewek w Rutusach
PostNapisane: poniedziałek, 28 lipca 2014, 11:56 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): niedziela, 2 stycznia 2011, 19:14
Posty: 534
Też mieliśmy taki problem- jedna z pierwszych cewek 29DD jakie wyszły z produkcji i od razu ucho pękło. Poszła do wymiany na gwarancji i do dziś już zero problemów


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Pekajace mocowania cewek w Rutusach
PostNapisane: poniedziałek, 28 lipca 2014, 12:08 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): niedziela, 23 czerwca 2013, 12:25
Posty: 337
thomas71 napisał(a):

bishop, na odwrót! za rozepchanie uszu odpowiedzialne są zbyt ciasne gumki (podkładki).


No właśnie sprawdziłem tak gumki siedzą ciasno i jeśli gumki rozpychają to nie można za mocno skręcać bo plastik na moje zostanie poddany zbyt dużym naprężeniom ? a przynajmniej tak gdybam :D zawsze można wykonać telefon do przyjaciela i dowiedzieć się czy wymienia, od tego mamy już rozsławiony serwis :1 Życzę powodzenia i oby jak najmniej takich niespodzianek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Pekajace mocowania cewek w Rutusach
PostNapisane: poniedziałek, 28 lipca 2014, 12:16 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 9 października 2006, 10:53
Posty: 1489
Lokalizacja: Błękitna Planeta
thomas71 napisał(a):
[...]ale najpierw sondę dobrze wygrzać w celu usunięcia wilgoci, jakby takowa była! Konektor przy sondzie odkręciłem sam w celu wypuszczenia wilgoci, a tam zdziwienie bo ten nadlany biały plastik który z okrągłą wkładką gumową tworzy uszczelnienie jest uszkodzony. Ułamanego odłamka brak, prędzej nigdy nie zaglądałem pod tą gumkę, bo i po co? Szczęście w nieszczęściu że nie brodziłem nim w wodzie!


Wygrzanie sondy to tylko dobra rada przed wysłaniem do serwisu, bo taki prosty zabieg pozwala stwierdzić, czy rzeczywiście przyczyną niestabilności była wilgoć, która mogła wniknąć do środka rozszczelnionej z jakiegoś powodu obudowy. Ten "nadlany biały plastik" to właśnie uszczelniacz. Pod spodem powinno być go jeszcze sporo, ale może akurat w Twoim egzemplarzu cewki ktoś po prostu trochę go "pożałował" i stąd problem... Może wystarczy tylko uzupełnić uszczelnienie (silikon) we własnym zakresie, bez wysyłania do serwisu?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Pekajace mocowania cewek w Rutusach
PostNapisane: poniedziałek, 28 lipca 2014, 12:28 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): piątek, 5 lipca 2013, 10:22
Posty: 559
Lokalizacja: Głubczyce i okolice.
Krzychu_ napisał(a):
Może wystarczy tylko uzupełnić uszczelnienie (silikon) we własnym zakresie, bez wysyłania do serwisu?


o.k, też tak myślałem! hmm, jest tylko jedno ale jeśli zabieg suszenia się nie powiedzie a nie powiódł się bo dalej popiskuje i nawale silikonu, jeśli by wtedy trafił do serwisu to odmówią naprawy bo ingerowałem w sprzęt! Jest na gwarancji to niech się wypowie serwis. Obawiam się czego innego aby ta niestabilność nie była spowodowana aurą burzową bo podobno sprzęt ten jest podatny na jonizację powietrza, w tedy będzie obciach wysyłając do serwisu.

przepraszam wiher-a że mu się w biłem w wątek!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Pekajace mocowania cewek w Rutusach
PostNapisane: poniedziałek, 28 lipca 2014, 12:37 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 9 października 2006, 10:53
Posty: 1489
Lokalizacja: Błękitna Planeta
Sprawa jest prosta: jeśli nie Spróbujesz, to się nie Przekonasz czy suszenie rozwiąże problem. Najpierw wysusz jeszcze raz, jak radził Producent, a później w porozumieniu z Nim "wal silikon", żeby w razie czego nie tracić z tej przyczyny gwarancji. ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL