Tak to przemyślałem że wyjęcie wykrywacza z puszki będzie banalne, nie ma więc potrzeby dorabiania pojemnika na baterie. Dla mnie największym problemem jest przycisk PinPoint, przydał by się do strojenia do gruntu. Sposób mam ale wykonanie kłopotliwe :/

Może coś w kierunku włącznika magnetycznego,rozumiesz dwa małe magnesy neodymowe mają dosyć duża siłę odpychania,nie trzeba by wiercić,ciekawe czy dało by rade?A gałki będziesz sam dorabiał czy coś kupnego?Bo ja już mam konstrukcję ogarniętą w głowie tylko nie wiem jeszcze co z tymi gałkami,w sieci nic nie mogę znaleźć.

Włącznik magnetyczny mi się nie sprawdzi. Pokrętła chce zrobić w ten sposób że przez dławik kablowy będzie przechodził pręt z nierdzewki zakończony pokrętłem i połączony nasadką z pokrętłem w wykrywaczu - trochę precyzyjnej roboty mnie czeka :) Najlepiej będzie to zrobić na wieloklinach wyjętych np z gałek potencjometrów, pokręteł we wzmacniaczach itp, można to bez trudu znaleźć na Allegro. Dodam że puszka elektroniki jest już zamontowana w puszce z plexi w taki sposób że nie ma możliwości przemieszczenia się - potrzebne to było właśnie do możliwości montażu pokręteł ;)

Słuchawki będą natomiast podłączane do gniazda zewnętrznego jak na załączonym obrazku. Wewnątrz puchy będzie wtyk na kablu idącym do tej złączki który po prostu będzie wtykany w gniazdo słuchawek w wykrywaczu :)

Przeczytałem powyższy temat i różne propozycje usprawnienia posiadanych wykrywaczy aby można było używać do podwodnego szukania..Ważny problem do pokonania to zależność wielkości obudowy elektroniki a wyporność "puszki" przez wodę..im mniejsza tym wyporność jest mniejsza i nie przeszkadza w poszukiwaniach..
A kolega "bubberes" dobrze sugeruje o dodatkowym pojemniku na baterie co zmniejsza ilość otwierania osłony elektroniki..Kibicuje kolegom w temacie..powodzenia..

A ja o cos innego zapytam Bo ktos wspominał o zaparowywaniu pojemnika w czasie poszukiwan w wodzie
Czy włozenie pochłaniacha wilgoci coś pomoze :D ?

Oj pomoże pomoże :D

Kolejny etap - wyszlifowałem spód żeby móc przykleić denko, przykleiłem je, wyszlifowałem wszystko i zamontowałem dławik kabla cewki, rozlutowałem też kabel i przeprowadziłem go przez dławik po czym lutowanie i skręcanie w całość, w międzyczasie wyszlifowałem też górną krawędź która musi być idealna bo będzie dolegała do niej uszczelka. W plexi mam niestety trochę mikropęknięć na klejonym brzegu, mam nadzieję że to nie będzie przeciekało, chociaż nawet jak by to niewielki problem.

Została precyzyjna robota, trzeba wykonać panel przedni :/ najbardziej martwi mnie frezowanie brzegu "przykrywki". Jak ktoś ma pomysł jak zrobić taki dekielek żeby wchodził częściowo w środek puchy to sugestie mile widziane :)

Skuti Ten dławnik na kabel cewki to PG7 ?

Proste jak wiązka światła. Wykonaj ten dekielek z dwóch sklejonych ze sobą części pierwsza mniejsza wchodząca w środek druga większa na wierzch. Jako uszczelke wykorzystaj gumowy oring.

Adam,wyfrezuj w przednim panelu,kanał na uszczelkę.Najlepiej,okrągłym frezem palcowym i znajdź odpowiedniej długości i średnicy,uszczelkę gumową.

Dławik to M16, M12 z odprężnikiem miało być ale nie był dostępny :/

Nie chce kleić przedniej płytki, będę frezował jak na poniższej fotce. Tylko jak to wyfrezować żeby i się sprawdziło i może choć trochę wyglądu miało :)

...no i jak byście nie zauważyli na 3 fotce powyżej leżą oringi, na wszelki wypadek wziąłem dwa minimalnie różniące się średnicą :)

Frezować,tylko na profesjonalnej frezarce a najlepiej na sterowanej numerycznie.

Koledzy bede wdzieczny za pomoc
Wodoszczelny wykrywacz miałem robic na bazie ace 150 Mam juz wszystko przyszykowane tylko siadac i działac składac kleic wiercic uszczelniac :D
Ale trafił mi sie kupiec na ace 150 i sie zastanawiam

Czy sprzedac ace 150 i kupic tesoro umax ? i wodoszczelny zrobic na bazie tesoro umax
Bedzie sie nadawac ? ma wodoszczelna cewke ? nie bedzie wariowac przy wodzie ?

pomozcie :D

Wszystkie sondy,znanych i porządnych marek,są wodoszczelne ale nie więcej jak do 3 metrów zanurzenia.Osobiście chodziłem z sondami ace250-z małą i dużą,przeważnie do 1,5m. głębokości,ale kilka razy zanurzałem je na 2,2metra.Tak samo topiłem sondy gti2500,małą i dużą.

Uważam że sondy od ACE lepiej się nadają do topienia. Są dość ciężkie, z pełnym żywicznym wypełnieniem, nie posiadają tendencji do wypływania, nie trzeba ich dociskać do dna.
Sondy których konstrukcja posiada budowę "pudełkową" czyli sklejone ze sobą pokrywa górna i dolna w środku ma jakieś lekkie wypełnienie, trochę powietrza itp. to takie sondy będą wypierane na powierzchnię. Dość upierdliwe zjawisko i na dłuższą metę ciągłe dociskanie do dna jest męczące dla ręki.

Na Twoim miejscu, zostawił bym do takich celów jednak ACE .